57 odpowiedzi w tym temacie

[Merfi84]

Cześć!

Jest to mój trzeci z kolei dziennik. Przyjmie on bardzo nietypową formę ponieważ będzie zawierał jedynie dwa wpisy (max 3). Ten i drugi za 2 miesiące Nie będę się rozpisywał w między czasie bo tak na dobrą sprawę nie ma to za dużego sensu, przy opisywaniu nabierania tkanki mięśniowej. Plan opieram o wiedzę Pavla Tsatsoulina. Ćwiczenia, które wybrałem:

- HSPU/DIPy
- Podciąganie
- Pistolety

Będę je wykonywał w systemie:

PN - HSPU, Podciąganie
WT - wolne
ŚR - Podciąganie Pistolety
CZW - wolne
PT - DIPY, Pistolety
SB, ND - wolne

Postanowiłem przemieszać HSPU z DIPami ze względu na to, że w jednym ćwiczeniu bardziej pracują barki, a w drugim jednak klatka i triceps.

Ćwiczenia te będę wykonywał w ilości po 5 powtórzeń w serii, z czasem 3 sekundy na ruch i zatrzymaniami izometrycznymi, żeby zmaksymalizować czas napięcia mięśni. Przerwa między seriami 30-60 sekund. Zamierzam wykonywać maksymalną ilość serii, w których będę w stanie robić po 5 powtórzeń. Liczba ta będzie się prawdopodobnie zwiększać. Jeśli przekroczy 20 serii to utrudnię wybrane ćwiczenia.

Taki jest plan. Jeśli będzie ciężko z regeneracją to zmniejszę ilość ćwiczeń na sesji treningowej do 1. Nie mniej jednak mam nadzieję, że uda się to w takich założeniach jak są.

Jeśli chodzi o jedzenie to trzymam się ograniczania węglowodanów do jednego razu dziennie (po treningu) - natomiast tłuszcze jem bez ograniczeń. Białko znajduje się w każdym moim posiłku bez przesadzania z ilością. Nie zamierzam nic liczyć, przeliczać, ustawiać makro i innych takich. CIĘŻKI siłowy trening, dobrej jakości jedzenie zawsze według głodu oraz porządny sen.

(Tutaj wypiszę wszystkie pomiary obwodów + waga, zatrzymana woda i bf ale dopiero jutro bo jutro je wykonam)

Tak więc tyle. Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy co chciałem dopisać to dam edit. Za dwa miesiące zrobię podsumowanie i ew. jeszcze jedno w połowie gdyby było o czym pisać

Tradycyjnie - jeśli ktoś ma jakieś swoje uwagi to proszę bardzo je wypisać. Zawsze może coś jeszcze zmienię za poradą

Do usłyszenia!

 

[soldier]

Podciąganie i dipy w jednaj odmianie, czy na te 20 serii będą się składały np. 4 rodzaje podciągania ?

[Merfi84]

Podciąganie i dipy w jednaj odmianie, czy na te 20 serii będą się składały np. 4 rodzaje podciągania ?

Jedno ćwiczenie w jednej odmianie. Uważam, że nie ma sensu kombinować i rozbijać treningu na drobne.

Dipy i podciąganie robię na kółkach - wiec mam zawsze stałą szerokość - klasycznie, ciut szerzej niż barki

[soldier]

No to troszkę tego będzie. 20 x 5 powt. co 30-60 sekund zakładając, że masz już za sobą 20 serii HSPU. Podoba mi się ...

[Merfi84]

No to troszkę tego będzie. 20 x 5 powt. co 30-60 sekund zakładając, że masz już za sobą 20 serii HSPU. Podoba mi się ...

Chcę to robić w superserii bo do tej pory wszystko tak właśnie ćwiczę. Więc będzie to wyglądało tak:
- HSPU
10 sekund przerwy
- Podciąganie
60 sekund przerwy i kolejna seria

Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Oczywiście podejrzewam, że pierwszy trening zrobię 10 serii, a może nawet nie. Dziś się przekonam
 

[Pablo1]

Nieźle, podoba mi się podział treningu na push/pull, pull/leg, push/leg. Z której książki Tsatsouline'a zaczerpnąłeś ten plan? Wygląda mi to na plan niedźwiedzia z "Siły dla ludu", nie mylę się?

[novy]

Jestem i śledzę :-)

[Merfi84]

Nieźle, podoba mi się podział treningu na push/pull, pull/leg, push/leg. Z której książki Tsatsouline'a zaczerpnąłeś ten plan? Wygląda mi to na plan niedźwiedzia z "Siły dla ludu", nie mylę się?

Dokładnie tak
 

 

Jestem i śledzę :-)

Dzięki!

[kano]

OBECNY!

 

Mało wpisów planujesz.... :-)
 

 

20 serii po 5 powtórzeń?
Jeśli ćwiczenie będzie wykonywane tak samo, to słabo to widzę. Porównaj serię 1. i 20. Jakościowo to ta pierwsza będzie rozgrzewkowa..
Chyba że utrudnisz jakoś i każda kolejna będzie ciut łatwiejsza.. Dlatego sensowne jest pytanie czy 20serii dla jednego ćwiczenia, czy jakoś zmodyfikowanego.

Przerabiałem kilka programów z kettlami opartych na 8-10 seriach po 3-6 powtórzeń.

Pierwsze serie wchodzą całkiem spoko. Ostatnie ledwo ledwo - ale to na przestrzeni 10 serii a nie 20.

Kettle to nie kalistenika, ale ciężar to ciężar.
Gdybym dobrał obciążenie z którym wykonam pełnoprawne 20x5, to serie 1-10 pewnie byłyby nieodczuwalne..

 

Chyba, że stawiasz na intensywność a nie obciążenia..

 

Trochę zagmatwałem :-)

 

Życzę powodzenia i jestem ciekawy efektów.

[Merfi84]

20 serii po 5 powtórzeń?

Jeśli ćwiczenie będzie wykonywane tak samo, to słabo to widzę. Porównaj serię 1. i 20. Jakościowo to ta pierwsza będzie rozgrzewkowa..
Chyba że utrudnisz jakoś i każda kolejna będzie ciut łatwiejsza.. Dlatego sensowne jest pytanie czy 20serii dla jednego ćwiczenia, czy jakoś zmodyfikowanego.

Zaufam w tej kwestii Caculinowi Ćwiczenia mam tak dobrane, że są dla mnie ciężkie. Np. dzisiaj jako, że byłem na siłowni posprawdzać wyniki z ciężarami to zrobiłem sobie od razu na koniec podciąganie na drążku. Powiem, że było dość ciekawie Pierwsze 2 serie zrobiłem w L-sit, a następne cisnąłem normalnie. Niby nic ale przy 7 serii miałem już tak styrane mięśnie, że walczyłem ze sobą strasznie. Dojechałem do 10 i padłem. Dawno tak mocno nie czułem mięśni Dosłownie jakby mnie kto wstrzyknął coś pod skórę

Nie wiem czy i jak zadziała ten plan ale skoro ten na siłę z książki Pawła zrobił mi takie cuda to po prostu zaufam i przetestuje. 2 miesiące zlecą jak z bicza strzelił więc szybko poznamy odpowiedź

[Justy^a]

Ciekawe! Pomierz się może albo zdjęcia porób

[Merfi84]

Ciekawe! Pomierz się może albo zdjęcia porób

Zmierzyłem już rano tkankę tłuszczową, wagę i zatrzymaną wodę. Po pracy ściągam wszystkie "obwody" i robię zdjęcia. Będzie profesjonalne podsumowanie wraz z efektami

[Salute!]

Czym mierzysz tkanke, faldomierzem?

[Merfi84]

Od jakiegoś czasu chodzę na pomiary na tej wadze z elektrodami. Wiem, że jest to dość mało precyzyjna metoda ale jednak jakiś tam ogląd daje, a i zgadza mi się to z wagę, wizualną oceną oraz tym co obserwuje na swoim ciele

[Merfi84]

Dla rozwiania wątpliwości z tymi seriami -

Wczoraj robiłem hspu. Tak jak nie miałbym problemu ze zrobieniem 10 serii w czasie tak przy skróceniu przerwy do 60 sekund jest OOOOOOstry wycisk Nie wiedziałem, że 1 minuta to tak mało czasu Wręcz panicznie patrzyłem na stoper jak szybko to ucieka Zupełnie inna bajka niż ćwiczenie siły.

Zrobiłem 5/5/5/5/3 i odpuściłem zgodnie z radami Pavla. Dojście do 20 serii to będzie nie lada wyzwanie tak więc myślę, że zostanę przy tym jednym ćwiczeniu na dłuuuuuuugo długo

Pozdrowionka.

 

[kano]

Może wrzuciłbyś menu z 1-2dni i napisał jakie masz samopoczucie? Jak się ćwiczy przy takiej misce? itd..
Jest siła?
Tlenu nie odcina?

[Merfi84]

Mały up przy okazji. Niestety kolano mnie coś spuchło po ostatnim weekendzie wiec z nogami mam przerwę górę próbuje robić normalnie.

Samopoczucie normalne. Siła jest. Energia też. Posiłki:
Wczoraj śniadanie jak zawsze 5 żółtek, parę plasterków boczku i kawa z masłem + olej kokosowy. Obiad pierś z kurczaka w pomidorach z pół torebki ryżu. Wieczorem banan i mandarynka.

Dzisiaj śniadanie 4 żółtka + kawa z masłem i olejem kokosowym, a potem poprawiłem dwoma grubymi plastrami smażonego boczku i na to jedno posadzone jajko. Obiad dopiero przed chwilą - leczo bez ryżu i miska zupy węgierskiej. Dzisiaj na pewno już nic nie jem

[kano]

Tak Cię to syci??

Ile masła i oleju kokosowego dajesz do kawy?

Jakie masło?

Próbuję. 50g masła, albo pół na pół z olejem kokosowym. Nie syci mnie to specjalnie (trochę bardziej niż sama kawa). Masło daję różne, ale Kerrygold mi najbardziej smakuje.. Najdroższe niestety.. Nie mam efektu powera na treningu jak niektórzy piszą o tej kawie.

[czillaut]

Powera nie będzie, przecież masło nie ma substancji pobudzających w sobie Wydłuża się efektywny czas treningu, jest przyjemnie ciepło, ot z moich subiektywnych odczuć.

[Merfi84]

Tak Cię to syci??

Ile masła i oleju kokosowego dajesz do kawy?

Jakie masło?

Próbuję. 50g masła, albo pół na pół z olejem kokosowym. Nie syci mnie to specjalnie (trochę bardziej niż sama kawa). Masło daję różne, ale Kerrygold mi najbardziej smakuje.. Najdroższe niestety.. Nie mam efektu powera na treningu jak niektórzy piszą o tej kawie.

Sama kawa nie nasyci. Dla mnie to tylko dodatek do śniadania. Dzisiaj np. nie piłem kawy, a zjadłem 3 grube plastry boczku smażone i na tym 3 jajka sadzone. Całość oczywiście na smalcu

Ja daje ok 1/6 kostki masła i łyżkę oleju.