Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Resety ulgą dla 60 latka?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1
MateuszHS

MateuszHS

    Yes you can!

  • Użytkownik
  • 66 postów

Witam! 

 

Nie wiem czy to będzie odpowiedni dział, jeśli nie to proszę przenieść :)

 

Jak w temacie chciałbym się dowiedzieć czy resety śmiało mógłbym polecić 60 letniej osobie? Chodzi tutaj o mojego tatę.

 

Biorąc pod uwagę korzyści jakie płyną z resetów oraz jak szybką uzależniają (nie wierzyłem do czasu jak nie spróbowałem) to proste resety dla osoby w tym wieku mogłyby być zbawienne.

 

Problem jest taki, ze często uskarża się na bóle kręgosłupa (zresztą nie ma się co dziwić). Co prawda nie jest to zapaleniec sportowy i nigdy takim nie był jednak, gdy ból się nasila często wykonuje ćwiczenia jakimi ze swoim bratem (moim wujaszkiem) się wymieniają i polecane ponoć przez lekarza. 

 

Te ćwiczenia to na przykład:

*unoszenie przeciwnej nogi do ręki leżąc na plecach

*to samo tylko pędoc w pozycji na czworaka

*to samo tylko leżąc na brzuch

 

Przynosi mu to ulgę na chwilę a systematyczny nie jest, może też przez formę tych ćwiczeń. Mogą wydawać się nudne lub wymagające bo trzeba tyle ruchów wykonywać. 

 

Pomysł zadania tego pytania zapalił się przed chwilą w mojej głowie, gdy leżałem na ziemi i czytałem książkę. 

 

Zachęcam do wypowiadania się w szczególności osoby z doświadczeniem w te klocki. 

 

Pozdrowienia dla forumowiczów :D


  • 0

,,Nie musisz być wielki, aby zacząć, ale musisz zacząć, aby być wielkim." - Les Brown


#2
MateuszHS

MateuszHS

    Yes you can!

  • Użytkownik
  • 66 postów

Ponawiam pytanie bo wydawać się może, ze idzie post w niepamięć a ja niecierpliwy jestem :P


  • 0

,,Nie musisz być wielki, aby zacząć, ale musisz zacząć, aby być wielkim." - Les Brown


#3
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Resety są naszym fundamentalnym ruchem i jeżeli Twój tata nie będzie odczuwał bólu podczas któregoś z nich to jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiony. Jeśli natomiast wyczuwa pewien dyskomfort to należy ułatwić odpowiednio dany reset i/lub udać się do lekarza. Ewentualnie zastąpić go jakimś innym. Pytanie czy byłbyś w stanie nakłonić swojego tatę do takiego treningu ( fakt że raczkujący dorosły facet nie jest codziennym widokiem ;) ) i potem umieć zastosować pewne progresje w jego przypadku? Układanie komuś treningów zawsze wiąże się z pewną odpowiedzialnością, nawet jeśli jest to trening rehabilitacyjny a nie siłowy i korzystamy z resetów a nie ze sztang.

 

Generalnie polecałbym martwego chrabąszcza ( dead bug ), ruchy głową na leżąco, oddychanie przeponą na leżąco. W każdym z tych ćwiczeń dociskamy odcinek lędźwiowy do ziemi. Poza tym spacery, rocking, crawling.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#4
MateuszHS

MateuszHS

    Yes you can!

  • Użytkownik
  • 66 postów

Co do tego widoku to będzie sobie to pewnie wykonywał w swojej sypialni więc to najmniejszy problem a ma ok 3,5 m. Bobas może się sprawdzić idealnie.

Już wykonywał wszelkie ćwiczenia z takimi unoszeniami nóg lecz obawiam się,z e nie miał na uwadze wgl dociskania dolnego odcinka pleców. 

 

Zaprezetuję mu baby crawl, rocking podstawowy oraz te ćwiczenia o jakichś wspomniałeś. Zobaczymy jakie te ruchy się dla niego okażą. TO bardzo delikatna osoba ^^

 

Dzięki za zainteresowanie


  • 0

,,Nie musisz być wielki, aby zacząć, ale musisz zacząć, aby być wielkim." - Les Brown


#5
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Dociskanie odcinka lędźwiowego w ćwiczeniach na plecach jest bardzo istotne, nie zapomnij o tym powiedzieć swojemu tacie.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych