Witam. Chodzi o to, że chcę niebawem kupić sobie drązek, ale niestety jest problem - mam ściany gipsowe. Czytałem, że w takim wypadku lepiej nie próbować mocować drążka. Sufit odpada też, bo był obniżany płytami gipsowo-kartonowymi (chyba). Mógłby więc być rozporowy, ale ja mam 190cm wzrostu, a futryna w drzwiach jest prawie taka jak ja, więc jak tu ćwiczyć jakiekolwiek podciąganie, skoro nawet w powietrzu nie zawisnę? Zastanawiam się, gdzie jeszcze można spróbować to zrobić, ale nie mam pomysłów już żadnych. Jest może jakieś zastępstwo za drążek, które pozwoli mi na wykonywanie ćwiczeń na drążku, a które może być przy takich warunkach jak moje? Trochę w to wątpię, ale kto pyta nie błądzi...
Zaloguj się Zarejestruj się
Drążek a ściany gipsowe - jak to pogodzić?
#2
Napisano 16 września 2014 - 23:12
Taki drazek mozna ciekawie zabudowac w postaci polki na kwiata. Nie bedzie wygladalo zbyt surowo, gdy nie cwiczysz
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#3
Napisano 17 września 2014 - 10:05
Ja mam 192 i drążek w futrynie, futryna standard ~200 cm. sprawdza się ba dobrze.
Wprawdzie nie mogę zrobić wspierania ciągiem ale podciąganie w każdej pozycji jak najbardziej, wagi wiszące, itp.
Gdy podwinę kolana wisząc na drążku to do ziemi nam ~15 cm. Musiałem to przekuć na profity i zacząłem się podciągać w pozycji kucznej (już brzuch tyra nieźle) a potem w półpoziomce bo na hollow body jestem za długi
...
#4
Napisano 17 września 2014 - 16:04
Moja z tego co teraz zmierzyłem też ma 2 metry, więc wychodzi na to, że jednak da radę, skoro Ty jesteś nawet ciut wyższy ode mnie.
Powadzi, a ten drążek ma jakąś "fachową nazwę"? Chciałem pooglądać je na allegro, ale nie wiem jak go nazwać, a wpisując słowa kluczowe nic mi nie znajduje.
#5
Napisano 17 września 2014 - 16:13
A ja wpadłem na taki pomysł :
Nie wiem jak to się fachowo nazywa,bo zapewne takie coś jest ale drązek poziomy. Wyobraź sobie takie coś :
#6
Napisano 17 września 2014 - 16:36
Cos w ten desen.
A zwie sie to drazek narozny lub naroznikowy.
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#7
Napisano 17 września 2014 - 19:39
Szostak - chyba Cię zrozumiałem, ale czy takie coś w ogóle jest?
Powadzi - dziękuję! Dobrze to wygląda na tym zdjęciu co wstawiłeś, akurat wolny róg to w moim pokoju się znajdzie, także jeszcze pomyślę, ale dzięki Wam wiem, że ściany i sufit z płyt to nie jest przeszkoda! Na innych forach chyba nie umieli doradzić ludziom, którzy mieli podobny problem do mojego! Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy się tu udzielili!
#8
Napisano 17 września 2014 - 19:49
Chodzi o poręcze do pompek? np.:
http://basketo.pl/pr...gnus-Power.html
Nie służy stricte do podciągania ale jakby wejść pod jedno z nich to kto wie. Pytanie tylko czy by się nie przewróciło.
Albo 2 krzesła + miotła:
#9
Napisano 17 września 2014 - 20:29
Z tym drazkiem naroznikowym jest o tyle dobrze, ze wystarczy w samym narozniku sciany zamontowac mala podporke i w plaszczyznie z drazkiem moze tworzyc stelaz pod polke na np kwiata. Wtedy w codziennym zyciu nawet nie widac, ze to drazek.
Chcesz pocwiczyc, sciagasz kwiata i polke i jedziesz
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#11
Napisano 19 września 2014 - 16:22
#12
Napisano 19 września 2014 - 16:47
O protiv nigdy nie czytalem/slyszalem.
Wysłane za pomocą TapaTalk
A ja wpadłem na taki pomysł :
Nie wiem jak to się fachowo nazywa,bo zapewne takie coś jest ale drązek poziomy. Wyobraź sobie takie coś :
#13
Napisano 09 listopada 2014 - 18:44
To znowu ja - nadal nie mam drążka jakby co, bo gdzieś ktoś mi odradził ten narożny, bo niby też może być ryzykowny. Poza tym mam ostatnio dużo na głowie i wszystko co miałem zaplanowane muszę trochę przesuwać w czasie. Ale nie o tym - chciałem wrócić do kwestii samych ścian. Napisałem, że mam ściany gipsowe, ale miałem na myśli to, że mam płyty gipsowe przyklejone do normalnych ścian. To nie są jakieś ściany działowe, które są tylko z gipsu. Dlatego teraz sam już nie wiem, czy to robi różnicę? Czy jeśli mam płyty na normalnych ścianach, to drążek na ścianie będzie bezpieczny? Nie znam się na tych sprawach, dlatego liczę na odpowiedź.
A jak nic już nie uda się wymyślić, to po prostu zrobię tak jak radził Struc - kupię rozporowy.
#14
Napisano 09 listopada 2014 - 22:29
Płyty gipsowe są mocowane do ściany, przynajmniej z tego co mnie uczyli, za pośrednictwem listew drewnianych przykręcanych do ściany a następnie do tych listew przykręcana jest płyta gipsowa. Innym wyjściem jest przymocowanie takiej płyty na "placki" z zaprawy czyli przyklejenie tych placków do ściany a następnie na jakiś lepik lub zaprawę tych płyt do tych placków. No ok, trochę dziwnie to wytłumaczyłem ale mam nadzieję, że czytelnie. Tak więc nie wiem jak to było u ciebie, ale raczej taka płyta nie jest przyklejona bezpośrednio do ściany i pomiędzy płytą a ścianą jest luka. Gdy przykręcisz drążek do ściany to prawdopodobnie się wgniecie lub częściowo złamie. Mówisz, że masz obniżany sufit więc to odpada tymbardziej, chyba że mieszkasz w domu jednorodzinnym na ostatnim piętrze i sufit przykręcony jest do jętki- w tym wypadku z pomocą jakiegoś ogarniętego budowlańca trafisz wkrętem w jętkę ale z drugiej strony naprawdę trzeba by się było z tym bawić i tak naprawdę nie ma gwarancji że się nie wgniecie jak się zaczniesz na tym wieszać. Pamiętaj o tym o czym ja zapomniałem- kupiłem drążek rozporowy ale zapomniałem, że futryny mam z sosny. Strasznie widać wgniecenia od drążka ale aby temu zaradzić do minimum to dokroiłem grubszej gumy i umieszczam ją w futrynie jak przykręcam i jak równo się przykręci to nie zostają wgniecenia. Najlepszą opcją byłby taki drążek stacjonarny ale to koszt około 1000 zł. Chociaż jak masz spawarkę i kupisz trochę profili stalowych albo dasz znajomemu to możesz taki naprawdę fest drążek stacjonarny mieć za nie więcej niż 400zł (cena podana na oko )
#15
Napisano 12 listopada 2014 - 18:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych