No dobra słuchajcie kochani ludzie.
Byłem na tej siłowni Robiłem sobie na początku martwy z małym obciążeniem (60kg) żeby nabrać techniki i nie robić błędów. Fajne ćwiczenie nie powiem - bardzo mocno angażuje odcinek lędźwiowy pleców więc fajnie! Przyda mi się na pewno do statyki Robiłem też przysiady - dokładnie tak samo z małym obciążeniem (50kg) żeby nabrać techniki no i oczywiście w pełnym zakresie aż do dotknięcia łydek udami. Nie powiem - karki patrzyli się na mnie jakbym kogoś zabijał Powyciskałem też sobie na ławeczce różne ciężary i doszedłem do 75kg. 77,5 już nie weszło.
Do tego okazało się, że tam jest strefa "funkcjonal body" i bardzo dużo fajnych gadgetów. Np. takie platformy na piłkach do robienia niestabilnych przysiadów np. Zakochałem się w tym. Zarzuciłem sobie worek bułgarski 17kg i cisnąłem przysiady. Super sprawa. Mają też różne uchwyty, drążki, drabinki, gumy no wszystko chyba. Boxy to wskakiwania i zeskakiwania. Porobiłem też sobie trochę muscle up z gumą, human flag hold (ku mojemu zdziwieniu podnoszę już tyłek wyżej niż jakiś czas temu). No generalnie szał pał
Jednym słowem spodobało mi się to miejsce i chyba będę tam chodził w ogóle na treningi. Zawsze to jakaś odmiana niż na chacie (na której ćwiczę już ponad rok) no a do tego mogę oprócz statyki, kalisteniki i treningu funkcjonalnego podnosić jakieś ciężary.
No to teraz! Proszę pomóżcie! W przyszłym tygodniu zaczynam nagrywanie płyty wiec czasu na trening nie będę miał, a jeśli już to na taki krótki ogólny, żeby sobie formę utrzymać. Chcę wykorzystać ten czas na regenerację. Po nagrywaniu (czyli we wrześniu) chcę wrócić do statyki i siłowni no i tutaj jest problem. Myślę o tym, żeby zrobić 2 dni statyki 2 dni planu niedźwiedzia tsatsouline i 1 dzień na luźny trening - zabawa na cokolwiek będę miał ochotę hs'y, muscle upy, przysiady na tych piłkach, pompki, wznosy nóg itd. Myślicie, że to byłoby ok? Druga sprawa jest taka, że kolega mi powiedział, że lepiej nie robić martwego i przysiadów jednego dnia. Prawda to? Bo jeśli tak no to widziałbym to tak:
pn - statyka - planche, front lever, back lever
wt - martwy ciąg, dipy, podciąganie pionowe
śr - wolne (rozciąganie)
czw - statyka - planche, front lever, back lever
pt - przysiady, wyciskanie żołnierskie, podciąganie poziome (np. we front lever albo australijskie)
sb - wolny trening dla zabawy.
nd - wolne (rozciąganie)
Jak to dla Was wygląda? Można coś poprawić? Proszę szczególnie tych obytych na siłowni o uwagi Z góry dziękuję!