Wino no to to jest własnie utrata przytomności a nie zaśniecie, dlatego się tak zdziwiłem kiedy pisałeś że można zasnąć, btw z tego co wiem to jest chyba różnica od nurkowania na bezdechu i zwykłego z nabraniem maksymalnej ilości tlenu do swoich płuc. Bo z tego co pamiętam bezdech jest to nagłe zatrzymanie akcji oddechowej czyli zanurzasz się z tym co masz w płucach z tak zwaną ilością życiową tlenu. Ładnie się że tak powiem tez wybroniłeś ze swojej teorii wiec rep dla ciebie
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Basen jako trening ?
Rozpoczęty przez
m6k3
, lis 25 2012 17:32
#22
Napisano 03 kwietnia 2013 - 00:02
Wino no to to jest własnie utrata przytomności a nie zaśniecie, dlatego się tak zdziwiłem kiedy pisałeś że można zasnąć, btw z tego co wiem to jest chyba różnica od nurkowania na bezdechu i zwykłego z nabraniem maksymalnej ilości tlenu do swoich płuc. Bo z tego co pamiętam bezdech jest to nagłe zatrzymanie akcji oddechowej czyli zanurzasz się z tym co masz w płucach z tak zwaną ilością życiową tlenu. Ładnie się że tak powiem tez wybroniłeś ze swojej teorii wiec rep dla ciebie
Hej witam:)
Blackout, zaśnięcie, stracenie przytomności - stosowane przemiennie w tym sporcie akuratnie, bo to jest takie uczucie jakbyś zasypiał baaaardzo zmęczony, chociaż przed tym jest ten moment odruchu oddechowego - o czym też Wino wspominał i wyjaśniał fizjologie tego zjawiska - kiedy go przetrzymasz i już dochodzisz do granicy swojej wytrzymałości, to nagle Ci się ściemnia przed oczami (stąd nazwa blackout) i jak będziesz jeszcze próbował "poprawić wynik" to "zaśniesz" czyli stracisz przytomność
M6k3 - nie wiem jak to napisać, chociaż to oznacza jedno i to samo, bo nie istnieje coś takiego jak nurkowanie na bezdechu, albo raczej jest to te samo nurkowanie o której piszesz ciut dalej, z nabraniem powietrza. Bezdech ogólnie to choroba/przypadłość, dość niebezpieczna ale podstawową definicje możecie przeczytać chociażby na Wikipedii, więc nie będę przepisywał i wątpię żeby ktoś z czymś takim nurkował, tym bardziej, że ta przypadłość występuje chyba tylko podczas snu. W sumie może być też wywołana hiperwentylacją, przez nadmierne wydalenie CO2 z organizmu, wtedy jest za duże natlenienie organizmu, człowiek ma zawroty głowy i też może zemdleć a hiperwentylację stosują jak już raczej nurkowie, albo młodzi adepci pływania pod wodą aby przedłużyć swój czas tam spędzony, bo dla free diverów w perspektywie czasu i bicia niewiarygodnych rekordów to jest niekorzystna technika:)
Ale Free diving to równie obszerna dziedzina/sport jak kalistenika;)
PS. i tak jeżeli człowiek chce bić rekordy, rozwijać się, płynąć coraz dalej, czy pozostawać coraz dłużej pod wodą to zdecydowanie z jakimś supportem obok, i nie ratownik na basenie nie wystarczy, nie zobaczy Cię, nie będzie wiedział czy ty się zanurzyłeś 5 s. temu czy 2 min., nie zdąży - uwierzcie - jest trochę przypadków utonięcia zdrowych ludzi na basenach strzeżonych - piszę to jako co prawda nie nieaktywny ale jednak ratownik WOPRu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych