Cześć.
Od bardzo długiego czasu borykam się z ułożeniem planu treningowego. Zależy mi równie na masie jak i na sile, lecz ostatnio ani jedno ani drugie zbytnio nie idzie do przodu. Skaczę od jednego planu do drugiego i praktycznie stoję w miejscu nie mogąc dłużej pozostać przy jakimś konkretnym. Pomyślałem, że dobrym pomysłem byłoby przeplatanie na przemian dwóch planów: jednego skupionego tylko i wyłącznie na sile a drugiego jedynie na masie. Średnio co dwa tygodnie zmieniałbym plan na drugi. Co o tym myślicie? Tyle się naczytałem skazanego, tsatsoulina, forum, building a gymnastic body, blogów treningowych, filmików na youtubie... Za dużo.., mam już mętlik w głowie nie mam pojęcia co wybrać. Mielibyście pomysł jak to ugryźć, jakie plany typowo na siłę lub masę byście polecili, bo mam już tego dość.
Waga: 70kg, Wzrost: 175cm
Moje osiągi:
3 podciągnięcia na jednej ręce
40 zwykłych podciągnięć
Przysiady na jednej nodze max 15 na jedną
Pompki w staniu na rękach - około 8 (ręce na szerokość barków)
Dipsy +50kg - 5x5
Podciąganie +40kg - 5x5
Front Lever - 10s
Back Lever - 3s
Muscle ups - około 15