Nie no tu masz rację dipsiarz ale trzeba wziąść też pod uwagę jedną rzecz o której wspomniałem we wcześniejszym poście. Ludzie, WYOBRAŹNIA ! Rozjazd ze stania niekoniecznie musi być następną progresją po kolanach bo faktycznie jest to za duży przeskok. Ale można przecież kolana dawać coraz dalej dalej, w końcowym momencie nawet dać je na podwyższenie, dodawać wstawki izometryczne, roibić ćwiczenie powoli, na tym polega trening z masą ciała. To nie jest siłownia gdzie dołożymy 1kg na talerz i bang progres leci. Tu trzeba myśleć.
Zaloguj się Zarejestruj się
Intensywność ćwiczeń a czas odpoczynku
#22
Napisano 21 listopada 2015 - 01:46
Dlaczego mylnie ? Tak na logikę, nawet na tym przykładzie MC, umiesz wykonać np 3 powtórzenia na 100kg. No i ćwiczysz sobie siłę 3x3 po te 100kg. Po jakimś czasie okazuje się, że maksymalnie bierzesz 120kg, na 100kg umiesz zrobić np 6 powtórzeń a na 80 jeszcze więcej. Czy wytrzymałość nie wzrosła ? Czy właśnie to twoje 'przyzwyczajenie się do ciężaru' nie równa się po prostu wzrostowi wytrzymałości ?
Albo na moim przykładzie, nigdy w życiu w swoim treningu nie podciągnąłem się w jednej serii > 10 razy (a od dwóch lat wgl 5 i mniej) a w teście na maxa zrobię 15 powtórzeń. Jak to możliwe skoro robię tylko siłę ?
Kiedyś Luko użył fajnego porównania. Cechy motoryczne są jak szklanka z wodą. Szklanka to siła, woda to wszystko inne. Im większa szklanka tym więcej wody się do niej zmieści.
Oooj jeszcze daleko do maksa po Vkach Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Od vki trudniejsze już są np zwykłe wznosy tyle, że zaczynając w poziomce a co powiesz np o wznosach do zwisu przerzutnego przez wagę przodem. W kali nie chodzi o to by utrudniać ten sam ruch, tylko przełamywać go uczyć się nowych, to jest w tym wszystkim najpiękniejsze
W sumie racja, ale nie wiem czemu jakoś to nie pasowało mi pod kategorię wytrzymałości, ale zaległości wiedzowe na szczęscie nadrobione
Racja, o tych progresjach zapomniałem. W sumie z tego co pamiętam to przejście z pozycji L do V jest trudniejsze od samych wznosów V i jeśli chodzi o trening brzucha to jest ponoć o wiele lepsze bo mocniej angażuje mięśnie brzucha.
#24
Napisano 26 listopada 2015 - 15:37
heh widzę że moj temat zszedł na całkowicie inne tory.
Powiedzcie mi czy robicie jakieś cardio np jednego dnia w tyg przy treningu na masę ?
Kiedyś słyszałem ze plywanie, bieganie i inne wytrzymałościówki dobrze działają na natlenienie mięśni i czy coś takiego. I dlatego warto je robić.
#25
Napisano 26 listopada 2015 - 16:00
Warto ale w inne dni abyś nie dostarczał organizmowi różnych bodźców treningowych. Poza tym znaczenie ma fakt czy robiłbyś to czysto rekreacyjnie czy jednak treningowo, bo mogłoby to wpłynąć negatywnie na regenerację.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#26
Napisano 26 listopada 2015 - 18:44
Warto ale w inne dni abyś nie dostarczał organizmowi różnych bodźców treningowych. Poza tym znaczenie ma fakt czy robiłbyś to czysto rekreacyjnie czy jednak treningowo, bo mogłoby to wpłynąć negatywnie na regenerację.
jeżdżę na rowerze "rekreacyjnie" 2 razy dziennie na uczelnie i spowrotem po jakieś 3km w jedna stronę, ale to chyba mało, myśle o pływaniu raz w tyg po 45 min tak na spokojnie bez forsowania
#27
Napisano 26 listopada 2015 - 20:27
Nie widzę problemu w dodawaniu innych różnych aktywności w których się zanadto nie forsujesz i nie wpływasz negatywnie na regenerację. Próbuj a w razie czego odpuścisz jeśli wpłynie to negatywnie na Twoje priorytetowe treningi.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych