Zaloguj się Zarejestruj się
Paul Wade - Postać fikcyjna czy prawdziwa ?
#23
Napisano 25 grudnia 2012 - 21:02
Te wszystkie aspekty dietetyczne, fizjologiczne czy chociazby anatomicznie jakby chcieć je przedstawić bardzo wyczerpująco to już będzie grubo ponad 1000 stron a gdzie do tego inne elementy jak właściwy trening, psychlogia sportu, metodyka itp?
Ostatnio przeczytałem rozdział fizjoligii sportu który zajmował ponad 30 stron a nic tak naprawdę tak nie było z takich szczegółów czy rzeczy których większość by nie wiedziała
#24
Napisano 25 grudnia 2012 - 21:53
#26
Napisano 25 grudnia 2012 - 22:18
"obecnie mnóstwo wspaniałych książek o tej tematyce (Tsatsouline, Lafay, Enamait.....) i ludzie, którym naprawdę zależy na zdobywaniu mądrości, będą szukać i będą znajdować. "
Czytam:
Jest dużo książek które mogę kupić i polecam ci książki znanych marketingowych autorów. Jeśli ci naprawdę zależy to kupisz je w ilościach hurtowych, bo w każdej można znaleźć zdanie dla siebie.
Kiedy piszesz:
"a tak to by szukał odpowiedzi wśród tysiąca stron napisanych przez jakąś społeczność."
Nie lubię czytać długich książek. Ewentualnie Nie chce żeby ludzie mieli mądrość w jednym kawałku przed oczyma.
Hot dog:
No niestety. Są grubsze książki bez obrazków z których można wyczytać: "zależy jak leży" :/
#27
Napisano 25 grudnia 2012 - 23:06
Ważna jest treść, a nie forma.
Co do kompendium 1000stron - nikt tego nie napisze, bo metodyka treningowa i dietetyczna ciągle się zmienia.
Kiedyś nie robiono aerobów i dietetyka niemal nie istniała.
Pojawiły się aeroby, aeroby codziennie, aeroby na czczo.
Teraz ucieka się od aerobów na czczo (choć niektórzy zalecają).
Promuje się interwały różnego rodzaju.
Zapomina się o tym, że zawodowi sportowcy mają inne zaplecze niż przeciętny Kowalski - choćby zabezpieczenie mięśni!
Podobnie z dietą - dużo mięsa, bez mięsa, mało tłuszczu, dużo tłuszczu a mało węgli, posty po ileś tam godzin..
Gdyby tylko taka książka się ukazała, to zaraz byłoby 10 mniejszych - obalających poszczególne rozdziały.
Pewnie wszystkie metody działają, tylko trzeba znaleźć te kilka dla siebie i nimi manipulować
#28
Napisano 26 grudnia 2012 - 01:45
Heh, zapominamy też, że w dobie "pilotyzacji" dobrze jest się jakkolwiek poruszać. Jakby jakiś dietetyk zobaczył co ja jem i ile się ruszam to popukał, by się w czoło.
(nie wiem co pisze późno jest)
#29
Napisano 26 grudnia 2012 - 14:01
Kano: W medycynie też mają takie opasłe książki... a metody leczenia cały czas się zmieniają i jeszcze na studiach karzą to czytać...
Heh, zapominamy też, że w dobie "pilotyzacji" dobrze jest się jakkolwiek poruszać. Jakby jakiś dietetyk zobaczył co ja jem i ile się ruszam to popukał, by się w czoło.
(nie wiem co pisze późno jest)
Jakby na studiach kazali tylko to czytać to by było bosko, oni każą się tego uczyć
Wszystkie się zmienia ale zazwyczaj podstawy a często zdecydowanie więcej niż podstawy zostają te same a zmieniają się pewne szczegóły i to dotyczy każdej dziedziny życia.
#30
Napisano 09 stycznia 2013 - 16:21
JA stawiał bym na inną gwiazdę Dragon Door Pavla Tsatsoulina.
No jesteś najbliżej Zahir Też sobie poczytałem o tym. W kilku artykułach też stawiają na Pavla.
Tak właśnie ostatnio o tym myślałem i dla mnie to nawet proste:
Paul - Pavel,
Tsatsouline był trenerem, więc jest ksywa "Trener",
Wade - z angielskiego: przebrnąć, brnąć, przedzierać się, posunąć się z wysiłkiem na przód (via google translate), co można odczytywać jako metaforę więziennego życia, czyli nazwisko korespondujące z treścią książki (co dla mnie już jest dowodem na fikcyjność tej osoby),
Film jako dodatek do książki (Tsatsouline też nagrywa DVD),
Ten sam wydawca.
A ponadto hipokryzją byłoby pisać książkę, w której wychwala się kalistenikę ponad wszystkie inne formy budowania siły, kiedy w innych książkach się opisuje treningi z ciężarami.
Nie wiem, może trochę popłynąłem, ale dla mnie to się składa do kupy.
#32
Napisano 09 stycznia 2013 - 17:45
Taaak istotnie ciekawe, ale jakby tak wychylił się z cienia i pokazał, co najlepsze, pokazał co umie(!) to by niejednemu szczęka opadła a dla jego "uczniów" dobry zastrzyk motywacji.
Fajnie ze pisze 3. Ciekawe co tam bd
#33
Napisano 09 stycznia 2013 - 18:12
#34
Napisano 09 stycznia 2013 - 19:56
http://www.facebook....&type=1
#35
Napisano 09 stycznia 2013 - 20:29
Mnie zastanawia fragment o treningu konsolidacyjnym, gdzie autor pisze, że "nie wie jak to dokładnie działa, ale działa... ". Tu można kombinować, bo Pavel wie jak to działa i mógłby to na spokojnie dokładnie opisać, ale może właśnie o to chodzi. O to, żeby nikt go nie podejrzewał.
Ponadto, brzuszki Jandy. W CC pisze "Paul", że nie wierzy w ich skuteczność a Pavel je sobie bardzo chwali i korzysta z nich.
Dla zmyłki lub i nie
#36
Napisano 09 stycznia 2013 - 22:35
Tak właśnie ostatnio o tym myślałem i dla mnie to nawet proste:
Paul - Pavel,
Tsatsouline był trenerem, więc jest ksywa "Trener",
Wade - z angielskiego: przebrnąć, brnąć, przedzierać się, posunąć się z wysiłkiem na przód (via google translate), co można odczytywać jako metaforę więziennego życia, czyli nazwisko korespondujące z treścią książki (co dla mnie już jest dowodem na fikcyjność tej osoby),
Film jako dodatek do książki (Tsatsouline też nagrywa DVD),
Ten sam wydawca.
Miałem dokładnie takie same przemyślenia. Szukałem tylko kogoś z dobrym rosyjskim, żeby powiedział mi czy nazwisko "Caculin" coś znaczy
#38
Napisano 20 stycznia 2013 - 21:33
#40
Napisano 21 stycznia 2013 - 11:08
Znalazłem Paul Wade istnieje oto link :
http://www.google.pl...iw=1366&bih=643
Hehe Ten wygląda na "naszego" Tylko coś małą kartotekę ma.
http://mugshots.com/...ck.3278036.html
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych