3 odpowiedzi w tym temacie

[grzechu11]

Panowie, siedze w tym troche ale moze cos poradzicie.

Pracuje nad planche, ostatnimi czasy stalo sie to moja obsesja i co chwile wstaje od kompa zeby podjac sie kolejnej proby utrzymania sylwetki.

Jako ze z barkami nie mam wiekszego problemu i potrafia utrzymac cialo, tuck planche daje rade utrzymac 40 sec to problem jest z nogami.

 

 

Znacie jakies cwiczenia ktore naprawde pomoga a nawet znaczaco przyspiesza progresje, w przypadku wzmocnienia ledzwi kregoslupa i wszystkiego co odpowaiada za utrzymanie nog i tułowia w pozycji poziomej? Byc moze cos przeoczylem, a jak do lata nie opanuje full planche to zwariuje

 

[HYBRYDO]

na lędźwia dobre są wznosy nóg w staniu na głowie. Nie umiesz utrzymać adv. tuck a do wakacji chcesz full planche. Ten tuck jest na pewno prawidłowy?? zablokowane łokcie, dobre ułożenie łopatek, obciągnięte palce itp?? Masz w ogóle jakieś podstawy?? Np. back lever?? Moim zdaniem przed ''planczem'' powinieneś umieć BL,FL a przede wszystkim handstand. Po za tym cierpliwości. progres do plancza zajmie ci minimum rok

[grzechu11]

Spokojnie bl mam opanowany do perfekcji, fronta utrzymam ze 4 sekundy ale wiadomo ze technika nie jest idealna, handstand bez sciany rekord 40sec, technika tuck planche  w porzadku lokcie zablokowane łopatki wypchniete, tułów idealnie poziomo. 

[Hannibal]

Dobrym ćwiczeniem będzie, dynamiczne unoszenie nóg w opadzie, leżysz do pasa na stole i unosisz nogi z dołu do góry, możesz również dodać izometryczne przytrzymanie.

Albo możesz zrobić ćwiczenie nietoperze na drabinkach.

Jak nie masz drabinek to zastąpić je możesz tym co kolega wyżej napisał, czyli stojąc na głowie opuszczasz proste nogi i powrót do pozycji wyjściowej.

Ale nietoperze dodatkowo rozciągają barki, łopatki oraz wzmacniają ręce no i jest trudniejsze.