Szczerze to nie wiem której stronie ufać w tej kwestii i jestem gdzieś po środku. Lekarzom czy ludziom wierzącym w kłamstwo cholesterolowe, ale wiem że na pewno Panu Jerzemu Z. nie ufam . Nie wiem jakie są prawdziwe normy cholesterolu ale całkowity mam 241. Wiem tylko tyle, że odpowiada za gospodarkę hormonalną i że w zawyzonych ilościach jest niebezpieczny dla układu krążeniowego i serca.
Jesteś zdrowy, masz przyzwoity cholesterol.
Norm żadnych nie ma.
Orłowski jakieś tam bardzo szeroki widełki wskazuje i bym się jego 'widełek' trzymał.
I cholesterol nie był, nie jest i nie będzie główna ani pośrednią przyczyna żadnych chorób cywilizacyjnych.
Jeśli boisz się o serce i zatkane tętnice i żyły, to spójrz na badanie witaminy b6, wit b9, wit b12 oraz homocysteiny.
witaminy D3, wapnia i fosforu.
No i czego się nie bada aktualnie to ultenionego LDL, bo badasz natywny LDL chłopcze.
Tylko statyn chociaż nie bierz, jeśli ci lekarz zalecił, bo zrujnujesz sobie życie.
I lekarzom bym nie wierzył, tylko szukał odpowiedzi samodzielnie.
Przeczytaj książkę 'cholesterolowe kłamstwa' [są dwie o tej tematyce]
Napisałeś genetycznie, skąd to wiesz i dlaczego ?
Jak napisałeś genetycznie, to pomyślałem o trójglicerydach w granicach 1200mg oraz całkowitego cholesterolu też 1200mg, co może powodować jakieś stany zapalne, i temu ciała wytwarzało by nadmiar cholesterolu aby jest uleczyć samoczynnie.
*******
I napisz jak się odżywiasz, bieganie to nie jest moda na odchudzanie, to tylko narzędzie, poprawiające wiele pozytywnych parametrów fizjologicznych.
I nie nastawiaj się na 10 tyg biegania, tylko nastaw się pozytywnie na całe swoje życie uprawiania sportu, nie ważne jakiego, takiego który przyniesie korzyści i będziesz zadowolony.