A poza tym w tytule tematu jest blad, nie pisze sie kalestenika tylko kalenistyka
Zaloguj się Zarejestruj się
Jestem tutaj nowa i kalestenika też jest dla mnie nowa
#21
Napisano 24 sierpnia 2016 - 12:44
#26
Napisano 24 sierpnia 2016 - 18:00
Mateuszu, to ty nie wyłapałeś żartu Salute
Wyłapal Wyłapal. Napisał ot tak sobie.
A do autorki jeszcze takie łatwe pytanie mam.
Skąd czerpiesz cholesterol?
I czy robisz okresowe badania krwi, jestem ciekaw wyników?
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#28
Napisano 24 sierpnia 2016 - 18:17
W takim razie to ja nie wyłapałem żartu Mateusza A co do autorki, to ja natomiast jestem ciekaw czy przyjmuje jakieś suplementy. Jeśli tak, to jakie?
Nawet Arthur Lydiard pisze, że jeśli na ma się pewności co do wartości odżywczej pokarmów, to rozsądnym rozwiązaniem by było suplementowac się jeśli ktoś uprawia sport. Pisze, że afrykanczycy żyją bliżej natury, a dokładnie w Kenii gleba ma dobry skład mineralny makro i mikro. A w Europie jest jak jest.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#30
Napisano 24 sierpnia 2016 - 19:39
Widzę że niektórzy znowu mają ból czterech liter że ktoś taki jak Medrano zarabia kupę kasy na tym co robi. Zazdrościcie mu czy jak? Jak Was tak boli to sami się za to weźcie na poważnie i zarabiajcie na tym. Co z tego, że jakiś rusek coś umie a ktoś inny nie. Jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć że ten Anisiomow czy jak mu tam ogarną tyle ćwiczęń naraz w jeden miesiąc, na pewno nie zrobił tego od zera więc nie jest to jakiś szał to co zrobił, przynajmniej dla mnie. Chętnie zobaczę Mateusz jak zjadasz Franka Medrano na śniadanie, mam nadzieję że pochwalisz się swoimi umiejętniościami, bo to co piszesz w dzienniku treningowym robi ogromne wrażeni więc muyślę zę nie zawiedziesz i udowodnisz że nie robisz z gęby cholewy.
Hejka,
Dzisiaj wrzucając hasło: kalistenika w Google trafiłam na tą stronkę. Wydaje mi się fajna więc się przedstawię
Mam na imię Beata i swoją przygodę z kalisteniką zaczęłam 3 tygodnie temu. Dzisiaj jest to mój 7 dzień trzeciego tygodnia czyli mój dzień odpoczynku. Wykupiłam rutynę Franka Medrano, który niesamowicie mnie zainspirował. Nie był to pierwszy raz gdy widziałam kalistenikę, prawie wykupiłam rutynę od pewnych Niemców kilka miesięcy temu po obejrzeniu video pewnego staruszka, który wydawał się prawie nad człowiekiem Tak też widzę Franka i wielu innych kalistenistów. Frank inspiruje mnie bardziej ponieważ jest weganinem tak jak ja.
Dlaczego zaczęłam ćwiczyć? Właśnie przez weganizm, który jest moją wielką pasją. W tym roku robiłam prezentacje gotowania wegańskiego chilli senza carne i jak rozmawiałam z uczniami o weganiźmie to jedynie kiedy byli podekscytowani to wtedy jak powiedziałam im, że przejechałam w zeszłym roku z Anglii do Polski na rowerze i wtedy jak pokazałam im wegańskich atletów. Myślę więc, że moim ciałem mogę reklamować weganizm lepiej niż w jakikolwiek inny sposób.
I tu pojawia się trudność, nie przepadam normalnie za ćwiczeniami, ale teraz kocham rutynę Franka Zajmuje mi co prawda dłużej niż chciałam spędzić codziennie, ale... jest jeszcze w granicach wytrzymałości. Nadal jestem na początkach, ale wykupiłam wszystkie trzy poziomy więc mam nadzieję się nie poddać.
Dodam tylko, że tak jak Paulina, która przedstawiała się przede mną, również nie stosuje się do zasady bez cukrowej, przynajmniej nie na razie. Frank w swoim przykładowym menu podaje też, że bierze wegańskie białko dla atletów, ja żywię się tylko naturalnie, warzywa, owoce, orzeszki, zioła, itd. itp. Na razie wystarcza i mam nadzieję tak trzymać.
To tyle na początek, a zapomniałam dodać, opisuję też moje zmagania http://weganskakalis...blogspot.co.uk/
O ile dobrze pamiętam weganie nie jedzą jajek i nabiału. Mogłabyś napisać czemu roślinne diety (pomijam lakto i lakto ovo wegetarianizm) odrzucają te produkty, zwłaszcza tak cenne dla ludzi jajka. Wydaje mi się, że w wypadku tych produktów nie wchodzą pobudki w stylu empatia, no chyba że się mylę.
Jak u Ciebie z tłuszczami, jakie spożywasz i w jakich ilościach?
Pytam z ciekwaości.
#31
Napisano 24 sierpnia 2016 - 20:12
Widzę że niektórzy znowu mają ból czterech liter że ktoś taki jak Medrano zarabia kupę kasy na tym co robi. Zazdrościcie mu czy jak? Jak Was tak boli to sami się za to weźcie na poważnie i zarabiajcie na tym. Co z tego, że jakiś rusek coś umie a ktoś inny nie. Jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć że ten Anisiomow czy jak mu tam ogarną tyle ćwiczęń naraz w jeden miesiąc, na pewno nie zrobił tego od zera więc nie jest to jakiś szał to co zrobił, przynajmniej dla mnie. Chętnie zobaczę Mateusz jak zjadasz Franka Medrano na śniadanie, mam nadzieję że pochwalisz się swoimi umiejętniościami, bo to co piszesz w dzienniku treningowym robi ogromne wrażeni więc muyślę zę nie zawiedziesz i udowodnisz że nie robisz z gęby cholewy.
O ile dobrze pamiętam weganie nie jedzą jajek i nabiału. Mogłabyś napisać czemu roślinne diety (pomijam lakto i lakto ovo wegetarianizm) odrzucają te produkty, zwłaszcza tak cenne dla ludzi jajka. Wydaje mi się, że w wypadku tych produktów nie wchodzą pobudki w stylu empatia, no chyba że się mylę.
Jak u Ciebie z tłuszczami, jakie spożywasz i w jakich ilościach?
Pytam z ciekwaości.
Uwierz mi nie zazdroszczę mu, takie umiejętności jak on to miałem pół roku temu, więc nie chciałbym się cofać z progresem. Nawet nie zazdroszczę mu tego że zarabia, niech zarabia, ale denerwuje mnie to że ktoś go traktuje jak kozaka mimo że tak na prawdę jest co najwyżej średni, tylko tyle, że ma wygląd bo jest docięty. A co do mojego dziennika treningowego, to zabrzmiało jakbyś zarzucał mi kłamstwo, po co miałbym to robić? Prowadzić dzienniki, pierwszy półtora roku temu, myślisz że chciałoby mi się kłamać, jaki to miałoby sens? Że co, że ktoś napisze, że o super jest? xD Do końca wakacji zrobię filmik i sam się przekonasz czy moje wpisy odzwierciedlają prawdziwe umiejętności. I tak, zjadam Franusia na śniadanie, nawet taki ja biedny szary człowieczek, a co dopiero ruskie koksy. Ruscy dlatego tak szybko się tego uczą bo u nich masa ludzi to ćwiczy, mają kolegów którzy pomagają im z techniką itp. i najważniejsze - mają w chu* wolnego czasu, nic nie robią tylko robią podejścia do różnych figur całymi dniami, nie robią progresji, np. zaczynają od straddle planche od razu, najpierw tylko wybicia, potem lekkie przytrzymanie z fatalną formą i tą formę czyszczą rok, dwa lata i są kozakami.
#33
Napisano 24 sierpnia 2016 - 20:26
Uwierz mi nie zazdroszczę mu, takie umiejętności jak on to miałem pół roku temu, więc nie chciałbym się cofać z progresem. Nawet nie zazdroszczę mu tego że zarabia, niech zarabia, ale denerwuje mnie to że ktoś go traktuje jak kozaka mimo że tak na prawdę jest co najwyżej średni, tylko tyle, że ma wygląd bo jest docięty. A co do mojego dziennika treningowego, to zabrzmiało jakbyś zarzucał mi kłamstwo, po co miałbym to robić? Prowadzić dzienniki, pierwszy półtora roku temu, myślisz że chciałoby mi się kłamać, jaki to miałoby sens? Że co, że ktoś napisze, że o super jest? xD Do końca wakacji zrobię filmik i sam się przekonasz czy moje wpisy odzwierciedlają prawdziwe umiejętności. I tak, zjadam Franusia na śniadanie, nawet taki ja biedny szary człowieczek, a co dopiero ruskie koksy. Ruscy dlatego tak szybko się tego uczą bo u nich masa ludzi to ćwiczy, mają kolegów którzy pomagają im z techniką itp. i najważniejsze - mają w chu* wolnego czasu, nic nie robią tylko robią podejścia do różnych figur całymi dniami, nie robią progresji, np. zaczynają od straddle planche od razu, najpierw tylko wybicia, potem lekkie przytrzymanie z fatalną formą i tą formę czyszczą rok, dwa lata i są kozakami.
Eh, jak zwykle co by człowiek nie napisał osobie w Twoim wieku to już jest atak na nią.
Nie zarzucam Ci kłamstwa. Napisałem Ci tylko że Twoje wyniki robią wrażenie i że chętnie je zobaczę. Tylko tye i aż tyle. Nabierz wreszcie dystansu do swojej osoby i nie traktuj każdego jak wroga bo zwrócił się do Ciebie nie tak jak chciałbyś to usłyszeć.
Dla kogoś kto się nie zna tematu Medrano jest kozakiem, dla Ciebie średniakiem. Nie każdy musi mieć wszystko dopracowane do perfekcji bo takowa nie istnieje.
Fajnie że ruscy mają dużo wolnego czasu i co w związku z tym? Przeciętny gimnastyk pochłania Twoich mistrzów z palcem w nosie. Skończmy może robić fetysz z tymi ruskimi "mistrzami" jacy to oni códowni są bo żygać się od tego chce.
#34
Napisano 24 sierpnia 2016 - 20:48
Eh, jak zwykle co by człowiek nie napisał osobie w Twoim wieku to już jest atak na nią.
Nie zarzucam Ci kłamstwa. Napisałem Ci tylko że Twoje wyniki robią wrażenie i że chętnie je zobaczę. Tylko tye i aż tyle. Nabierz wreszcie dystansu do swojej osoby i nie traktuj każdego jak wroga bo zwrócił się do Ciebie nie tak jak chciałbyś to usłyszeć.
Dla kogoś kto się nie zna tematu Medrano jest kozakiem, dla Ciebie średniakiem. Nie każdy musi mieć wszystko dopracowane do perfekcji bo takowa nie istnieje.
Fajnie że ruscy mają dużo wolnego czasu i co w związku z tym? Przeciętny gimnastyk pochłania Twoich mistrzów z palcem w nosie. Skończmy może robić fetysz z tymi ruskimi "mistrzami" jacy to oni códowni są bo żygać się od tego chce.
Gimnastyk bije wszystkich nas z palcem w nosie, więc nie jest to trafne porównanie. Na scenie amatorskiej rosjanie, ukraińcy i bułgarzy są najlepsi i kropka, Frank Medrano może motywować itp., ale chodzi mi o to, że jest wiele innych ludzi bardziej wartych uwagi niż on. Skoro ktoś pisze o nim, że jest kozakiem to zastanów się co by pomyślał gdyby zobaczył takiego Viktora Kamenova.
Co do Nik Anisimova i jego planche - https://www.youtube....h?v=gvsZW5ca2Ws efekty miesiąca treningów pod planche.
#35
Napisano 24 sierpnia 2016 - 21:06
Wyobraź sobie taki chudy Janusz siedział x czasu w domu, tu telewizor, tu komputer, czasami piwo, praca fizyczna 10h dziennie i nagle zdecydował się ćwiczyć i w miesiąc co mógłby osiągnąć? Ledwo bazę fizyczna by osiągnął.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#36
Napisano 24 sierpnia 2016 - 21:21
Przecież oni nie zaczęli ot tak sobie, musieli być aktywni sportowo już od dziecka.
Wyobraź sobie taki chudy Janusz siedział x czasu w domu, tu telewizor, tu komputer, czasami piwo, praca fizyczna 10h dziennie i nagle zdecydował się ćwiczyć i w miesiąc co mógłby osiągnąć? Ledwo bazę fizyczna by osiągnął.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Nie zaczynał tutaj od zera, bazę siłową miał już zrobioną w podstawowych ćwiczeniach. Niemniej jednak dojście do takiego wyniku w straddle planche po zaledwie miesiącu trenowania specjalnie pod nie to jest ogromne osiągnięcie moim zdaniem.
#37
Napisano 24 sierpnia 2016 - 22:01
Przecież oni nie zaczęli ot tak sobie, musieli być aktywni sportowo już od dziecka.
Wyobraź sobie taki chudy Janusz siedział x czasu w domu, tu telewizor, tu komputer, czasami piwo, praca fizyczna 10h dziennie i nagle zdecydował się ćwiczyć i w miesiąc co mógłby osiągnąć? Ledwo bazę fizyczna by osiągnął.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Nie zaczynał tutaj od zera, bazę siłową miał już zrobioną w podstawowych ćwiczeniach. Niemniej jednak dojście do takiego wyniku w straddle planche po zaledwie miesiącu trenowania specjalnie pod nie to jest ogromne osiągnięcie moim zdaniem.
I oto mi chodziło.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#38
Napisano 25 sierpnia 2016 - 00:07
Lecz masz jakieś już swoje doświadczenia, więc mozesz cos skrobnąć.
A Wit b12 suplementujesz, czy może syntetyzukesz te witaminę we własnym przewodzie pokarmowym?
Może pewnego dnia skrobnę a B12 suplementuję bo niestety warzywa i owoce myję, a zresztą nawet gdybym nie myła to gleba, w której rośnie moje pożywienie jest pewnie bardzo jej pozbawiona szczególnie, że nadal nie jem organicznie. Może w przyszłym roku będę miała swój ogródek więc będzie zdrowiej, zobaczymy.
#39
Napisano 25 sierpnia 2016 - 07:23
B12 suplementuję bo niestety warzywa i owoce myję, a zresztą nawet gdybym nie myła to gleba, w której rośnie moje pożywienie jest pewnie bardzo jej pozbawione
Dlatego też między innymi nie uważam weganizmu za zdrowy. Każdy człowiek, który spożywa zdrowe i dobre jakościowo mięso czy jaja ma tyle witamin (włącznie z B12) ile potrzebuje. Weganie muszą kombinować - nie myć warzyw - brać tabletki - czytałem nawet o takich co jedzą ziemię Zdrowy sposób odżywiania to taki w jakim nie ma potrzeby zażywać ŻADNYCH tabletek
#40
Napisano 25 sierpnia 2016 - 14:13
Może pewnego dnia skrobnę a B12 suplementuję bo niestety warzywa i owoce myję, a zresztą nawet gdybym nie myła to gleba, w której rośnie moje pożywienie jest pewnie bardzo jej pozbawiona szczególnie, że nadal nie jem organicznie. Może w przyszłym roku będę miała swój ogródek więc będzie zdrowiej, zobaczymy.
Mnie względy etyczne w ogóle nie przekonują wystarczy na chłopski rozum zobaczyć ile jest zła na świecie bez człowieka -> a w mikroświecie to już w ogóle Mnie bardziej przekonuje fakt że rzeczywiście człowiek jest roślinożercą - choć nie należy popadać w skrajności bo czasami zdarza się że organizm po jakimś wysiłku potrzebuje więcej białka i sięga po jajka czy robactwo (tak było dawniej tak jest teraz u małp). Najprawdopodobniej przez zlodowacenie człowiek był zmuszony do zmiany diety - mimo że geny mogły się trochę zmienić to nasze ciała się nie zmieniły - tak więc jeśli się odejdzie od mięsa to geny powrócą do normalności.
- mięsożerca: język szorstki, roślinożerca: język gładki,
- mięsożerca: ślina trawi białko, roślinożerca: ślina nie trawi białka,
- mięsożerca: krótki układ trawienny, roślinożerca: długi układ trawienny,
- mięsożerca: zęby tylne są długie i ostre a przednie słabo rozwinięte, roślinożerca: zęby tylne są płaskie a przednie dobrze rozwinięte,
- mięsożerca: żołądek o kulistym kształcie wydziela 10x więcej kwasu solnego, roślinożerca: żołądek o złożonym i podłużnym kształcie wydziela 10x mniej kwasu solnego,
- mięsożerca: wątroba jest bardziej aktywna i usuwa 10-15x więcej kwasu moczowego, roślinożerca: wątroba jest mniej aktywna i usuwa 10-15x mniej kwasu moczowego,
- mięsożerca: twarde i ostre pazury służące do zabijania i rozdzierania mięsa, roślinożerca: długie i ruchliwe palce, przystosowane do zrywania owoców,
- mięsożerca: skóra nie ma porów i nie wydziela potu, roślinożerca: skóra ma pory i wydziela pot.
-> http://wolna-polska....zernosc-2013-10
http://www.veganbody...=bio_washington
nie stosuje żadnych sterydów, nie je mięsa i nie stosuje suplementów.
Nie da się mieć więcej mięśni naturalnie przy jego wzroście i przy tak niskim bf - jedząc mięso nie zdobędzie już więcej mięśni ale ludzie wolą wierzyć w bajki sterydziaży którzy mówią że są naturalni a ważą przy niskim bf i przy wzroście np. 180cm 85+kg... Każdy dzisiaj wierzy w co chce ma do tego prawo -> http://nattyornot.co...thout-steroids/
A on jak myślicie jest mały ? https://youtu.be/mvJHw64fxgQ
To się mylicie bo to również maksymalna muskulatura na jego wzrost, obwód nadgarstka - da się jeszcze pewnie jakiś kilogram złapać w kilka lat ale nie więcej - no chyba że na sterydach - a mięso nie ma tu nic do rzeczy...
Użytkownik rytualnedzialanie edytował ten post 25 sierpnia 2016 - 18:33
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych