Zaloguj się Zarejestruj się
Wspinanie na linie :)
#22
Napisano 12 lutego 2013 - 15:03
Sam się przymierzam do jej zakupu.
http://motywacjablog.pl - Motywacja, inspiracja, sukces. Nie myśl o porażkach, tylko o tym co możesz osiągnąć! Wyznaczaj sobie cele i spełniaj marzenia!
#23
Napisano 12 lutego 2013 - 17:08
#24
Guest_zahir11_*
Napisano 12 lutego 2013 - 23:01
Mnie się raczej liny wspinaczkowe kojarzą z dużym przekrojem... http://allegro.pl/li...3019677976.html
Cena faktycznie spora. Dużo jest roboty z mocowaniem takiej zwyczajnej liny bez oczka?
Sopel, ten link jest właśnie do liny do wspinania. Pisząc o wspinaczkowych miałem na myśli liny alpinistyczne, które nie są jutowe i mają wąski przekrój. Co do montażu to nawet bez nakładki termokurczliwej robisz na końcu pętle i przekładasz przez nią drugi koniec (ciężko mi to opisać, trzeba by pokazać). Jak ktoś był dobrym harcerzem, to umie też zawiązać linę tak, by po skończonym treningu ściągnąć ją z drzewa ciągnąc za drugi koniec. Trzeba tylko wtedy dwa razy więcej liny:)
#31
Napisano 24 kwietnia 2013 - 09:36
Co do montażu to nawet bez nakładki termokurczliwej robisz na końcu pętle i przekładasz przez nią drugi koniec (ciężko mi to opisać, trzeba by pokazać). Jak ktoś był dobrym harcerzem, to umie też zawiązać linę tak, by po skończonym treningu ściągnąć ją z drzewa ciągnąc za drugi koniec. Trzeba tylko wtedy dwa razy więcej liny:)
jaki to węzeł będzie?
#34
Napisano 25 kwietnia 2013 - 09:32
Ja zrozumiałem, że to jakiś węzeł co go się da ogarnąć z ziemi ale mnie chyba fantazja poniosła ..
Oczywiście, że się da. Ja to sobie wyobrażam tak:
Masz gałąź na wys. np. 5m i do niej chcesz przywiązać linę. Potrzebujesz ok. 15m liny (3x a nie 2x jak pisał Zahir). Mniej więcej w 1/3 robisz pętlę niezaciskającą się np. wezłem ratunkowym.
Przerzucasz linę przez gałąź rzucając dłuższym końcem - w ten sposób pętlę będziesz miał przy sobie, a nie na górze. I w tę pętlę wkładasz ten dłuższy koniec i przeciągasz by lina zacisnęła się na gałęzi. W ten sposób masz dwie liny zwisające z gałęzi - jedną (dłuższą) do wspinania i drugą (krótszą) do ściągniecia liny po treningu.
#36
Guest_zahir11_*
Napisano 25 kwietnia 2013 - 22:10
On nie musi być krótszy ale ogólnie, to dokładnie tak jak opisał Michał. Łapiesz linę w połowie długości i zawiązujesz węzeł tak, by na końcu pozostała niezaciskająca się pętelka przez którą przeciągniesz linę. Ciągnąc za jeden koniec liny będziesz zaciskał a za drugi rozluźniał zacisk. Dość ciężko to opisac ale w praktyce jest to bardzo proste:)
#38
Napisano 26 kwietnia 2013 - 10:28
czyli rozumiem że ten węzeł da się rozwiązać pociągając za ten krótszy koniec liny tak?
Nie - węzła ratowniczego nie rozwiążesz ciągnąć za krótszy koniec. Krótszą liną ściągniesz pętle na ziemię.
Łapiesz linę w połowie długości i zawiązujesz węzeł tak, by na końcu pozostała niezaciskająca się pętelka przez którą przeciągniesz linę.
Jak w połowie zrobi pętlę, to po zarzuceniu liny i ściągnieciu zarzuconego końca na dół, pętla znajdzie się na wys gałęzi i nie będzie jak przez nią przełożyć tego końca. Chyba, że lina będzie 4x dłuższa od wysokości gałęzi
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych