Treningi prowadzę wg. własnej metody, która opiera się na "ćwiczeniu dominującym" na danym treningu (5 serii czysto siłowych ciężarem którym mogę wykonać przynajmniej 3-4 powtórzenia) plus 5 serii nieco mniejszym ciężarem (powiedzmy o 10 kg) potem pozostałe ćwiczenia. Ogólnie od najtrudniejszego do najłatwiejszego. Pozwala to w pełni wykorzystać potencjał mięśni. Oczywiście na początku solidna rozgrzewka, w tym przynajmniej 3 serie rozgrzewkowe w tym ćwiczeniu dominującym tylko po prostu z mniejszym ciężarem:) Efekty? średnio po 4 tygodniach z tych 3-4 powtórzeń dochodzę do 7-8 w serii w 5 tygodniu dokładam 10 kg i od nowa:) Metoda trenuje nie tylko mięśnie ale i układ nerwowy, jeżeli często powtarzasz jakiś ruch to coraz lepiej Ci wychodzi:)
Obecnie ćwiczę schematem
pn: flaga+barki
wt: plecy
śr: klatka
czw: nogi + brzuch
pt: ręce (tutaj żadnego izolowania, wyciskanie francuski, uginanie na biceps na pasach trx z masą własnego ciała itp)
sob: klatka+barki
Niedz: plecy + nogi
Przy czym treningi w sob. i niedz. są nieco lżejsze od pozostałych:)
Ogólnie starszego brata też wciągnąłem w ćwiczenia i ćwiczymy sobie:)
Dzisiejszy trening nóg i pleców:
Martwy ciąg 100 kg 5x7
Martwy ciąg sumo 100 kg 3x7
Przysiady z zarzutu (bo nie mam stojaka żeby odłożyć sztangę, więc zarzucam na klatkę, wyciskam i kładę na kark) 70 kg 7x12
Wykroki 50kg 3x20
Trochę skakanki do tego:)
Ogólnie nie mieści mi się na sztangę więcej jak 100 kg więc robię takim ciężarem w soboty i niedziele zazwyczaj, bo nie zawsze mogę iść na siłownię Przysiady tylko z 70 kg, bo po martwym ciągu jest dosyć ciężko poprawnie zarzucić większy ciężar.. Ogólnie ostatnio trenuję z kulturystą z 18 letnim stażem aczkolwiek, ja nie idę w stronę kulturystyki:)
Co do dipów to jest to moje ostatnie ćwiczenie w treningu na klatkę, nie robię ich siłowo, bo robię po 15 z przerwami po jakieś 30-45s 5-7 serii. Nadal je lubię i ćwiczyłem je trochę z obciążeniem to tam z tego co pamiętam +40 kg ale jakoś wolę je robić bez obciążenia:)
Zaloguj się Zarejestruj się
Dziennik dipsiarza!:D
#501
Posted 05 March 2017 - 21:21 PM
#502
Posted 05 March 2017 - 21:31 PM
W ogóle nie odpoczywasz?
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#503
Guest_RussianBear_*
Posted 06 March 2017 - 13:47 PM
Przysiad to bardziej wymagajace cwiczenie pod wzgledem techniki.
Chyba ze martwy bedziesz robil na niskich powtorzeniach, duzym ciezarze to martwy pierwszy.
#504
Posted 06 March 2017 - 22:24 PM
Pablo1, raz na jakiś czas robię sobie dzień lub dwa wolnego, ale zazwyczaj zmniejszam intensywność i objętość na niektórych treningach i zauważyłem, że w moim wypadku to bardziej "ożywia" mięśnie niż klasyczny odpoczynek.
RussianBear, w zasadzie tylko w niedzielę robię martwy z przysiadami, takto robię te ćwiczenia na oddzielnych treningach, te 70 kg w przysiadzie to stosunkowo nie duży ciężar i technika nie ucieka mi w nim po martwym ciągu Nie mniej jednak dzięki za radę spróbuję tak jak mówisz następnym razem
Dziś trening flagi- godzinka plus w tym trochę stania na rękach
potem trochę wyciskania żołnierskiego po 70kg, 65kg i 60kg, serii nie liczyłem ale było ich dosyć sporo
dodatkowo 4 szybkie serie wyciskań hantlami 25 kg z przerwami >30s po 8 powt
Wykonuję też hspu, ale dziś z niego zrezygnowałem:)
#505
Posted 06 March 2017 - 22:30 PM
Przypomnisz może jak wyglądają Twoje treningi flagi oraz na jakim aktualnie jesteś etapie?
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#506
Posted 07 March 2017 - 01:18 AM
#507
Guest_RussianBear_*
Posted 14 August 2017 - 13:33 PM
Dipsiarz, żyjesz jeszcze? :]
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users