29 odpowiedzi w tym temacie

[Emil]

Co myślicie o tym tekście?
http://www.fitnow.pl...szkodzic-plecom

Nie znam się na biomechanice za bardzo więc ciężko mi się odnieść. Z drugiej strony ja czuje mocno brzuch przy wznosach i jakoś nie ogarniam żeby nie pracował wtedy prosty brzucha.

[Michal]

Nawet bez czytania tego artykułu mogę napisać, że wznosy nóg obciążają odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Dzieje się tak ze względu na to, że zginacze bioder są przymocowane do kręgosłupa i podczas wznosów bardzo go "ciągną". Sam tego doświadczyłem.
Jak sobie z tym poradzić opisuje Tsatsouline w książce "Kuloodporne mięśnie brzucha" - w skrócie trzeba robić wznosy nóg (najpierw pojedynczych, a potem obu) w leżeniu na podłodze z dociskaniem odcinka lędźwiowego do podłogi oraz brzuszki Jandy. Nie wiem czy da się technikę dociskania pleców zastosować przy wznosach w zwisie ale mam nadzieję, że się da (liczę na to )

[Emil]

Zahir - nie chce offtopować ale jakie są sposoby na wzmacnianie zginaczy bioder? Wznosy to moje ulubione ćwiczenie ever i nie chciałbym nigdy z niego zrezygnować na skutek jakiś kontuzji

[Bar-Man]

Sposobem na wzmacnianie zginaczy bioder są właśnie wznosy nóg

[Sopel]

Mostki, martwy ciąg... No i oczywiście martwy ciąg. Wspominałem o martwym ciągu?

[Hannibal]

na wzmocnienie bioder dobre są boczne planki na przedramionach/rękach, przytrzymanie przez kilka/aście sekund bądź robienie w powtórzeniach, można jeszcze nogi ustawić na jakimś meblu równolegle do podłogi

[vanthomas]

Już wiem dlaczego miałem taki ból dolnego odcinka lędźwiowego. Trzeba ograniczyć z wznosami

[Emil]

A swingi kettlem? Albo ćwiczenia z kółkiem? Poza tym w tekście jest napisane że jeśli wykonujemy wznosy nóg kąta prostego to odciążamy odcinek lędźwiowy. Trzeba więcej cisnąc wznosów V

[Hannibal]

A swingi kettlem? Albo ćwiczenia z kółkiem? Poza tym w tekście jest napisane że jeśli wykonujemy wznosy nóg kąta prostego to odciążamy odcinek lędźwiowy. Trzeba więcej cisnąc wznosów V

robienie V też obciąża ten odcinek, lecz jeśli będziesz machać z rozpędu, obciążysz go mniej, lecz siła nie wejdzie tak jakbyś to robił powoli

[yadan]

Bóle odcinka lędźwiowego to moja specjalność. Według tego artykułu jestem pierwszą osobą która nie powinna robić wznosów nóg. W latach 2009-2011 dysk "wypadał" mi średnio co pół roku. Od kilkunastu miesięcy nie wypadł mi ani razu. Zacząłem regularnie rozciągać kręgosłup głównie w leżeniu na podłodze, dałem sobie spokój z przysiadami ze sztangą i martwymi ciągami. Jakieś 3,4 m-ce temu włączyłem do moich treningów wznosy nóg. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych tego ćwiczenia. Moim zdaniem głownie pracują mięśnie brzucha. Jeżeli robimy np uginanie ramion sztangą na biceps to pracuje mięsień "wewnętrzny" (w tym ruchu) czyli biceps a nie "zewnętrzny" triceps. W przypadku wznosów ruch jest identyczny, tylko, że zaangażowane jest więcej mięśni, bo wisimy na drążku. Mięśnie dolnej części pleców raczej rozciągają się niż kurczą. Wydaję mi się, że te mięśnie w miednicy i dolnej części pleców pełnią bardziej role stabilizującą. Tak jak wspomniał zachir11 te mięśnie bioder są rzadko wykorzystywane przez to są słabsze i mniej rozciągnięte dlatego może u niektórych osób może to powodować to ból.

[Bar-Man]

Sam nie odczuwam opisywanych powyżej problemów, ale myślę, że najlepszym sposobem na unikanie kontuzji podczas wznosów nóg jest po prostu dostosowywanie obciążeń treningowych do swego poziomu zaawansowania, właściwa technika, nie gnanie do przodu, powolna progresja, odpowiedni wolumen, częstotliwość treningów i dbałość o regeneracje. Z takim podejściem można nie dość, że unikać kontuzji to dodatkowo leczyć stare dolegliwości.

Wysłane z Tapatalk2

[Mystic_eXe]

Czyli w skrócie mówiąc:

Aby uniknąć tej kontuzji trzeba wzmocnić te mięśnie robiąc mostek i? (ćwiczenia domowe)

[yadan]

Ja akurat mostka nie jestem w stanie zrobić, ale tak jak jest to wyjaśnione w "Skazanym..." mostek wzmacnia i rozciąga prostowniki grzbietu i inne mięśnie dolnej części pleców. Jak napisał Bar-Man

Sposobem na wzmacnianie zginaczy bioder są właśnie wznosy nóg

Jeżeli ktoś odczuwa ból przy wznosach prostych nóg to może lepiej spróbować najpierw wznosy z ugiętymi kolanami. Jeżeli chodzi o mnie to ja zaczynalem robić wznosy unosząc nogi powoli, bez szarpania. Następne powtórzenie robiłem dopiero po ustabilizowaniu pozycji startowej.

[notAthlete]

Czytając zrozumiałem, że wznosy to świetne ćwiczenie, ale żeby uniknąć kontuzji trzeba dbać o odcinki pleców (rozciągając się, robiąc mostki, erektory) a następnie iść w kierunki wznosów V, tak? No cóż, V wygląda najlepiej, robi wrażenie i wychodzi na to, że jest najzdrowszym rozwiązaniem. Super, kupuje to.

[krzysiek20ino]

Tylko uważaj na mięśnie naramienne, bo możesz sobie załatwić tak jak ja. I teraz w ogóle nie ćwiczę.

[notAthlete]

A jak sobie je załatwiłeś? Co się stało dokładnie?

[Michal]

No cóż, V wygląda najlepiej, robi wrażenie i wychodzi na to, że jest najzdrowszym rozwiązaniem.

Chyba nie zauważyłeś uśmiechu w wypowiedzi Emila. V obciąży Ci ten odcinek pleców tak samo, jeśli nie więcej. Przecież do połowy wykonujesz taki sam ruch. Jedynie to co napisał Hani - jak będziesz machał z rozpędu to będzie mniej obciążony. Ale jaki jest sens takiego ćwiczenia?

[notAthlete]

No cóż, V wygląda najlepiej, robi wrażenie i wychodzi na to, że jest najzdrowszym rozwiązaniem.

Chyba nie zauważyłeś uśmiechu w wypowiedzi Emila. V obciąży Ci ten odcinek pleców tak samo, jeśli nie więcej. Przecież do połowy wykonujesz taki sam ruch. Jedynie to co napisał Hani - jak będziesz machał z rozpędu to będzie mniej obciążony. Ale jaki jest sens takiego ćwiczenia?

Żeby zrobić sobie zdjęcie. Michal, przecież w artykule jest napisane jasno, że problem z 90 stopniowymi wznosami nóg polega na TYLKO pracujących zginaczach bioder. Do tego brakuje mięśni brzucha. A powyżej kąta prostego właśnie pracuje brzuszek. Więc podczas 90 stopni - tylko zginacze bioder i na nie spada cała robota, a +90 stopni zginacze i brzuch dzięki czemu wszystko działa poprawnie.