To może i ja dodam swoje trzy grosze
Trening 5x5 nie musi być niesolidny. Jest wręcz odwrotnie. Jest to trening naprawdę męczący, nie tyle fizycznie co mentalnie.
Każdy plan na siłę - 5x5, 10x5, z siły dla ludu, program niedźwiedzia, 5x5x5, 3x3, łatwa siła, smaorwanie gwintów (chociaż jak dla mnie to ciekawy trening bo można nim robić siłę lub wytrzymałość w zależności od zakresu powtórzeń) i inne dają w kość dlatego, że wykonujesz najcięższe możliwe ćwiczenie. Oczywiście przy treningu masowym czy wytrzymałościowym siła wzrośnie ale nie będzie to duży wzrost. I odwrotnie.
Dochodzimy tutaj do ważnej kwestii jaką jest przystosowanie ciała do treningu i obciążenia. Robiąc określoną ilość powtórzeń nasze ciało nabiera siły/sprawności aby operować w tym zakresie, potem aby nastąpił skok danego parametru musimy zmienić ilość powtórzeń, serii, obciążenie, dźwignię, zakres ruchu, czas przerwy i znowu przyzwyczaić ciało.
Przy treningu na wytrzymałość siła rośnie poprzez przyzwyczajenie organizmu do dużego wysiłku, organizm ma siłę do wykonania jakiegoś elementu i staje się to dla niego normą. Wzrost iły jest w tym momencie niewielki ale jednak jest. Przy sile jest nieco inaczej. Ciało nabiera siły ale z nabieraniem wytrzymałości w treningu siły jest troszkę inaczej. Weźmy taki przykład. Niech ktoś weźmie kolege na barana i chwilę postoi tak lub pochodzi. Jak zejdzie z to czujemy się leciutcy jak piórko. Czy wytrzymałość wzrosła przez tą chwilę? Nie. Po prostu organizm przystosował się do nowych warunków i przestawił na noszenie większego ciężaru. Kolejny przykład. Jak ktoś bierze w MC 300kg to wiadomo, że z 200kg poradzi sobie dużo lepiej i nie dlatego że zwiększyła się wytrzymałość, po prostu organiżm przystosował się do kiększego ciężaru więc lżejszy nie jest dla niego wyzwaniem. Dlatego mówi się ( jak dla mnie mylnie), że rośnie wytrzymałość przy treningu na siłę, a tak naprawdę dla organizmu staje się normą większy ciężar.
Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłem bo pisałem to na podstawie własnego doświadczenia i spostrzeżeń, więc jak zrobiłem jakiś błąd merytoryczny to mnie poprawcie
Myślę, że w przypadku Maksima wchodzi w grę oprócz tego co przed chwilą napisałem jeszcze jeden aspekt treningu. Jeżeli robisz ćwiczenia które angażują te same lub podobne mięśnie to osiągniemy progres w ćwiczeniach, które wykorzystują te same mięśnie. Chociażby wspomniane pompki jednorącz. Wystarczy że robiłbyś progresję do planche. Pracją te same mięśnie, w obu ćwiczeniach napięcie jest niebotyczne dlatego rośnie siła i byłaby możliwość robienia pompek na jednej ręce bez robienia ich. Miałem kumpla w gimnazjum, który praktycznie nie ćwiczył ( przynajmniej tak twierdził ) ale bardzo dużo pływał, w sumie to od lutego/marca do listopada/grudnia. Miał mega sylwetkę, a pompki i podciągnięcia mógł walić pół dnia. Jak wchodził na rurę podtrzymującą tablicę do gry w kosza to nawet nogą nie poruszał tylko wchodził na samą siłą rąk. Tylko od pływania.
Myślę Dipsiarz( oczywiście nie chodzi o atak na Ciebie), że mylisz trening 5x5 gdzie robisz 5 powtórzeń w 5 seriach z systemem 5x5 w którym dążysz do osiągnięcia 5 powtórzeń w 5 seriach, a to wymaga użycia niemalże 100% naszych możliwości. Czasem zaczynasz cykl teningowy od stanu 2,1,1,1,1 i dojście do 5,5,5,5,5 zajmuje kilka miesięcy.
5x5 można stosować do każdego ćwiczenia, w którym można robić progresję. Gdy już ją wyczerpiemy to zabieramy się za inne cwiczenie, a to w którym osiągnęliśmy najwyższą progresję wykorzystujemy w treningu, ale np. wytrzymałościowym. Bardzo dobrym przykładem jest ten który podałeś. Robisz siłę do HSPU w 5x5, potem jedziesz na wytrzymałość np. smarowaniem gwintó lub drabinami/piramidami. W ten sposób zmaksymalizujesz efekty treningu i uzyskasz je w najkrótszym możliwym czasie.
Przy wznosach nóg maksem są wznosy V. I nie do końca zgodzę się ze dokładanie obciążenia przy wznosach nóg uszkadza kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Jeżeli dbasz o ciągłe napięcie brzucha i delikatne zaokrąglenie kręgosłupa, jakbyś chciał go wkomponować w podłogę lub niewidzialną ścianę to jest to stosunkowo bezpieczne.
Zgadzam się z Wami, że gotowym planem dla kogoś daleko nie zajedzie się bo jak napisaliście każdy jest inny ale systemów, o których wcześniej wspomniałem to nie traktowałbym jako gotowe plany tylko kwintesencję treningu siłowego wykorzystujący wszystkie jego cechy i maksymalizujący efekty w danej cesze, którą trenujemy.
Ogólnie jeżeli chodzi o programowanie treningu, ile dni trenować, systemy na treningowe itp. to polecam książkę "Więcej niż bodybuilding 1" Tsatsouline, jest tam dużo cennej wiedzy, głównie o ciężarach ale jest też rozdział o treningu z masą ciała.
a co myślicie o trenowaniu codziennie po jednym ćwiczeniu 3 serie ?
wtedy nie było by to takie meczące tylko czy organizm nadąży z regeneracją ?
jak rozplanować ćwiczenia z pierwszego posta tak aby przerwa w ćwiczeniu jednej partii wynosiła 2-3 dni ?
Możesz zrobić w ten sposób
I)
Pn Pompki
Wt Przysiady
Śr Podciąganie
Czw Wznosy nóg
Pt Mostki
Sb Wolne
Nd Wolne
IIa)
Pn Pompki
Wt Przysiady
Śr Wolne
Czw Podciąganie
Pt Wznosy nóg
Sb Mostki
Nd Wolne
IIb)
Pn Pompki
Wt Przysiady
Śr Podciąganie
Czw Wolne
Pt Wznosy nóg
Sb Mostki
Nd Wolne
IIIa)
Pn Pompki/Przysiady
Wt Wolne
Śr Wznosy nóg/Mostki
Czw Wolne
Pt Podciąganie
Sb Wolne
Nd Wolne
IIIb)
Pn Pompki/Przysiady
Wt Wolne
Śr Podciąganie
Czw Wolne
Pt Wznosy nóg/Mostki
Sb Wolne
Nd Wolne
IVa) ( ten stosuję obecnie ja)
Pn Podciągnie
Wt Pompki/Przysiady
Śr Wznosy nóg/Mostki
Czw Podciąganie
Pt Pompki/Przysiady
Sb Wznosy nóg/Mostki
Nd Wolne
IVb) ( ten stosowałem kiedyś, ale chyba do niego wrócę)
Pn Pompki/Przysiady
Wt Podciąganie
Śr Wznosy nóg/Mostki
Czw Pompki/Przysiady
Pt Podciąganie
Sb Wznosy nóg/Mostki
Nd Wolne
Oczywiście ćwiczenia dostosuj do swojego poziomu.
Tak ogólnie:
Przysiadów i mostków nie łączył bym, ponieważ oba działają na te same mięśnie z tym, że mostek z naciskiem na lędźwia, a przysiady z naciskiem na nogi.
Wznosów nóg nie robiłbym z podciąganiem bo przy obu bardzo mocno pracuje brzuch co utrudnia wykonywanie tych ćwiczeń po sobie, niezależnie które byłoby pierwsze.
Wznosy nóg i mostki to antagoniści więc dobrze ze sobą współgrają.
Pompki i podciągania mocno angażują barki( wiadomo, pompki mocniej) i łokcie więc dobrze jest uważać z łączeniem ich jednego dnia.