Ok, bieganie jest fajne jako metoda wypalania roznych metabolicznych smieci, jezeli sie biega na betaoksydacji, ale nie robmy z tego nie wiadomo czego. Wiekszosc moich znajomych biegajacych w kolko maratony co weekend (nawet nie wiedzialem, ze tyle tego teraz jest) jest chuda ale w takim sensie, ze maja raczej malo miesni, bo niektorzy to maja takie smieszne oponki nawet. Biegajac w kolko 42km powinni nie miec fatu ani troche.
Szczerze mowiac to zamiast bieganie wole swingi kettlem, ten sam model metaboliczny ale wieksza frajda. Zreszta mozna sprobowac, biegalem jak @remix666 sporo lat i za cholere nie chcialo sie wypalic, zrobilem ten plan https://www.t-nation...tlebell-workout
i roznica kolosalna.
Edited by Salute!, 10 June 2016 - 12:32 PM.