Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Trening codziennie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

#41
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

 

To wytłumacz mi ten wybryk natury:
Ani grama mięśnia a siły w pizdu.
Co powiesz na temat izometrii? Też się rośnie?

Trzeba odroznic sile od mocy. Czy ten koles jest mocny? Pewnie tak, bo dzwiga swoj ciezar (dobrze utuczonego koguta :D ) na jednej rece wiele razy. Czy jest silny? Nie sadze, bo pewnie w martwym nie wezmie 100kg i w porownaniu do kogos kto bierze 250 nic nie znaczy. Sila jest raczej wyrazeniem bezwzglednym, moc jest relatywna.

 

Na temat izometrii to chyba u Caculina bylo troche w ksiazkach. Wiadomo, ze mistrzem izometrii byl Max Sick, ktory jako dziecko byl cherlawy, a ze ojciec mu zabronil cwiczyc, to na lekcjach szkolnych zaczal spinac miesnie pod lawka. Do czego doszedl mozna sobie wygooglowac i jakie sztuczki wyprawial. To jego plecy zbudowane treningiem izometrycznym:

20080810170813.jpg


  • 1

#42
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Nie ma szans :P Prędzej ktoś taki chudy by się połamał. Poza tym te podziały pokazują tylko ramy, które dla większości ludzi są optymalne, ale na każdym z podanych przedziałów można praktycznie budować wszystko. Ja na przykład trenując stricte wytrzymałościowy trening Armstronga też urosłem a przecież jak to? przerwy między seriami minuta, trening prawie codziennie, przecież nie ma prawa rosnąć jak robi się 50+ i bez dni na regenerację.

O, to jest doskonaly przyklad, ze nie jestes liniowym homeostatem jak cie chce potraktowac ta cala wiekszosc tabelek, wzorow i innych szablonow ;) I dowod, ze wszystko sie da, tylko trzeba chciec a nie liczyc na cuda. Ja podobnie jak Phillix na masie sie w ogole nie koncentruje, nie jest mi ona potrzebna, nie jest moim targetem, ale ona jest i nie znika mimo, ze gram w pilke do 3 dni w tygoniu. Bo jest widac potrzebna :)


  • 0

#43
Jarowic

Jarowic

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 159 postów

 

Czy jest silny? Nie sadze, bo pewnie w martwym nie wezmie 100kg i w porownaniu do kogos kto bierze 250 nic nie znaczy.

 

Tyle że ludki podnoszące tyle w MC zazwyczaj nie podciągną się na 1 ręce. Siła to też nie jest takie jednoznaczne pojęcie. Siła, ale w czym? Bo dla jednego siła to będzie jak potrafisz trzaskać pompki na rękach z nogami w powietrzu, a dla drugiego to będzie x w MC.

 

Anemiczny długopis urośnie na wszystkim, Pavel też pisał że jak ktoś nic nie ćwiczył to 2x5 mu wrzuci trochę mięsa, mimo że domyślnie jest do plan na siłę bez masy.


  • 0

#44
Jarowic

Jarowic

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 159 postów

Tak wgl to temat trochę zboczył z trasy, bo jest o treningu codziennie, a gadamy o przedziale powtórzeń. Tak naprawdę o schematach na masę powiedziano już wszystko, są książki ( plan niedźwiedzia z Siły dla Ludu, C-mass Wade`a itp. ) są artykuły na naszym forum ( 10x5, artykuły Luko ). To że ktoś urósł robiąc trening typowo na wytrzymałość bądź trening układu nerwowego to punkt dla niego, ale to nie czyni jeszcze z tych treningów planów godnych polecenia pod wzrost masy ;)

 

Trening musi być po prostu wymagający, trzeba tym mięśniom dać trochę w kość ( w granicach rozsądku ). To tylko bodziec, jeden urośnie na 5x5, drugi na 3x15. Każdy jest inny i trzeba dojść do tego co działa na nas najlepiej. Koleś z filmiku który podciąga się jednorącz jest świetnym dowodem na to że można robić siłę bez masy ( jeżeli podciąganie się jednorącz z dodatkowym ciężarem to nie jest siła to nie mam pytań ).


  • 0

#45
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Dla mnie temat zakończony xD ale dalej dziwi mnie jedno. Salute największy przeciwnik budowania masy mięśniowej. Za każdym razem gdy ktoś napisze że chce masy jest atakowany właśnie przez Salute. A teraz sam daje mi chalange do budowania masy mięśniowej :D czyżby największy hipokryta na tym forum. ? 😂
  • 0

#46
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Nic nie zrozumiales z tego co napisalem :) Po pierwsze nie jestem zadnym przeciwnikiem budowania masy miesniowej i nikogo z tego powodu nie atakuje, bo niby mozesz wskazac gdzie? Przeciez to nie moja sprawa co kto robi. A po drugie ten czelendz rzucilem po to zebys zrozumial, ze to co napisales, ze cwiczenie w zakresie 1-3 powtorzen nie spowoduje zadnego przyrostu masy jest bzdura, bo prawda jest taka, ze spowoduje, choc wg ciebie plan nie zakladajacy zadnej hipertrofii jej nie spowoduje.

 

Ten koles ktorego wspomnialem na poczatku wazyl gdzies ok 70 kg, myslisz, ze doszedl do 260 kg i jego nogi nie obrosly gramem miesnia i dalej na takich patykach dzwigal?


  • 0

#47
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Muszę się zgodzić z Salutem w tej kwestii, trening siły maksymalnej przy ogromnej intensywności i malutkim natężeniu powoduje naprawdę solidne przyrosty siły i wpływa to na nasz układ mięśniowy. Mięśnie nie są obojętne na ciężar (czy w kalistenice trudność ćwiczenia) rzędu 85-95% 1PM. Ponadto im większa siła tym lepsza baza pod jakikolwiek inny schemat, w końcu jeśli ktoś weźmie 100kg w 10x5 a ktoś inny 130kg w 10x5 to ta druga osoba daje mięśniom lepszy bodziec do rozrostu, są w necie badania robione w tym aspekcie.

 

Ktoś wcześniej pisał o 5x5. Trening ten wpływa zarówno na hipertrofię funkcjonalną jak i na siłę. Owszem, nie rozwija siły maksymalnej tak mocno jak 3x3 z powodu nieco większego natężenia (co powoduje delikatny spadek intensywności) ale nadal jest bardzo dobrym schematem do rozwijania te cechy motorycznej. Ponadto funkcjonalne mięśnie występują tu nierzadko jako efekt uboczny.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#48
Jarowic

Jarowic

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 159 postów

Tak naprawdę w kalistenice ciężko o nie funkcjonalne mięśnie, jakim schematem by się nie ćwiczyło, bo to w dalszym ciągu ćwiczenia wielostawowe, i można założyć że adept kalisteniki nie wspomaga się chemicznym gównem. Więc jakby się nie ćwiczyło to napompowanym klockiem się nie zostanie ;)

 

Ja ćwiczyłem dość długi czas 5x5 i ćwiczyło mi się dobrze, jednak bardziej mi odpowiada trochę wyższa liczba powtórzeń. Cóż, osobiste preferencje co do treningu każdy ma swoje ;) Tak naprawdę jeśli chodzi o mięśnie to wiele zależy od tego co się dzieje poza treningiem. Jadło i sen też robią nie mało, a trening to tylko bodziec ;D


  • 0

#49
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Zgadzam się, kalistenika ma ten plus że jakimkolwiek schematem byś nie trenował to mięśnie i tak współpracują ze sobą. Na siłowniach jest większa pokusa ze strony maszyn ;)


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#50
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Max Sick miał 160cm więc jego 70kg powodowało, że był dobrym 'koksem' :) Tak samo w podnoszeniu ciężarów w najniższych kategoriach mają 150-160cm więc mając do tego 50 pare kilo to chudzi też nie są.

 

Co do czelendżu; masa na schematach 3x3, 1x5, to ja go już zrobiłem, przez 2 lata, jest to możliwe, przybrałem może z 2-3kg. Więc kilo na rok :D Na pewno był to suchy mięsień najlepszej jakości ale no cóż, jakimś masowaniem to bym tego nie nazwał  :P A mogłem jeść mniej i ta siła by wzrosła tak samo a masa mniej.

Wszystko zależy jak wykorzystujemy potencjał jednostek motorycznych w mózgu, jak ten potencjał się kończy to ta masa musi wzrosnąć bo nie ma innej opcji ale na samym ukł nerwowym można dłuuuugo jechać. Dlaczego skoczkowie narciarscy nie mają masy na nogach mimo, że nogi robią typowo siłowo i prawdopodobnie przeciętny zawodnik ważący 50kg jakiejś słabej kadry byłby jednym z lepszych zawodników na przysiad na forum. Małysz brał 160 na tej swojej pewnie wtedy 30cm łydce.


  • 0

#51
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów

Dlaczego skoczkowie narciarscy nie mają masy na nogach mimo, że nogi robią typowo siłowo i prawdopodobnie przeciętny zawodnik ważący 50kg jakiejś słabej kadry byłby jednym z lepszych zawodników na przysiad na forum. Małysz brał 160 na tej swojej pewnie wtedy 30cm łydce.


Mi się wydaje że przysiad jest to konkurencja w której mniejsza masa ciała ma przewagę. Na logikę mamy dwóch gości. Jeden waży 100 kg drugi 50 kg. Obydwaj biorą 100 kg. Niby ciężar taki sam i można powiedzieć że są tak samo silni jednak:

Pierwszy koleś 100 kg+ masa ciała ( 100 kg ) = 200 kg
Drugi koleś 100 kg+ masa ciała ( 50 kg ) = 150

50 kg różnicy a to dużo.
Nie wiem może źle na to patrzę. Niech ktoś napisze swoją myśl na ten temat bo sam nie wiem czy dobrze to rozumuje i chce poznać innych opinie :)
  • 0

#52
phillix

phillix

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 213 postów

 

 

Mi się wydaje że przysiad jest to konkurencja w której mniejsza masa ciała ma przewagę. Na logikę mamy dwóch gości. Jeden waży 100 kg drugi 50 kg. Obydwaj biorą 100 kg. Niby ciężar taki sam i można powiedzieć że są tak samo siln

 

Oblicz to proporcjami. Jeżeli mają różną wagę, a ciężar ten sam i oboje go biorą, to na 100% nie są tak samo silni - ten z większą masą ma łatwiej.

Z tego co kojarzę miałeś niedawno testy w szkole ;) 


  • 0

#53
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów

Mi się wydaje że przysiad jest to konkurencja w której mniejsza masa ciała ma przewagę. Na logikę mamy dwóch gości. Jeden waży 100 kg drugi 50 kg. Obydwaj biorą 100 kg. Niby ciężar taki sam i można powiedzieć że są tak samo silni jednak:

Pierwszy koleś 100 kg+ masa ciała ( 100 kg ) = 200 kg
Drugi koleś 100 kg+ masa ciała ( 50 kg ) = 150

50 kg różnicy a to dużo.
Nie wiem może źle na to patrzę. Niech ktoś napisze swoją myśl na ten temat bo sam nie wiem czy dobrze to rozumuje i chce poznać innych opinie :)

 

Większa masa to większe przyciąganie ziemskie, a co za tym idzie większa stabilność. Jednakże nie jest to takie proste ponieważ masa będzie tylko jednym czynnikiem który należy rozważyć, inne to np. wzrost, grubość mięśni ud i łydki, wielkość stopy, długość kości, rodzaj mięśni przeważających u danego zawodnika, nawet miejsce na ziemi ( wszak przyśpieszenie ziemskie g=9,81 jest tylko dobrym przybliżeniem, w każdym miejscu świata jest inne, co prawda różnice są niewielkie jednakże może to w pływać na różnicę w pokonywanej sile przez zawodnika rzędu kilku kilogramów ) czyli położenie geograficzne oraz wysokość nad poziomem morza, miejsce pochodzenia zawodnika. Także taki przypadek jakby go chcieć rozważyć dokładnie nie jest taki prosty ;)


  • 1

#54
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Mi się wydaje że przysiad jest to konkurencja w której mniejsza masa ciała ma przewagę. Na logikę mamy dwóch gości. Jeden waży 100 kg drugi 50 kg. Obydwaj biorą 100 kg. Niby ciężar taki sam i można powiedzieć że są tak samo silni jednak:

Pierwszy koleś 100 kg+ masa ciała ( 100 kg ) = 200 kg
Drugi koleś 100 kg+ masa ciała ( 50 kg ) = 150

50 kg różnicy a to dużo.
Nie wiem może źle na to patrzę. Niech ktoś napisze swoją myśl na ten temat bo sam nie wiem czy dobrze to rozumuje i chce poznać innych opinie :)



 

Według mnie warto spojrzeć również na to z drugiej strony, czyli ten który waży 100 kg, a przecież nie waży od dzisiaj, bo za pewne przez wiele lat o ile nie całe życie był takim pulpetem, tego nogi są po prostu przyzwyczajone do dźwigania ogromnego ciężaru i jestem niemal pewien, że będzie mógł wziąć w siadzie więcej niż ten ważący 50 kg, zakładając, że ćwiczą podobnie oczywiście. Mogę tutaj podać przykład z własnego życia, ja zawsze ważyłem mało, taką mam budowę, i teraz będzie to w granicach 67 kg. Mam kolegę który w gimnazjum ważył w granicach 120, ale uwierzcie, nie był to typowy grubasek, który nie może się ruszyć, był cholernie silny. A to właśnie za sprawą tego, że ja ćwicząc z własną masą i tak nie mogę dorównać mu siłą, gdyż no właśnie... ważę dwukrotnie mniej, moje mięśnie są przyzwyczajone do duuużo mniejszego ciężaru ciężaru i tyle. On będąc prawie dwukrotnie cięższym przez całe życie zmaga się z wysokim ciężarem własnego ciała i kiedy on zrobi jeden zwykły przysiad, to ja żeby zbudować podobną siłę musiałbym robić pistolety i to pewnie jeszcze z ciężarem na garbie  :D. A zakładamy że ćwiczą podobnie więc w zwykłym przysiadzie ten cięższy weźmie krocie więcej niż ten lżejszy. Ten byk potrafił w gimnazjum wziąć 100 kg + w martwym ciągu, kiedy na próbę patrzyliśmy. Ja wtedy ważąc coś koło 60kg pewnie złamałbym się w pół. Więc siła nie jest taka sama w tych dwóch przypadkach.

Druga kwestią, jest to, co ktoś uważa za siłę, ja ważąc mniej podciągnę się sporo razy, mój kumpel nie, ja mogę zrobić pompkę na jednej ręce, on nie, pistolety, to samo, ale gdy podejdziemy do ciężarów zewnętrznych, martwy ciąg, branie na klatę czy inne takie, to zgadnijcie jak odwrócą się rolę. Siła a siła, co kto rozumie przez to pojęcie, ja mam jej więcej do poruszania własnym ciałem, on do rzucania innymi haha  :D


Użytkownik Krzepki Paweł edytował ten post 10 maja 2016 - 17:28

  • 0

#55
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów
Ogolnie rzecz ujmujac w konkurencjiach trojboju, dwuboju preferowani sa w wiekszosci zawodnicy niscy i o krotkich konczynach ze wzgledu na droge jaka trzeba pokonac podnoszac ciezar oraz dzwignie z ktorymi trzeba sie zmagac, ktore jak wszyscy wiemy moga bardzo utrudnic zycie ;)
  • 0

#56
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Prawda, podobnie jak osoba niska próbująca zrobić fronta a jakiś 2 metrowy wieżowiec. W takich ćwiczeniach albo w planche to każdy centymetr wysunięty dalej jest ogromnym obciążeniem, 10 kg zawieszone do brzucha przy froncie nie równa się 1 kg przy stopach haha :)


  • 0

#57
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów

Ogolnie rzecz ujmujac w konkurencjiach trojboju, dwuboju preferowani sa w wiekszosci zawodnicy niscy i o krotkich konczynach ze wzgledu na droge jaka trzeba pokonac podnoszac ciezar oraz dzwignie z ktorymi trzeba sie zmagac, ktore jak wszyscy wiemy moga bardzo utrudnic zycie ;)


Daltego niektórych nie powinni dopuszczać do zawodów przez to. Oglądałem kiedyś zawody w trójboju siłowym w samym wyciskaniu sztangi. Większość ludzi miała przeciętnej wielkości kończyny górne. Czasami się trafił jakiś z naprawdę wielkimi rękoma i wtedy miał ciężko. A później przychodzi jakiś kurdupel karzeł zasrany co robi jeszcze mostek na pół metra a zakres ruchu wynosi dosłownie może minimalnie powyżej 10 cm. I takie Ci weźmie prawie najwięcej. I gdzie tu sprawiedliwość? 😂
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Bing (1)