31 odpowiedzi w tym temacie

[qwsdm]

Witam
Zastanawia mnie czy można zbudować pełną podziwu klatkę piersiową bez poręczy.Poręcz jednak to najlepsze ćwiczenie na klatę,a zwykle pompki nie obciążają tak mięśni bo używają tylko % cześć ciała w porównaniu do innych ćwiczeń np podciąganie ,przysiady,pompki w staniu na rękach.
Co o tym myślicie?

[krzysiek20ino]

Myślę. Może spróbowałbyś dać obciążenia na łopatki, wyżej nogi dał, ręce bliżej bioder, wąsko ręce.

[Emil]

Możesz robić pompki z planche, wtedy ciśniesz cała masą A tak serio myślę, że dobry motyw to wąskie pompki z dokładanym obciążeniem.

[krzysiek20ino]

I dodatkowo głową w dół.

[qwsdm]

A co do obciążenia plecak może być? Bo ludzi nie polecają z powodu obciążenia kręgosłupa.

[SerbianTerminator]

A czy przypadkiem dlonie ustawione wąsko nie angażują bardziej trica? Zawsze myslalem ze pompki z szeroko rozstawionymi dłońmi i palcami skierowanymi na zewnątrz najbardziej angażują miesnie klatki. Im wyżej stopy tym idzie ciężej. BTW: nie masz dostępu do poręczy, czy to tylko tak z ciekawości?

[qwsdm]

Tak z ciekawości i dostępu też nie mam.
A co do pompek
Szeroko ręce -na szerokość klatki
Normalnie -grubość
Wąsko -środek klatki

[krzysiek20ino]

No nie może. Lepiej kamizelka obciążeniowa, a jak już chcesz to w okolicach łopatek coś połóż. W górnej części pleców.

[kano]

Pompki - wszelkie warianty - byle sprawiały trudność na tyle, żeby nie wychodzić w dziesiątki powtórzeń!

Co do plecaka i obciążenia - pomyśl o kamizelce z obciążeniem. Plecak - położony tak bliżej łopatek/karku niż lędźwi i będzie git!
Możesz taż dać taśmy/ekspander

[Hannibal]

A czy przypadkiem dlonie ustawione wąsko nie angażują bardziej trica? Zawsze myslalem ze pompki z szeroko rozstawionymi dłońmi i palcami skierowanymi na zewnątrz najbardziej angażują miesnie klatki. Im wyżej stopy tym idzie ciężej. BTW: nie masz dostępu do poręczy, czy to tylko tak z ciekawości?

ręce pod klatą tworząc trójkąt = angażują trica i środek klaty

[qwsdm]

A co myślicie o tych pompkach czy naprawdę budują klatę tak jak ludzi mówią?

[qwsdm]

A pompki na jednej ręce paul'a co o nich sądzicie,bo siłę dają a masę?

[weyer]

Myślę,że samo dojście do kroku mistrzowskiego jakim jest pompka na jednej ręce, pokonując wcześniejsze kroki zbuduje Ci klatę jak marzenie

[Bar-Man]

Ja myślę, że pierwszym ćwiczeniem na masę powinno być ćwiczenie z kubłem zimnej wody Jakby się na łeb wylała to by przyszło otrzeźwienie.

Te wszystkie pytania o masę, przyrosty od pompek w trzy miesiące, bicepsy 45cm w pół roku i inne cuda to jest efekt tych wszystkich marketingowych bzdur z gazet dla "kulturystów". Nikt już nie myśli, że żeby mieć to wszystko to trzeba lata trenować i to z poświęceniem. I co z tego że ktoś przy odpowiednich proporcjach zacznie od razu robić 10 krok Skazanego ? Mój kolega robi pompki w pionie i przysiady na jednej nodze. Nigdy nic nie trenował. Ale i nic mu nie urosło. Bo nie robił tych 10 kroków, na które trzeba rok-dwa-trzy poświęcić. Bo to od tych wszystkich ćwiczeń po drodze coś może urosnąć, a nie od kroku 10tego. Do budowania masy potrzebny jest właściwy trening (w tym progresja), dieta i co najważniejsze czas.

Te wszystkie filmy z YT tak działające na wyobraźnię młodych ludzi powinny być opatrzone właściwym komentarzem żeby wiedzieli, że panowie w nich występujący robią te swoje ćwiczenia od lat i nie wskakiwali pierwszy raz na drążek dwa tygodnie temu.

A tu co chwila na forum zapytanie jak się zbudować jednym ćwiczeniem. No ludzie. Proszę Was nie bądźcie naiwni. Trzeba wylać wiadra potu żeby mieć efekt. Nic nie przyrośnie od zadawania pytań i oglądania filmów w internecie.

Sorry ale co wątek to podobne pytania.

[gymmaniak]

bar-man szacunek za trzeźwość umysłu. Leci rep

Ogólnie to wszystko na tym forum jest ok ale ten kult Wade i dziesieciu kroków mnie lekko irytuje. Jest to dobra książka ale nie ma w niej nic nowego czego by ludzie jeszcze nie wymyślili i nie wiedzieli jeżeli sie takimi rzeczami interesują. Kazdy kto wcześniej inetresował się gimnastyka zna te kroki tylko nazywa je cwiczeniami wprowadzajacymi. Ten szum wokół wiezienia chyba tak ludzi podjarał

Co do robienia masy klatki to polecam rozpiętke na kółkach (zaufaj mi na słowo ze nie musisz nawet robić pompek i wystarczy to jedno cwiczenie).

Trening dwa razy w tygodniu. zacząć od 3 seri i co dwa tygodnie dodawać jedna serię. Starać się tak dostosowac ruch by maksymalnie zrobic 10-12 powtórzeń w serii (do upadku miesnia). Do tego duzo jeść, duzo wody pić i klatka urośnie.

[krzysiek20ino]

No wszystkich progesji to ja nie znałem. Szczególnie tych łatwiejszych, bo nigdy ich nie robiłem.

[gymmaniak]

Krzysiu mi nie chodzi o to ze ta ksiązka jest zła bo jest ok. Wszystko jest ułożone w klarowny sposób i nawet nowicjusz sie nie pogubi przy trenowaniu bo ma wszystko napisane co kiedy jak i ile robic.

Chodzi mi o to ze jest to bardziej poradnik jak dojść do tych mistrzowskich kroków "10" niż np jak zbudowac muskularną sylwetkę. A mam swiadomość ze znaczna część ludzi chce nie tylko robić pompke na jednej ręce ale też mieć potężna klatkę i piękne masywne podkowy na tricepsach a wszystko to uzyskac trenując w domu.

Mam znajomych po odsiadkach i prawda jest taka ze kazdy kto pakuje pod celą zażywa metanabol i to w sporych ilościach i to bez odbloków (non stop)

Na to ze dobrze rosna wpływają więc androgeny i podstawowe rzeczy takie jak to ze maja ograniczona ilość ruchu (nie spalaja bez sensu kalorii) i najwazniejsza rzecz o której nikt nie mysli - ze maja posiłki zawsze o tych samych godzinach (reżim odzywiania to jest złoty klucz do sukcesu). Ale nie znam nikogo kto by cwiczył na odsiadce i nie wymieniał szlugów na zarcie albo nie odkupował od innych paczek żywnosciowych zeby jeść więcej. Zaufajcie mi na słowo ze budowanie sylwetki to w głównej mierze jedzenie a nie trening. Trening to tylko bodzieć który pozwala przyswajac /wbudowywac składniki odzywcze w uszkodzona tkanke mięsniową.

Nawet gladiatorzy w starożytnosci ćwicząc kalistenicznie dostawali od dwóch do trzech porcji więcej kaszy gryczanej i mięsa

Do budowania muskulatury zdecydowanie lepszy jest juz Proteo System bo tam intensywność dobrana jest bardziej uniwersalnie i autor na każdym kroku podkresla role odzywiania w tym sporcie. U Wadea goni sie progi przejscia i sie je dogania ale wystarczy wziąć centymetr i pomieżyć swoje obwody i szybko przyjdzie refleksja ze jakoś drastycznie te ramiona i klatka nie rosną. Ładnie sie rysuja i żyłują ale nie przyrastaja objetościowo! Waga trenującego człowieka zazwyczaj nawet po roku trenowania jest taka saman jak przed rozpoczęciem treningów.

System Wadea jest jednak bardzo fajny pod innym wzgledem. Daje olbrzymia satysfakcję z treningów , odnoszonych sukcesów i daje wielka motywację do dalszego trenowaniai i za to jest zdecydowanie godny polecenia.

Oczywiście nie kazdy musi sie ze mna zgadzać ale sam pamiętam jak byłem młodym chłopakiem i bardzo chciałem byc przypakowany. Tym co piszę chce skierowac młodych ludzi na odpowiednie tory i pomóc im w osiagnięciu odpowiedniego wyglądu a nie tylko umiejetnosci chodzenia na rekach czy robienia zwodzonego mostu.