Dla mnie siła to plank, niektórzy kompletnie nie zakumali o co mi chodzi...
Włożę kij w mrowisko, no cóż bywa
Plank czy podciąganie taktyczne są testami. Jeśli ktoś wykonuje 1 podciąganie taktyczne i wytrzymuje 30 sekund w planku, a następnie przez 2 miesiące wykonuje jakiś program treningowy i po jego wykonaniu on w dalszym ciągu wykonuje 1 podciąganie taktyczne i 30 sekund w planku, to jego ciało się nie rozwinęło zbytnio. To są moje testy.
Dan John ma swoje: podciąganie, martwy ciąg i potrójny skok. To dzięki takim testom możemy oceniać czy trening idzie we właściwą stronę.
Tak samo jest z testami w wojsku czy do szkoły wojskowej, nikogo nie obchodzi że wyglądasz jak model z okładki. Masz mieć umiejętności.
Powtarzałem wielokrotnie że nie ma takiego celu jak "Chcę być silny". Co to właściwie oznacza? Można mieć celu typu: chcę robić tureckie wstawanie z 40kg, chcę wykonać 5 powtórzeń pompek na jednej ręce, chcę zrobić 1 pistolet z 48kg. To jest cel. I ten cel wyraża siłę.
Jesteśmy na forum kalisteniki, gdzie praktycznie głównym celem jest rozwój czystej i pięknej siły, która jest fundamentem pod każdy inny atrybut, więc nie mam pojęcia czego mogą szukać tu fani kulturystyki. Jeśli mi się zepsuje auto to pójdę do mechanika a nie hydraulika.
Cieszę się że wrzucacie takiego rodzaju i filmiki i nie mam ku temu nic przeciwko. Ale prosiłbym o wyluzowanie z tekstami typu że gość ma naturalną sylwetkę, bo jej po prostu nie ma. Nie ma nic naturalnego w rozrastaniu się do takich rozmiarów. Ale będąc tak dużym traci się szybkość,moc, grację ruchu, wytrzymałość oraz gibkość. To jest cena za to, którą trzeba zapłacić.
Ja nie mam szacunku do mięśni na pokaz, po prostu nie mam i nigdy miał nie będę. Rozumiem że to są czyjeś cele, nie wnikam w to. Ale są od tego tematyczne fora.
Mięśnie są stworzone do tego by były silne, gibkie i sprawne a nie do pokazywania ich. Jeśli umiejętności nie idą w parze z wyglądem, nie ma szacunku jeśli chodzi o trening siłowy.
Dawni kulturyści rozumieli doskonale o co w tym chodzi. Sandow był kulturystą ale podciągał się jednorącz kilka razy i wyciskał w pochyleniu jedną ręką ponad 100kg. Sigmund Klein był kulturystą ale bez problemu robił free handstand i rwał ponad 100kg sztangę. Nawet Arnold którego tak przytaczacie zanim został kulturystą wygrał konkurs w podnoszeniu kamieni oraz był mistrzem Europy w podnoszeniu ciężarów, podobnie jak Franco.
Podoba mi się również w sposób w jaki były organizowane zawody kulturystyczne w Rosji, które opisał Pavel w "Łatwej sile".
Tam pokaz mięśni był ostatnią konkurencją i był wisienką na torcie do której docierało tylko kilku nielicznych. Aby przejść do tej konkurencji trzeba było zaliczyć masę innych po drodze: martwy ciąg, podciąganie, wyciskanie, bieg na 100m, backflipy, handstand i szpagat.
Rosjanie wiedzieli na czym polega rozwój sprawności fizycznej.
Ludzie źle wyciągają wnioski i są bombardowani licznymi mitami i bzdetami jeśli chodzi o trening siłowy i potem tworzą się mistrzowie pompy. Którzy wyciskają w siadzie na maszynie 200kg, ale nie potrafią ustać 20 sekund na jednej nodze. Mamy mistrzów pompy którzy wyciskają duże ciężary na ławeczce a potem nie potrafią wykonać poprawnie kilku pompek.
Nie mam nic do kolegi Austriaka, niech sobie robi co zechce, ale myślę że trochę nietaktem jest zarzucać całej fitnessowej scenie że wyglądają nienaturalnie gdy samemu wygląda się nienaturalnie hehe. Mówicie że on faktycznie może mieć dużą siłę i być może zgadza się. Ale równie dobrze musicie także przyjąć do wiadomości że może używać pewnych specyfików które nie idą w parze z ideą tego forum. Tego także nie wiecie. Jak coś działa to zawsze w dwie strony.
Czym jest siła? Siła to umiejętność generowania mocy w danych warunkach niezależnie od narzędzia jakie stosujemy. Umiejętnie stosowany trening siłowy ma swoje przełożenie na wszystko inne. Jeśli poprawnie wykonujesz martwy ciąg, to liczba Twoich podciągnięć pójdzie w górę. Jeśli umiejętnie wykonujesz pompki na jednej ręce to w górę pójdzie wyciskanie na ławeczce. Jeśli robisz około 100 rwań odważnika w ciągu 5 minut, to Twój czas w biegu na 1km znacznie się skróci. To jest siła. A jeśli ktoś ma jedynie dobre wyniki w wyciskaniu, a ledwo wykonuje parę pompek. To dla mnie on nie jest silny, jest jedynie dobry w wyciskaniu
Na koniec zostawiam was z ciekawym wnioskiem:
Mięśnie na pokaz, to tak jak posiadanie Ferrari w garażu z tym że bez silnika. Jedyne co możesz zrobić to pochwalić się nim przed sąsiadami.