Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

E-booki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Ja się tam nie znam na figurach i innych tam ale z tego co wiem Kura już nie raz wygrywał zawody w SW więc raczej musi być dobry w tym co robi :) ciekawe czemu Ci co tak wiecznie pilnują techniki sami nie pojadą i nie zdobędą pierwszego miejsca ?
 

Myślę, że czasami nie wygrywają choćby dlatego, że oceniający, zamiast patrzeć na perfekcyjną technikę, a co za tym idzie znacznie znacznie większą trudność ćwiczenia patrzą nie raz na to kto więcej zrobi fikołków i skoków w powietrzu jak orangutan.
Po za tym takie aspekty techniczne przy froncie, planche czy jakimś innym statyku mogą być nie zauważalne dla niewprawnego oka, spojrzy taki na fronta u dwóch kolesi i powie o tu front i tu front, a w trudności może być to całkowicie co innego, choćby przez ugięcie rąk czy ściąganie łopatek itp.
Był już na naszym forum wywiad z Matteo Spinazzola, u którego na zawodach nie doceniono siłowych technicznie dobrych i ciężkich pozycji, bo na oceniających większe wrażenie robiły skakanie po drążkach i jakieś rewolucje w powietrzu. Dlatego zrezygnował z takich zawodów.
zresztą odsyłam do tego wywiadu, na samym końcu jest jego wypowiedź na temat tych zawodów.
http://kalistenikapo...uis-spinazzola/


  • 0

#22
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

E no kura akurat i wgl tam na najwyższym poziomie SW nie widziałem, żeby ktoś robił fronty na ugiętych rękach :P

 

A, że oceniają lepiej 'skakanie na drążku jak orangutan' - nie dziwie się. Rozumiem, że komuś imponuje statyka na najlepszym levelu bo wiadomo jest to mega trudne ale nie oszukujmy się, nawet takiego planche może nauczyć się KAŻDY. (no chyba, że 2m/120kg to zajmie 10 lat ale tacy wgl nie myślą o takich sportach), Nawet największe antytalencie sportowe co nie ogarnia żadnego sportu się nauczy. Będzie to katować, katować, wskakiwać do pozycji i to w końcu wejdzie. A skakania po drążku, salt, przeskoków, wychwytów, nie mówię o olbrzymach - trzeba trochę talentu, umiejętności a i odwagi.

 

Spójrzcie na zawodową gimnastykę, drążęk to czysta dynamika i  'skakanie jak małpa' a statyka jest zostawiona na duuuużo trudniejsze kółka. Jednak i tam do pozycji przechodzi się poprzez elementy dynamiczne co utrudnia niesamowicie. A, że SW wywodzi się z gimnastyki - nie może dziwić obecność dynamiki, której po prostu w gimce jest dużo więcej.

 

Jak ten gość z wywiadu wyżej był taki obrażony, że przegrywał przez banalne skakanie po drążku to mógł dorzucić do repertuaru parę takich elementów + swoją statykę i by wygrywał jak leci, co za problem :D


  • 0

#23
Guest_Clyde_*

Guest_Clyde_*
  • Gość

Ja tam zbytnio nie przepadam za street workout`em bo szczerze to patologia gimnastyki według mnie.

 

Gimnastyka sportowa to świetny sport, ale to jak wykorzystali ją bar brothers to żałosne, tylko dla sławy i zgarniania kasy.

I oni zapoczątkowali "nową ere" patologicznej gimnastyki sportowej w której chodzi tylko o popisywanie się i wygląd.

 

KuraW  też w tym siedzi

 Nie lubię takich gości


  • 0

#24
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Inne dyscypliny inne zasady. To tak jakby powiedzieć że kulturystyka jest patologią trójboju bo nie mają takiej siły albo na odwrót bo trójboiści wyglądają słabo. Tu i tu ciężary a jednak inne cele. Tak samo w gimnastyce masa ciała i w sw masa ciała ale inne cele.
  • 0

#25
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Czillaut
Masz rację co do tego że do różnych przeskoków i dynamicznych rzeczy trzeba mieć talent, bo mi samemu dość ciężko ogarnąć co dynamiczniejsze ruchy i na przykład nie chce mi wchodzić muscle up szybki z pomocą nóg, a potrafię zrobić siłowego. Trochę to dziwne, ale tak mam :P
Z drugiej strony zależy co oceniamy, czyjś talent do jakichś powietrznych rewolucji czy brutalną siłę wykształconą na przestrzeni lat.
Albo i to i to.
Własnie przez to, że jakieś zawody nie są sprecyzowane co do jakich ćwiczeń, tylko wszyscy lecą na freestylu są potem takie problemy, jeden liczył że mu wygraną dają jakieś fikołki, drugi że statyka, trzeci że podciąganie na 1 ręce itp :D a oceniający myśleli swoje, toteż potem są rozczarowania. Co innego gdyby z góry było powiedziane że zawody są ze statyki czy czegoś innego.

No i z takiego założenia chyba wyszedł Matteo, że lepiej będzie pokazać tylko siłę, no i się przeliczył. Pewnie mógł dodać jakieś eksplozywne elementy, ale widocznie chciał pozostać wiernym swojej idei :D


  • 0

#26
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów

ciekawe czemu Ci co tak wiecznie pilnują techniki sami nie pojadą i nie zdobędą pierwszego miejsca ?


"Zabawne" jest to Twoje hejtowanie techniki. Umieszczasz w aktualizacji statusu filmik CT ktory jak przyglup mowi ze jak mu sie nie bedzie chcialo to nie bedzie robil technicznie. Wiesz dlaczego WSZYSCY tak zwracaja uwage na poprawne wykonywanie cwiczen? Dla zdrowia i na najwyzszym poziomie sportowym zycia. Kulturysci, dwu i trojboisci, wszyscy sportowcy. Tak bardzo podoba Ci sie postura o ile dobrze pamietam Koklayeva. Myslisz ze on olewal techike? Margines bledu przy ciezarach zmniejsza sie wraz ze wzrostem wagi. Czy myslisz ze ktos kto bierze 300kg w przysiadzie czy na klate bedzie mial to w d.... i bedzie olewal technike? Dla nich to sa pieniadze, utrzymanie ich i ich rodzin. Myslisz ze bezmyslnie pozwola sobie na utrate zdrowia? Bo co, wyniki? Respekt publicznosci? Publicznosc ma ich daleko i gleboko. Liczy sie ich dobra zabawa. Niewazne ze wielu sportowcow potem nie ma co jesc i problemy z utrzymaniem sie. Moze na zachodzie az tak zle nie jest. U nas jest z tym dramat. Najlepszym przykladem jest Pan Jaroslaw Olech. Legenda trojboju, zapewne na palcach jednej reki policze ile osob go na tym forum zna (a tak wielka osbistosc sportowa musiala do pracy na budowe do angli wyjezdzac bo nie mial sie za co utrzymac), myslisz ze czemu sa na YT filmki z jego udzialem gdzie mowi jak poprawnie wykonac przysiad? To samo Pan Jan Luka.

Wszyscy ludzie sportu pilnuja techniki. Ale pokaze sie jeden z drugim, taki "sezonowiec" co powie ze technika nie jest najwazniejsza, lepiej posluchac goscia co wyciska 150 na klate byle jak niz tego co bierze 80 ale poprawnie. Bo liczy sie wynik. A potem znikaja. Bo kolano boli, bo bark niedomaga. Wielcy "sportowcy" ktorzy rozplywaja sie jak we mgle i nikt o nich nie wie.

Wiec zastanow sie po raz kolejny jak bedziesz sie smial z "obronco techniki" czy na pewno nie maja racji w tym co mowia.
  • 2

#27
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

No tak @krzepki to jest chyba problem SW, bo z tego co wiem tam nie ma sprecyzowanych zasad. Decyduje subiektywna opinia sędziów i na różnych zawodach będą inni i docenią co innego a to jest bez sensu. Takie trochę łyżwiarstwo figurowe się z tego zrobiło.


  • 0

#28
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Eragon święte słowa postawiłbym Ci piwo za ten post.
Technika to nie jest coś wymyślonego, żeby było się z kogo pośmiać jak tak nie ćwiczy. Pojęcie poprawnego technicznie treningu powstało, aby zachować nasze zdrowie na tym samym bądź lepszym poziomie co przed treningiem, a nie gorszym. Co komu po wielkich mięśniach, jak od środka może on wyglądać jakby wybuchł tam granat. No ale takie podejście ma choćby większość moich znajomych. Masa, Pompa! A potem narzekanie że nie wiadomo czemu boli, strzyka, nie mogę ćwiczyć... ojej.
Kali to może być coś więcej niż tylko trening, jeżeli się to potraktuje jak swego rodzaju styl życia, to warto uważać na technikę, bo raczej chciałbym się cieszyć zdrowiem dłużej niż przez rok treningu.
Duże ciężary, masa, popisy przed kumplami to znika... a potem, gdy zostajemy sami ze sobą wychodzą wszystkie nasze błędy przeszłości waląc nas w ryj raz za razem, abyśmy sobie przypomnieli, co robiliśmy źle.

@Czillaut

Właśnie o to mi chodziło, no ale w tym temacie raczej nic się nie zmieni. Chociaż... pożyjemy zobaczymy.


Użytkownik Krzepki Paweł edytował ten post 04 czerwca 2016 - 10:39

  • 0

#29
Guest_Clyde_*

Guest_Clyde_*
  • Gość

Inne dyscypliny inne zasady. To tak jakby powiedzieć że kulturystyka jest patologią trójboju bo nie mają takiej siły albo na odwrót bo trójboiści wyglądają słabo. Tu i tu ciężary a jednak inne cele. Tak samo w gimnastyce masa ciała i w sw masa ciała ale inne cele.

 

Według mnie złe porównanie, bo kulturystyka to nie sport.

SW to kulturystyka tylko że ćwiczysz z masą ciała zamiast używać ciężarów, czyli tylko dla wyglądy treningi.

Rich Piana już mówił o tym że trening na siłowni to jest sport, ale kulturystyka już nim nie jest bo ty nie masz nic do tego jak oceni cię oceniający.

Inaczej jest w trójboju gdzie ty masz dużo do tego jaki ciężar podniesiesz i wygrasz zawody.


  • 0

#30
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Dobra dobra weź się już tak nie spinaj xD pisze mi tu że ktoś nie ma co po tem jeść jakby mnie to jeszcze interesowało xD

Po pierwsze nie olewam techniki. Tylko rozwala mnie to jak ktoś tylko czeka żeby wytknąć nawet najmniejsze błędy.
Po drugie Ct Fletcher ma takie wyniki że on lepiej wie.
Po trzecie nie wiem jak można wycisnąć 150 kg na klatę byle jak. Nawet jak odbije lekko od klaty to i tak ma 100 x więcej siły id tego co wyciska 80 kg.
Po czwarte też sobie mogę wsiąść ciężary dla kena i Barbie i robić wszystko perfekcyjnie tak żeby największy strażnik techniki się nie przyczepił. Co to za problem podciągnąć się 5 razy i mówić po tem " ale ja to robię wszystko poprawnie". Tak samo w przysiadzie mogę brać sobie 20 kg i mówić patrz jaką ja mam perfekcyjną technikę. Z tym że gdy przyjdzie założyć 100 kg na plecy to nawet nie zrobi półprzysiadu. Normalne że jak bijemy rekord w który ma być włożony maksymalny wysiłek to zawsze nas troche wygnie np. w mc. Jednak takie rekordy to raz na jakiś czas się powinno robić.
Jednak podstawowe zasady techniki muszą być zachowane.
Zobacz sobie na to :

https://m.youtube.co...h?v=SL-8fzlmQU0
  • 0

#31
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów
Ja sie nie spinam ;)
No wlasnie, ciagle te wyniki... :)
To wlasnie te niuanse sprawiaja ze jeden przy 100kg zlamie sobie kregoslu a drugi wezmie 300 i bedzie tryskal zdrowiem. Te niuanse sprawiaja ze ktos jest mistrzem a ktos nie.
Ciekawy jestem co Ci zrobili ken i barbie ze ich tak ciagle wzywasz :)
Ktos kto bierze w przysiadzie 20kg nie rzuca sie na 100, czysta glupota. Ale jak dojdzie do 100 z dobra technika bedzie mial wiecej sily niz ktos kto robi to byle jak.
Racja, lepiej podciagac sie 20 razy byle jak i narzekac ze bark boli, ze lokiec tenisisty.
Rekordy rzadza sie swoimi prawami, ja pisze o treningach.

@Pawel nie tylko kali jest zdrowa, silka rowniez. Tylko wszystko trzeba robic z glowa ;) duza masa nie jest zla, tylko dobrze by bylo jeszcze byc tak sprawnym jak jest sie duzym.
Wlasnie przypomnial mi sie Rocky VI :)
  • 0

#32
perkosz

perkosz

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 42 postów

Wybaczcie, że się wtrącę ale po przeczytaniu słów Eragona muszę się odnieść, ale pierw co do oceniania techniki a jak to nazwaliście "fikołków" wkleję wam tutaj link do obejrzenia finału King of The Bar 2015, zobaczcie jaka wrzawa jest w komentarzach, 

na tym przykładzie możemy stwierdzić, czy faktycznie zawsze jest oceniana efektywność, jasne, że "sztuczki" Cedrica zmiotły Vadima, ale znowu Vadim zobaczcie jaki jest zmordowany, jak wykończyły go te siłówki.

 

Następnie odniosę się do słów Eragona co do Pana Jarosława Olecha, jest mi dane widywać Pana Olecha, bo uczęszcza w moim mieście na siłownie, więc czasem się gdzieś z nim mine. I tak, to jest prawda co piszesz. Wielka osobowość, bardzo skromny człowiek, najgorsze jest to, że do wyjazdów na zawody, czasem musiał dokładać zapewne z własnej kieszeni, tak i to nie przesada, tak marne zarobki są na tym sporcie, a dochodzą koszty przygotować które zapewne są bardzo duże. I mijając go na ulicy większość nawet niema pojęcia kto to jest, i to jest smutne, człowiek z tak wielkimi osiągnięciami, a tylko nieliczna grupa osób z mojego miasta zapewne się orientuje kogo tak naprawdę minęli.


  • 0

"Jak będziesz spędzał zbyt dużo czasu myśląc nad czymś, nigdy tego nie zrobisz. Zrób przynajmniej jeden krok dziennie w kierunku swojego celu"


#33
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

@perkosz:. Obecnie Cedric zmienił swoje podejście (tak mi się przypadkiem wydaje), choćby patrząc na finał zawody FIBO 2016, gdzie zajął 2 miejsce i pokazał jak dla mnie świetne siłowe elementy m.in impossible dip w staniu na rękach. 

 

Co do techniki to są różni sportowcy, ogólnie jedni dbają o technikę a drudzy nie. Prawdopodobnie ten, który robi "byle jak", co chwilę dokłada ciężaru, nie myśli o zdrowiu tylko o rekordach szybciej osiągnie taki sam pułap jak osoba, która tak samo (jeśli nie bardziej) dba o technikę, jak o wynik i efekty. Jednak oba typy sportowców mogą osiągnąć takie same wyniki, tylko czas w jakim to osiągną może być inne. Ale czy warto ryzykować zdrowie, i potem być wyeliminowanym z treningów na rok (w tym czasie ten co robi spokojnie i zdrowo dogoni poziomem kontuzjowanego zapaleńca), albo i do końca życia? Zdarzają się także przypadki, gdzie ktoś przez całe życie gubi gdzieś technikę, ale udaje mu się ominąć kontuzji, są też tacy, którzy pilnując technikę i progresując bez spiny doświadczają kontuzji, ale są to zdecydowanie niszowe przypadki, i czy naprawdę chcemy liczyć na szczęście stawiając na szali nasze zdrowie i sprawność?


  • 2

#34
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
No fakt nie myślałem o tym w ten sposób. Jednak myślę że nie wychodząc po za 2x masa ciała w mc i sidach i 1,5 na klatę nie da się złapać kontuzji robiąc nawet kocie grzbiety i wyciskając na plaskacza ( w sensie bez mostka, wypięcia klaty, ściągnięcia łopatek) :)
Ja takich błędów nie robię. Fakt technika może nie jest jeszcze perfekcyjna ale to się jeszcze dopracuje xD
  • 0

#35
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów

No fakt nie myślałem o tym w ten sposób. Jednak myślę że nie wychodząc po za 2x masa ciała w mc i sidach i 1,5 na klatę nie da się złapać kontuzji robiąc nawet kocie grzbiety i wyciskając na plaskacza ( w sensie bez mostka, wypięcia klaty, ściągnięcia łopatek) :)
Ja takich błędów nie robię. Fakt technika może nie jest jeszcze perfekcyjna ale to się jeszcze dopracuje xD

 

Kiedy Cie kontuzja zlapie to nie wiesz. Ja rozwalilem bark przechodzac z pompek szerokich na normalne. Po prostu musisz dbac o mobilnosc i dobra regeneracje stawów. Kontuzje biora się albo z nagłych zrywów czy nieprzewidzianych akcji, z reguły jednak są sumą mikrourazów które wychodzą w najmniej oczekiwanym momencie.

 

Perfekcji nie osiągniesz, tak naprawdę dla każdego jest inna ponieważ każdy ma inną mobilność, rozciągnięcie, silę, wytrzymałość. Trzeba dążyć do jak najlepszej techniki jednakże o kilka milimetrów nikt się zabijać nie będzie ;)


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych