Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Czy siłownia jest lepsza?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
76 odpowiedzi w tym temacie

#21
Krakers

Krakers

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 77 postów

Sprawnosc to pojecie wzgledne


O sprawności decydują trzy cechy: gibkość, siła i wytrzymałość. Powinny one tworzyć wierzchołki trójkąta równobocznego, którego środek ciężkości jest dokładnie pośrodku - niezależnie od tego, jak duże ma boki.

Co z tego że jesteś w stanie na ławce wycisnąć pierdyliard kg, skoro nie przekłada się to na realną siłę... Jeśli nie daj Boże taki koksu znajdzie się kiedyś w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia... to co zrobi? machnie swoim 60cm bicem 4 razy i padnie, myśle że 4 "złote zasady Kravki" wszyscy znają.
A jeśli koksu będzie musiał spitalać przed 12 innym i koksami... padnie po 800 metrach, zresztą tamta 12 koksów też.

Napompowany kulturysta po przebiegnięciu kilometra toru OSF (Ośrodek Szkolenia Fizycznego) przekona się, że na mięśniach przygotowanie się nie kończy. Podstawą treningu żołnierza jest trening z własnym ciałem. Wtedy nie ma kontuzji, nie ma przeciążeń czy zwyrodnień.
Żeby było jasne. To nie dla nas taka robota: sześć powtórzeń z dopompowaniem mięśnia, by go ukrwić, następnie odpoczynek, by tętno wróciło do normy, i dopiero wtedy kolejna seria. Nasze ćwiczenie to wiele powtórzeń w szybkim tempie. Tu musi być wysiłek beztlenowy
W różnych ciekawych miejscach nie ma miejsca dla brojlerów, czyli dla facetów, którzy patrzą tylko na wielkość mięśni i dodatkowo pomagających sobie w tych przyrostach chemią. Bo facet, który ma tylko mięśnie, ale nie ma "pompy", która pozwoli mu wbiec z ekwipunkiem na czwarte piętro bez wypluwania płuc, po prostu sobie nie poradzi i umrze.

  • 0

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda


#22
gsmt

gsmt

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 137 postów
meczysz mnie, juz ktorys raz na opak interpretujesz to co mam na mysli. o sprawnosci napisalem ze to pojecie wzgledne bo jest. sprawnosc dla koksa z silki to 200 na klate dla ciebie 3km ponizej 12 min. czy mozesz to zrozumiec ze mozna chodzic na silownie nie byc patanem i byc zajebiscie sprawnym? spojrz na van damme na jego cialo i co z nim wyprawial. koniec off topu
  • 0

#23
Krakers

Krakers

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 77 postów

meczysz mnie, juz ktorys raz na opak interpretujesz to co mam na mysli.

Mea Culpa ?

czy mozesz to zrozumiec ze mozna chodzic na silownie nie byc patanem i byc zajebiscie sprawnym?


Cały czas czekam na jakiś konkretny argument od Ciebie. Puki co dałeś mi stroniczy teksty z którym

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda

, pokazujesz fotki, dajesz przykłady gości którzy coś tam osiągli i chwała im za to, ale puki co nic konkretnego nie napisałeś...Wiesz młody głupi jestem może bym wrócił na pakiernie : D

koniec off topu

Ok, argumenty się skończyły - uciekamy od tematu. Zatem Twoja racja mój spokój ;- )
Yes My Master.

Dołączona grafika

Ps. Dla mnie "Treningiem ducha" między innymi jest konfrontowanie swoich przekonań z przekonaniami innych ludzi;)

Ps1. Jeśli uraziłem Cię w jakikolwiek sposób, którymkolwiek z moich postów - Przepraszam skruszony. Jesteś moim Idolem - Idol ma racje - zawsze.

koniec off topu


;)
  • 0

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda


#24
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
No kolegi, jak tak dalej pójdzie skoczycie sobie do gardeł. Konfrontujcie ale nie wkurzajcie się na siebie. I nie przekonujcie się tak ostro. Pamiętajcie, nie jest ważne kto ma racje. Racja jest jak dupa, każdy ma swoją ;)
  • 0

#25
Krakers

Krakers

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 77 postów

No kolegi, jak tak dalej pójdzie skoczycie sobie do gardeł. Konfrontujcie ale nie wkurzajcie się na siebie. I nie przekonujcie się tak ostro. Pamiętajcie, nie jest ważne kto ma racje. Racja jest jak dupa, każdy ma swoją ;)


Spokojnie, My nie psy żeby sobie do gardeł skakać. Co do konfrontacji i "ostrego przekonywania się"

cały tekst tutaj[/url]' pid='1207' dateline='1334993178']Nie wierz we wszystko, czego nauczyli cię za młodu albo w co po prostu przyzwyczaiłeś się wierzyć. Zaatakuj swoje przekonania, a potem ich broń. W ten sposób oddzielisz ziarno wartości od plew doktrynerstwa.


Uważam ze dobrze że na forum jest gsmt, ponieważ w jakiś tam sposób konfrontuje przekonania, dobrze, bo robi zamieszanie, zamieszcza teksty contra Kali, przydały by się jeszcze argumenty za siłownią.
Sam mam w domu wąską sztangę i od czasu do czasu jadę na niej beztlenówkę .
  • 0

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda


#26
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec

Pamiętajcie, nie jest ważne kto ma racje. Racja jest jak dupa, każdy ma swoją :)

Dupa, dupą a racja, racją.
Osobiście uważam że ważne kto ma rację... A ma ją Krakers. :)

Popieram wszystko co napisał w 100% i podpisuję się pod tym rękami i nogami (już któryś raz zresztą).

Siłownia ssie, a fakt, iż jakiś napompowany koksu wyciska 200kg na klatę i uważa się za siłacza jest co najmniej śmieszny. Dzisiejsza kultura fizyczna jest żałosna, jak można uważać pozerskiego koksa, który ma tyle samo w głowie co w majtach - za silnego, skoro nie jest w stanie podciągnąć się choć raz na jednej ręce? Skoro ciężar jego własnego nienaturalnie rozrośniętego cielska jest dla niego za duży, to niby gdzie jest ta jego siła? Ludzie muszą w końcu zrozumieć, że dźwiganie żelastwa jest nie naturalne dla naszego ciała. Ci wszyscy prymitywni chłoptasie, którzy wpierd[cenzura]lają to całe chemiczne gówno i pompują mięśnie w nienaturalnych warunkach robią sobie ogromną krzywdę.

Jeśli ktoś twierdzi, że siłownia jest lepsza od Kalisteniki to mu współczuję, a jeśli ma zamiar udowadniać swoje "racje" to niech to robi gdzie indziej. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat.
  • 0

#27
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
No dobra, cieszę się, że tylko polemizujecie. a skoro chcecie argumentów za siłką. To ja wrzucę kilka. To prawda, że dzisiejsza siłka jest żałosna i w całości opiera się na chemii, której skutkiem ubocznym jest często impotencja:( Ale zawsze tak nie było. Twórca współczesnej kulturystyki Eugene Sandow był doskonałym zapaśnikiem. Jednym z jego wyczynów w tym zakresie była walka z tygrysem, więc Masutatsu Oyama ze swoim bykiem mógłby mu co najwyżej wyczyścić buty;) Żadnemu atlecie sprzed stu lat nie przyszło by do głowy, by ćwiczyć tylko po to, by ładnie wyglądać. Oni po prostu walczyli na arenach i to było ich głównym zajęciem. Poza tym popisywali się swoją siłą, często konkurując ze sobą. Wielu przedwojennych atletów odnosiło poważne sukcesy sportowe no. w zapasach, czy boksie. Całe to wypaczenie siłowni nastąpiło całkiem niedawno. Jeszcze w latach siedemdziesiątych redaktor Zakrzewski twórca "polskiej szkoły kulturystyki" w swojej książce "Vademecum Młodego Siłacza" ze zgrozą zauważa, że jeden z czołowych polskich kulturystów tak bardzo poświęcił się treningowi siłowemu, że nie był w stanie zaliczyć testów sprawnościowych niezbędnych do tego, by wystartować w zawodach. Takie to były czasy, nie wystarczyło wyglądać, trzeba było jeszcze udowodnić swoją sprawność fizyczną. Tak na marginesie tamci zawodnicy wyglądali rewelacyjnie, choć były to lata głębokiej komuny, gdy zdobycie mięsa było nie lada wyczynem.

Reasumując: To nie siłownia jest beznadziejna, to dzisiejsi "kulturyści" wypaczyli ten sport. Pewnie jest to trochę związane z "plastikowymi" czasami w jakich żyjemy. Jestem głęboko przekonany, że gdyby Sandow wiedział, że dzisiejsi adepci jego ukochanej dyscypliny pożerają tony koksu, udają, że ćwiczą a potem biegną do lusterek, by podziwiać swoje nienaturalnie napakowane ciało, przekręcił by się w grobie. Dzisiejszy koksu jest zmęczony po wejściu na pierwsze piętro. Przedwojenny siłacz na pierwsze piętro wszedłby na rekach. Potwierdzenie tego macie również w "skazanym na trening"
  • 0

#28
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
No i po tym co napisał teraz zahir11 powinniśmy zamknąć ten temat.
Lepiej się już tego uogólnić nie da.

Problem faktycznie nie leży w siłowniach tylko w ludziach. Jak by każdy "kulturysta" przed wybraniem się na siłownie poczytał dla przykładu "Więcej niż bodybulding" autorstwa Pavel Tsatsoulina oraz rozumiał i szanował swoje ciało, problemu o którym tu piszemy na pewno by nie było.

Jednak, który pozer chce dzisiaj zaakceptować fakt, iż aby ćwiczyć na maszynach trzeba się na tym znać? Ci wszyscy gogusie machają, dźwigają i cholera wie co robią jeszcze tym żelastwem, nie mając pojęcia jak powinno się trenować, aby nie robić sobie przy tym krzywdy. Mało kto w dzisiejszych czasach chce poznać swoje ciało i zrozumieć zasady jego funkcjonowania. Liczy się tylko duża łapa, klata, wypompowany brzuch koniecznie w za małej, opiętej koszulce oraz głupi, łysy ryj po solarium. Tak dzisiaj wyglądają ludzie uważani za silnych. No kur[***]a mać! Mamy prawo być zirytowani... A tych wszystkich frajerów tępić wszelkimi sposobami.
  • 0

#29
gsmt

gsmt

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 137 postów
offtop chcialem zakonczyc bo nie pasuje do tego temtu, prosze utworzcie temat moge dalej uswiadamiac coniektorych; szkoda ze ludzie maja sterotypowe podejscie do ludzi z silki. owszem 90% z cwiczacych gowno wie o ciele i treningu i panuje zasada "bo lysy powiedzial ze..." ale tez zdazaja sie ludzie dla ktorych to jest pasja i staraja sie zglebiac tajniki diety czy wlasnego ciala


  • 0

#30
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
BeF1990, dlaczego od razu mamy ich tępić?! Nie szkoda energii? Przecież takim treningiem oni tępią samych siebie!!! Myślę, że raczej powinniśmy wskazać nową drogę, nowe trendy. A z drugiej strony szkoda, że to wszystko poszło w tym kierunku :( Żałuję, że nie żyje w czasach w których sprawny siłacz staje na arenie do walki z niedźwiedziem i wygrywa. A coś takiego zdarzyło się w 1940r. w cyrku w Bydgoszczy. Nie pamiętam nazwiska tego zawodnika, ale zaraz sprawdzę w internecie. Facet był niesamowity. Przed wojną był bodajże mistrzem polski w zapasach, wice mistrzem w boksie a mając prawie osiemdziesiąt lat wyciskał 160kg:) Dziś takich ludzi już nie ma. Ostatni który gasi światło, to Jan Łuka. Wielki szacun dla tego Pana, który w jednym z wywiadów sprzed około 10 lat stwierdził, że mógłby wystartować w mistrzostwach świata, ale jako 5 krotny mistrz świata, chciałby dobrze wypaść a tymczasem nie stać go nawet na odżywki, bo pracuje jako malarz pokojowy i zarabia 1000zł. To nie przeszkadza mu bić nowych rekordów, na 60 urodziny pobił rekord guinessa podciągając się na drążku ze 108,5kg obciążeniem!!! Dziś jest już zdrowo po siedemdziesiątce ale w martwym ciągu szarpie ponad 300kg. I wygląda jak atleta starej klasy. Proporcjonalnie i po prostu pięknie. 
Sprawdziłem gość nazywał się Witold Majchrzak. Więcej o nim na: http://www.jwip.pl/r...?article_id=394
  • 0

#31
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
Jan Łuka to Wielka Postać (szacunek nakazuję mi pisać z dużej litery - chociaż w taki skromny sposób mogę uhonorować Tego Człowieka). Najlepszy przykład na to, iż można osiągnąć rzeczy wielkie, zdumiewające i nieprawdopodobne bez chemicznych wspomagaczy, oraz zachować niewiarygodną sile na długie lata ćwicząc rozsądnie z szacunkiem dla swojego ciała.
Prawdziwy podziw i ukłon aż do samej ziemi dla Pana Janka.

BeF1990, dlaczego od razu mamy ich tępić?! Nie szkoda energii? Przecież takim treningiem oni tępią samych siebie!!! Myślę, że raczej powinniśmy wskazać nową drogę, nowe trendy.

Oczywiście, że masz racje... Poniosło mnie, tak się nakręciłem. Obawiam się jednak, iż okażę się to "walką z wiatrakami". Przeciętny bywalec siłowni jest raczej ciężki do "nawrócenia". Myślę, że wyglądałoby to tak, iż my mu swoje, a on i tak swoje. No ale tak czy inaczej próbować warto...


Kurdę panowie faktycznie pocisnęliśmy tu taki offtop, że masakra... Może wydzielmy te wiadomości do innego tematu, albo coś??
  • 0

#32
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Kurdę panowie faktycznie pocisnęliśmy tu taki offtop, że masakra... Może wydzielmy te wiadomości do innego tematu, albo coś??

Nie mniej jednak wciąż mówimy o treningu ducha. Myślę, że przekonywanie karków z siłowni słowami nigdy się nie sprawdzi, bo oni często tych słów nie rozumieją. Przekonajmy ich naszymi umiejętnościami!!!
  • 0

#33
Krakers

Krakers

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 77 postów

Reasumując: To nie siłownia jest beznadziejna, to dzisiejsi "kulturyści" wypaczyli ten sport. Pewnie jest to trochę związane z "plastikowymi" czasami w jakich żyjemy. Jestem głęboko przekonany, że gdyby Sandow wiedział, że dzisiejsi adepci jego ukochanej dyscypliny pożerają tony koksu, udają, że ćwiczą a potem biegną do lusterek, by podziwiać swoje nienaturalnie napakowane ciało, przekręcił by się w grobie. Dzisiejszy koksu jest zmęczony po wejściu na pierwsze piętro. Przedwojenny siłacz na pierwsze piętro wszedłby na rekach. Potwierdzenie tego macie również w "skazanym na trening"


Zgadza się, chodzi o sposób w jaki wykorzystujemy "sprzęt" czy to sztanga, podłoga w pokoju, czy zespawany drążek wbetonowany na podwórku. Z własnego doświadczenia wiem że o wiele lepsze efekty od pompowania mięśni do zegarka przynosi trening beztlenowy. Jeśli chodzi o wydolność, siłę oraz wytrzymałość mięśni. Łapa ma być silna - z czasem będzie duża. Trzeba pamiętać o tym że: więcej mięśni = większe zapotrzebowanie na tlen = szybsze zmęczenie = mniejsza wytrzymałość = mniejsza zwinność. Doskonałym przykładem na to jest Pudzian, który z powodu niedotlenienia padł jak kłoda podczas jednej ze swoich walk.

oraz głupi, łysy ryj


Ja jestem "łysy" :( 

Kurdę panowie faktycznie pocisnęliśmy tu taki offtop, że masakra... Może wydzielmy te wiadomości do innego tematu, albo coś??


Można by, a nawet było by to wskazane, założyć temat " kali vs siłownia" bo temat barrrdzo gorący ;- )
  • 0

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda


#34
Stef

Stef

    Stef

  • Użytkownik
  • 153 postów
Temat już wydzielony :)
  • 0

#35
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
No to na rozładowanie emocji:

Cała prawda o siłowni. :D :D :D
  • 0

#36
gsmt

gsmt

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 137 postów

:D
  • 0

#37
szymonzleszna

szymonzleszna

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 86 postów
  • LokalizacjaLeszno
Czy kalistenika jest lepsza od silowni?

Kalistenika:
Koszty sprzętu, dojazdu do klubu i straconego w związku z tym czasu - w skrajnym przypadku 0zł
Niezdrowe obciążenia stawów i kręgosłupa - 0
Przebywanie w niezdrowym, toksycznym środowisku koksów i walające się wszędzie tablety i ampułki co mogą skusić co słabszego osobnika - 0

Siłownia:
1
1
1

...
  • 0

#38
gsmt

gsmt

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 137 postów
co ty gadasz jaki brak sprzetu? a drazek podoproki do pompek to nie sprzet?
  • 0

#39
Krakers

Krakers

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 77 postów

Przebywanie w niezdrowym, toksycznym środowisku koksów i walające się wszędzie tablety i ampułki co mogą skusić co słabszego osobnika - 0


Rozwiń swoją myśl bo nie kapuje:(

  • 0

sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda


#40
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość

co ty gadasz jaki brak sprzetu? a drazek podoproki do pompek to nie sprzet?


Ja na przykład nie posiadam drążka ani podpórek do pompek. Pompuje na ziemi a podciągam się na drewnianych ażurowych schodach, bo takie akurat mam w domu:)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych