Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Witam wszystkich
Rozpoczęty przez
RafisLSP
, sie 26 2012 11:56
#22
Napisano 27 sierpnia 2012 - 09:50
Witaj!
No, wejście konkretne Mam nadzieję, że dużo wiedzy od Ciebie wyciągniemy
No, wejście konkretne Mam nadzieję, że dużo wiedzy od Ciebie wyciągniemy
#23
Napisano 27 sierpnia 2012 - 10:46
Widać ogromną konsekwencję w działaniu. Zwycięstwo ducha nad materią Gratulacje. Oby tak dalej. Fajnie, że dołączyłeś. Masz repa ode mnie za tą konsekwencje.
CKD jest ekstremalne - ja stosowałem tylko 2 tygodnie bo po 2 tygodniach straciłem aż 7 kg tłuszczu więc musiałem zaprzestać.
CKD jest ekstremalne - ja stosowałem tylko 2 tygodnie bo po 2 tygodniach straciłem aż 7 kg tłuszczu więc musiałem zaprzestać.
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
#24
Napisano 27 sierpnia 2012 - 11:07
Koniecznie napiszcie coś więcej o tej diecie!
#25
Napisano 27 sierpnia 2012 - 11:59
Dieta CKD to dieta oparta na diecie Atkinsa ale dostosowana do potrzeb sportowca, który musi uzupełniać poziom glikogenu mięśniowego. Mamy w niej dwie fazy: faze w której nie jemy węglowodanów (lub ograniczamy je do max. 50g dziennie) jemy natomiast białka i tłuszcze, po niej następuje faza w której uzupełniamy węglowodany. Na wstępie należy ograniczyć węglowodany do zera by organizm nauczył się pozyskiwać energię z ciał ketonowych i ta wstępna faza trwa ok. 2 tygodni. CKD ma tę zaletę, iż w momencie kiedy następuje faza ładowania węglowodanami nie są one odkładane w organizmie w postaci tłuszczu, a wykorzystywane do odbudowy glikogenu. Faza ładowania jest ważna nie tylko ze względu na zasoby glikogenu, które wyczepują się w trakcie treningu ale również ze względu na fakt, iż nasz metabolizm na diecie pozbawionej węglowodanów zwalnia. Ich uzupełnianie powoduje powtórne jego przyśpieszenie, które pozwala na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej.
Ja stosowałem prosty schemat: faza bez węgli trwała tydzień, potem było ładowanie.
W sieci jest na temat CKD setki stron więc odsyłam do nich. Jeśli ktoś chce nabierać masy to na tej diecie jest trudno to zrobić. Można oczywiście dostarczać organizmowi pokarm w ilości przekraczającej jego potrzeby energetyczne ale masa idzie ciężko, natomiast redukcja idzie pięknie
Ja stosowałem prosty schemat: faza bez węgli trwała tydzień, potem było ładowanie.
W sieci jest na temat CKD setki stron więc odsyłam do nich. Jeśli ktoś chce nabierać masy to na tej diecie jest trudno to zrobić. Można oczywiście dostarczać organizmowi pokarm w ilości przekraczającej jego potrzeby energetyczne ale masa idzie ciężko, natomiast redukcja idzie pięknie
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
#27
Napisano 27 sierpnia 2012 - 22:55
Ja znowu byłem w stanie nieomal euforycznym w czasie ketozy. Czułem się bardzo dobrze. Za to doładowanie bywało niezbyt przyjemne bo insulina zmulała.
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
#28
Napisano 27 sierpnia 2012 - 23:02
Ale ketoza jest bardzo ciężka do osiągnięcia, nie mówiąc o utrzymaniu, na CKD. Moja ex jechała długo na TKD i zrobiła naprawdę ładne postępy, o wiele mniejszym kosztem. Jeśli tylko jesteś w stanie powiedzieć całkowite NIE węglowodanom, to TKD będzie o niebo, niebo lepsze. Oczywiście, na CKD też zrzucisz (mój imiennik tutaj jest tego żywym przykładem), ale o wiele mniej przyjemnie niż jadąc na ketozie.
Shut up and get moving.
#29
Napisano 28 sierpnia 2012 - 09:28
W stan ketozy organizm wyćwiczony w takim alternatywnym paliwie jak ciała ketonowe jest w stanie wejść w ciągu doby. Ale wymaga to dużej samodyscypliny i rzetelnie rozpisanego jadłospisu, unikania produktów złożonych zawierających ukryte węglowodany, odstawienia nawet kawy, która wpływa na uwalnianie glikogenu wątrobowego i tym samym wybija z ketozy. Wszystkim którzy planują redukcję polecam bo to może się okazać dobrym środkiem do osiągnięcia idealnej sylwetki, jeśli komuś taka dieta się spodoba. Ja zarzuciłem restrykcyjne diety (czyli diety wyłączające niektóre produkty z jadłospisu) na rzecz racjonalnego odżywiania. Ostatnio ciągnie mnie jednak w stronę diety wegetariańskiej.
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych