witam!
jak w temacie czy dobre są te programami czy ktoś testował je , jak dla początkującego zaciekawiły mnie bo są bardzo interesujące można później się pochwalić ilością jaką się wykona.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
czy te programy są dobre 100 pompek ,300 brzuszków i 50 pompek
Started by
łobuz
, Jun 12 2012 22:01 PM
#1
Posted 12 June 2012 - 22:01 PM
#2
Posted 12 June 2012 - 22:56 PM
Nie można dogmatycznie im wierzyć, gdyż (każdy Ci to powie) po paru poziomach, mięśnie przestaną reagować na tego typu wysiłek fizyczny. Na początek jest to dobry sposób, jednakże dla zaawansowanych "podciągaczy" są lepsze systemy treningowe.
#3
Posted 13 June 2012 - 19:27 PM
Ja robilem kiedys program na 100 pompek i zadzialal. Fajna rzecz, ale nie ma przelozenia na sile, tylko na wytrzymalosc. No i moim zdaniem nie da sie utrzymac takiego poziomu zbyt dlugo. Program robilem z rok temu, teraz juz do setki nie dobije.
#4
Posted 13 June 2012 - 20:51 PM
dzięki za informacje:)
to zaczne robić
to zaczne robić
#5
Posted 13 June 2012 - 21:09 PM
Z tym ze ja korzystalem z tego treningu: http://kalistenikapo...9&highlight=100
a nie tego popularnego zamieszczonego w necie
a nie tego popularnego zamieszczonego w necie
#6
Guest_zahir11_*
Posted 14 June 2012 - 14:23 PM
Moim zdaniem te programy są dobre tylko jeśli chcesz utrzymać super wytrzymałość. Jest to więc program stricte specjalistyczny którego na pewno nie polecałbym początkującemu. Aby zacząć budować wytrzymałość dobrze mieć podstawy w postaci siły. Ten program ma dwie zasadnicze wady:
1)Budowa wytrzymałości odbywa się zawsze kosztem siły maksymalnej i masy mięśniowej
2)Wytrzymałość jest ważną rzeczą przy niektórych rodzajach sportu ale zawsze dodatkową.
Programy tego typu są najczęściej stosowane w wojsku (masz być tylko wytrzymały, resztę załatwi za Ciebie sprzęt), lub dla sportowców u których liczy się wytrzymałość np. sztuki walki. Nigdy nie stanowi on jednak podstawy wyszkolenia (podstawą jest technika), lecz jest dodatkiem.
1)Budowa wytrzymałości odbywa się zawsze kosztem siły maksymalnej i masy mięśniowej
2)Wytrzymałość jest ważną rzeczą przy niektórych rodzajach sportu ale zawsze dodatkową.
Programy tego typu są najczęściej stosowane w wojsku (masz być tylko wytrzymały, resztę załatwi za Ciebie sprzęt), lub dla sportowców u których liczy się wytrzymałość np. sztuki walki. Nigdy nie stanowi on jednak podstawy wyszkolenia (podstawą jest technika), lecz jest dodatkiem.
#7
Posted 14 June 2012 - 14:26 PM
Generalnie sie zgadzam. Kiedy robilem program 100 pompek dodawalem do tego wylacznie lekki trening na miesnie brzucha i nic wiecej. Postepy jesli chodzi o ilosc pompek byly bardzo zadowalajace.
Pozniej kiedy probowalem ten trening 100 pompek polaczyc z normalnym treningiem silowym nie dawalem rady. A teraz w ogole mnie juz te 100 pompek nie interesuje
Pozniej kiedy probowalem ten trening 100 pompek polaczyc z normalnym treningiem silowym nie dawalem rady. A teraz w ogole mnie juz te 100 pompek nie interesuje
#8
Posted 14 June 2012 - 14:30 PM
Wytrzymałość faktycznie rośnie od tego szybko, a jeszcze szybciej zanika gdy robimy przerwę...
Shut up and get moving.
#9
Posted 14 June 2012 - 21:17 PM
Ja bym Ci je odradzał Ja tez robiłem na podciągi ( niewiele, bo potem dorwałem skazanego, ale ten na podciągi jako tako mi jeszcze siły dodał ) i na pompki ( już więcej ) Efekt miałem taki, że jak tylko miałem padać na ziemie i pompować, to pierw mi serce tak pompowało, że prawie wybuchało. Innymi słowy, bałem się tych pompek, bo ten trening mnie zmuszał do takich rzeczy ze glowa odpada. Mi on niewiele dał, poza straconym czasem i rozczarowaniem
#10
Posted 14 June 2012 - 22:11 PM
zobacze może ktoś jeszcze się wypowie a narazie nie będe ćwiczył bo chory jestem tylko stanie na rękach i brzuszki ,pompki żeby się nie zastać
#11
Posted 15 June 2012 - 02:50 AM
Kiedy byłem młody (a przynajmniej młodszy niż teraz), miałem krótką przygodę z programem 100 pompek. Sam program oceniam negatywnie. Przynajmniej dla mnie była to strata czasu. Niby robiłem postępy, ale pewnie głównie dlatego, że zaczynałem coraz bardziej oszukiwać na technice. Są po prostu lepsze programy na wytrzymałość. Z ćwiczeń na zwiększenie ilości pompek polecam szczególnie "drabinę" lub "pompki zapaśnicze" (jeśli ktoś nie ma czasu na trening konsolidacyjny/smarowani gwintów). 300 brzuszków to śmieszny wynik, sam trzaskałem kiedyś po 500 i nie cie chciało mi się dalej robić bo zaczynała boleć mnie głowa. Na temat podciągnięć się nie wypowiadam bo ze względu na stosunkowo słaby chwyt bądź zbyt duży poziom tkanki tłuszczowej mam w tym polu delikatny zastój.
Dum spiro, spero!
#12
Posted 15 June 2012 - 18:36 PM
Fakt, jesli chcesz zrobic kazda z tych 100 pompek technicznie i powoli to raczej nie widze szans
#13
Posted 15 June 2012 - 19:16 PM
Witam
Co sądzicie o tym dzieciaku robi 300 pompek. Czy w tym wieku jest łatwiej? Czy nie wyjdzie mu na zdrowie źle?
http://http://www.yo...=1&feature=plcp
Co sądzicie o tym dzieciaku robi 300 pompek. Czy w tym wieku jest łatwiej? Czy nie wyjdzie mu na zdrowie źle?
http://http://www.yo...=1&feature=plcp
#14
Posted 15 June 2012 - 22:28 PM
Ten sam dzieciak. Myślę, że bicie takich rekordów nie wyjdzie mu na zdrowie w dłuższej perspektywie. Pewnie jest mu łatwiej. Wiadomo, dzieci szybciej uczą się nowych rzeczy,mniejsza waga itd. W Chinach do sukcesów olimpijskich przegotowują już mniejsze dzieci. Jak dla mnie jednak to przesada. Chłopaczek ma chyba walniętego ojczulka, dzieci powinny mieć dzieciństwo.
Dum spiro, spero!
#15
Posted 15 June 2012 - 23:21 PM
Taa, to ten sam który robił pompki na butelkach... Rozumiem posłanie dziewięciolatka na zajęcia gimnastyczne, ale to już, jak napisał poprzednik, przesada.
Shut up and get moving.
#16
Posted 16 June 2012 - 00:26 AM
Młodszym treningi idą lepiej nawet widzę po moim siostrzeńcu-lat 6 jak przyjedzie to bawi się na drążku tak jak by był gimnastykiem. A z ćwiczeniami kalistenicznymi zero styczności. :dodgy:
#17
Guest_zahir11_*
Posted 16 June 2012 - 11:59 AM
Cassi, to prawda w jego wieku każdy z nas tak miał. Pamiętasz swoje zabawy na placu zabaw? Wspinanie po linie itp. to była bułka z masłem. Nam jest trudniej, bo na co dzień nie chodzimy po drzewach, bawimy się w ganianego itp. Z wiekiem zatraciliśmy to, co dla młodych jest naturalne:(
#18
Posted 16 June 2012 - 12:01 PM
No nie wiem, ja tam w dzieciństwie nie byłem w stanie wykonać niczego co się wiąże z masą ciała... O zabawie w ganianego nie mówiąc.
Shut up and get moving.
#19
Posted 16 June 2012 - 12:04 PM
No, jak bylem w podstawowce, 4 klasa, to byl taki jeden kolega co malo robil nic nie trenował a wyciskał 30 podciągów ( test był a te koles byl strasznie maly na dodatek ).:dodgy:
Tak więc jak się jest małym to jest łatwiej, no ale...
można być równie dobrym, lepszym, jak się trenuje
Tak więc jak się jest małym to jest łatwiej, no ale...
można być równie dobrym, lepszym, jak się trenuje
#20
Posted 18 June 2012 - 15:56 PM
Przy mądrym trenerze ten chłopaczek dokona bardzo wiele. Chodź zgadzam się z opinią BlackHeart'a, każdy powinien mieć dzieciństwo
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users