Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie! Zaloguj sięZarejestruj się
Niestety od początku tygodnia choruje i wymusza to pauzę w treningu. Jutro spróbuję porobić proste obwody żeby powoli wracać do sił, w sobotę sprawdzę swoje maximum w takich krokach skazanego jak: podciąganie, pompki, przysiady; i tutaj zamieszczę wyniki. Od poniedziałku ruszam z ostrym treningiem i "dietą". Nie będę liczył kalorii, białka, węglowodanów itd, ale znacznie poprawie nawyki i dodam parę elementów, które mam nadzieję pomogą mi
0
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
Podnoszenie ugiętych nóg leżąc 1x5 - i tutaj problem, jak zwykle łapie mnie ból w miejscu gdzie noga łączy się z biodrem, po lewej stronie... dzieje się tak przeważnie zawsze, kiedy ćwiczę unoszenie nóg i podobne tego typu ćwiczenia. Ból podobny jest do narastającego skurczu. Czy może mi ktoś pomóc radą, jak mam się go pozbyć? Pije dość dużo i możliwe że jest to przez słabe rozciągnięcie, ale aż tak tragicznie z nim nie jest, żeby przy tak prostych ćwiczeniach mi to przeszkadzało...
Cześć : ) Ciężko ocenić na odległość, więc napiszę, co jest najczęstszą przyczyną bólu mm zginających nogę w biodrze: brak mobilności i co za tym idzie - siły. Nie wiem, jaki masz tryb życia, ale jeśli sporo siedzisz <jak 90% ludzi > m biodrowo - lędźwiowy jest sztywny. Dochodzi do nierównowagi mięśniowej i przeciążeń, niekorzystnie wpływających na kręgosłup. Mm biodrowo - lędźwiowe ściśle współpracują z mm brzucha. Muszą się dobrze "rozumieć"! Spróbuj kilka razy takiego ćwiczenia, zanim zaczniesz wznosy nóg:
Leżenie na plecach, głowa leży na dłoniach - nie palce za uszami, tylko splecione dłonie na potylicy. Łokcie są widoczne w kącikach oczu. Nogi ugięte. Podnosisz głowę i łopatki, kierujesz wzrok na brzuch i wciągając pępek do podłogi, wciskasz dolną część pleców do podłoża. Nogi leżą. Chcesz rozciągnąć kręgosłup lędźwiowy. Ten ruch nazywa się tyłoprzechylenie miednicy. Powinieneś poczuć napięcie brzucha. Dopiero jak dobrze napniesz brzuch, podnieś jedną nogę, ugiętą w kolanie. Opuść i zmień strony. Jak zrobisz to dobrze, to poczujesz, że noga podnosi się na mięśniach brzucha bardziej niż na zginaczach. Warto to przećwiczyć kilka razy, zanim będziesz podnosił obie nogi.
Zanim zabierzesz się za ćwiczenia brzucha, przed rozgrzewką, rozciągnij zginacze tak: Klęk jednonóż, tyłoprzechylenie miednicy, wysunięcie bioder do przodu. Rozciągaj kilka minut każdą stronę. Tutaj wszystko pokazane:
Witam, dziś po tygodniu przerwy od treningu spowodowanej chorobą zrobiłem sobie test swoich maksymalnych możliwości w poszczególnych ćwiczeniach i wyszło to tak:
Pull ups: 8
Dipy: 11
Pompki wąskie: 12
Przysiady wąskie: nie robiłem maxa, ale nie sprawiają mi już trudności i próg zaawansowany w skazanym z łatwością przechodzę, jednak nie udaje mi się przejść na następny poziom prawdopodobnie z powodu słabego rozciągnięcia, także będę ćwiczył je dalej i rozciągał się
Brzuch: Wznosy ugiętych nóg leżąc - tu zrobię próg średniozaawansowany ze skazanego czyli 2x15. Dziękuję Justy^na za radę - bardzo pomogło, ani nie myślałem o bólu . W następnym kroku ze skazanego jednak nie czuję się zbyt pewnie, więc będę szlifował ten
Przy planie drabinkowym takim jak robię (poniedziałek drabiny pull-ups i dipy, środa drabiny chin-ups i pompki wąskie), dobrym rozwiązaniem będzie w piątek zrobić dzień z ćwiczeniami siły eksplozywnej + obwody z ćwiczeniami na wytrzymałość jak np. burpees?
0
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
Może się to okazać dobrym pomysłem. W zasadzie to zależy jak Twój organizm zareaguje na dostarczanie mu różnych bodźców w ciągu tygodnia, w każdym razie możesz spróbować o ile czujesz się na siłach - trening siły eksplozywnej wymaga silnych stawów i perfekcyjnej techniki bazowych ćwiczeń, w których chcesz dodać elementy pliometryczne.
1
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Oraz zabawa - wymyki, pompki i różne inne cuda bez liczenia
Myślę że w piątki będę robił podobne obwody, może coś dodam, bo trenuje zazwyczaj w parku do SW i fajnie próbować różnych rzeczy i raz w tygodniu "pobawić się" treningiem .
Z kolei w soboty włożę trening siły eksplozywnej + wydolnościowe ćwiczenia typu burpees, mountain climbers itd. i zobaczymy jak to wyjdzie
0
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
Pierwszy trening pod siłę eksplozywną. Poczytam o sile eksplozywnej więcej i pewnie w następnym tygodniu trening nieco się zmieni, ale dziś z braku czasu wyglądało to tak:
Pompki z klaśnięciem 5x5
Wyskoki na podwyższenie z przysiadu 4x5
Explosive pull-ups 3x3
1
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
2. Drabiny przysiady wąskie z rękami na karku (przerwą między seriami było 10 wspięć na palce, tzn. 1 przysiad, 10 wspięć, 2 przysiady, 10 wspięć, 3 przysiady...)
1,2,3,4,5 1,2,3,4,5 1,2,3,4,5 1,2,3,4 1,2,3,4 1,2,3,4 1,2,3 1,2,3
Na brzuch zabrakło niestety czasu dziś :/
W dzień dzisiejszy ukształtował mi się porządny plan treningowy którego mam nadzieję będę się trzymał i będzie on mi dawał efekty. Jako że do tego czasu drabiny zajmowały mi strasznie dużo czasu, postanowiłem że będę dzielił niektóre dni treningowe na takie 2 cykle 20 minutowe. Tzn. w 1 części treningu wykonuje drabiny na górną część ciała przez 20 minut np. pull-ups + dipy, a w 2 części wykonuje drabiny na nogi+brzuch, np. wznosy lekko zgiętych nóg leżąc + przysiady wąskie z rękami na karku. Takie oto treningi będę wykonywał w poniedziałki i środy. Z kolei w piątek będę robił obwody z ćwiczeniami które sprawiają mi mniej trudności i będzie to trening pod wytrzymałość - np. pompki, przysiady itd. Sobota będzie przeznaczona na siłę eksplozywną. Oczywiście z biegiem czasu i progresem, jeśli takowy nastąpi będę wykonywał trudniejsze ćwiczenia przy drabinach a te które już opanuje dobrze, przejdą do treningu wytrzymałościowego w piątek. A w praktyce będzie wyglądać to tak:
Poniedziałek:Drabiny: Pull-ups/Dipy i Drabiny: Przysiady wąskie z rękami za głową/Wznosy lekko zgiętych nóg leżąc
Wtorek:Rozciąganie + kruk (w celu progresji do handstandu i planche)
Środa:Drabiny: Chin-ups/Dipy i Drabiny: Przysiady wąskie z rękami za głową/Wznosy lekko zgiętych nóg leżąc
Czwartek:Rozciąganie + tuck front lever (progresja do front-levera)
Robię tak jak wspominałem - jak największą liczbę drabinw czasie +/- 20 minut. Przy następnym treningu drabiny nogi+brzuch zacznę od drabin 1-7 bo stać mnie na dużo więcej. Będę też stosował rozkład dni treningowych na trudny-łatwy-średni. Pociągnę takim planem 4 tygodnie a późnej zobaczymy co będzie dalej bo chciałbym się skupić wtedy na jakichś pozycjach statycznych, bo fundamentalną siłę będę miał.
1
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
Pierwszy raz udało mi się osiągnąć w kruku 1 minutę, co mnie bardzo cieszy Popracuję jeszcze trochę nad tym ćwiczeniem, a później zamienię na tuck planche
2. Drabiny 20 minut (przysiady wąskie z rękami na karku + wznosy nóg leżąc) - około minuty odpoczynku między drabinami
Przysiady: 1,2,3,4,5,6,7 1,2,3,4,5,6,7 1,2,3,4,5,6 (77)
I w sumie na tym koniec. Czuje się strasznie obolały nawet po rozgrzewce robiąc dipy. Czuje dyskomfort w ramieniu i jakby ręce przy schodzeniu w dół mi "strzykały". Wolałem dać sobie na dziś spokój zanim skończy się to jakąś kontuzją.
Chyba skończę bo 2 tygodniach drabiny, gdyż nie widzę sensu w budowaniu teraz masy drabinami z dwóch względów:
1. Ciężko mi utrzymać dietę przez napięty grafik i stres.
2. Często się nie wysypiam - cięższy okres w szkole i trochę mojego zaniedbania.
Od pewnego czasu przez trening czuję się bardziej obolały niż silniejszy, dlatego od następnego tygodnia prawdopodobnie wrzucę trochę na luz - porządnie wejdę w nawyki żywieniowe i będę miał już lekko w szkole więc z regeneracją nie bedzie tak źle.
Przez jakiś czas będę trenował obwodami z różnymi ćwiczeniami aby dobrze rozruszać ciało. Pewnie podzielę treningi na Push/Pull/Legs. Zobaczymy jak to wyjdzie, ale myślę że na lepsze.
0
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem
Eh, długo mnie tu nie było. W pigułce co działo się w tym czasie - odbyło się pare treningów których nie notowałem - były one bardzo spontaniczne. Później egzaminy, stres, słabe odżywianie się, choroba, po chorobie w powikłaniach zapalenie ucha i tak uciekały mi dni na trening. Dziś wracam pełen energii, ale jeszcze nie w pełni sił (leczę zapalenie ucha, organizm trochę osłabiony jeszcze chorobą).
Dzisiejszy trening:
Push&Pull
Wide pull ups 4,4,4
Close grip pull ups 4,4,4
Pull ups 5,5,5,5
Dipy 5,5,5,5
Pompki wąskie 5,5,5
Póki co treningi luźne na rozruch, aż poczuje się w pełni sił a później coś sobie ułożę
0
"Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego zapragniesz" - Mike Tyson
"Słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, aby ziścić każde swe marzenia, chwilę która wszystko zmieni - chwytaj ją!" Eminem