Czołem!
Męczyło mnie to, że nie robię back levera. Do tej pory jedynie się opuszczałem, po prostu leciałem jak kłoda, nie mogłem się utrzymać nawet sekundę.
Niedawno, gdy oglądałem sobie zdjęcia back leverów w google napotkałem zdjęcie z ciekawym, nie znanym mi dotąd, ćwiczeniem.
Polega ono na tym, że naciskamy na kij, który mamy poniżej pośladków. Unosimy lekko nogi wraz z udami do góry oraz klatkę piersiową. Całe ciało powinno się automatycznie napiąć. Wygląda to mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej, ale UWAGA! Osobiście uważam, że barki powinny być ściągnięte w przód i wtedy z całej siły ciągniemy kij!
Robiłem to ćwiczenie dosyć krótki, bo na dwóch sesjach treningowych ( wtorek i czwartek ), a dziś ( piątek ) z nudów spróbowałem sobie back levera i utrzymałem go dosyć prosto ponad 5 sekund! Na kiju oraz na drążku wszystko robiłem podchwytem, czyli inaczej niż na zdjęciu.
Próbujcie i piszcie jak Wam idzie!
Pozdrawiam.
Edited by Michal, 27 November 2014 - 12:14 PM.
Nie używaj czerwonego koloru - jest on zwyczajowo zarezerwowany dla moderatorów.