Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Nauka podciągania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

Dobry wieczór, jak sama nazwa tematu wskazuje będzie on o podciąganiu, a konkretnie na dojściu z poziomu bliskiego 0 do co najmniej półpodciągnięć.

Mam ~180 cm wzrostu, ~65 kg wagi, ćwiczę treningiem 5x5 dostosowanym do Skazanego wg tego co Luko napisał w swoim temacie odnośnie 5x5. Krok 1 był bardzo łatwy, ale dalej są już same problemy. Krok 2 póki co opuściłem, chciałem spróbować 3 ale tutaj też nie potrafię zrobić jednego pełnego powtórzenia, dlatego postanowiłem cofnąć się i spróbować jeszcze raz opanować wspomniany krok 2, tym razem wykorzystując wiedzę z tego tematu: http://kalistenikapo...osowaną do 5x5.

Ćwiczenia o których mowa: http://i.imgur.com/qj7xV.jpg

 

Sprawa u mnie wygląda tak że w domu raczej nie mam jak wykonywać tych ćwiczeń, mogę jednak skorzystać z drzew rosnących niedaleko domu bo niektóre z nich mają wydaje mi się że porządne i w miarę proste gałęzie. No i w związku z tym wpadłem na pewien pomysł, bo żeby wykonać podciągnięcie z siadu to wpierw musiałbym poświęcić trochę czasu na znalezienie drzewa z odpowiednio niską i wytrzymałą gałęzią, o ile takie w najbliższej okolicy w ogóle istnieje. Zamiast tego wolałbym sprawić sobie coś w rodzaju kółek bo dzięki nim przy pomocy wysoko zawieszonej gałęzi i liny ustawię sobie wysokość podciągania tak jak będzie mi to pasować.

Dlatego między innymi, odnośnie całej sprawy mam parę pytań.

 

1. Są jakieś lepsze metody na naukę podciągania od 0 niż to co wspomniałem? Póki co nic lepszego nie przyszło mi do głowy.

2. Widziałem w sklepach kółka za +100 zł, ja bym bardziej skłaniał się do samodzielnej roboty bo to nie wydaje się być czymś skomplikowanym. Póki co plan jest podobny do tego co ktoś juz kiedyś opisał na forum, czyli:

- 2x rura PP http://www.leroymerl...86700,l671.html

- lina http://www.leroymerl...5095,l1104.html

Oczywiście nie byłyby to kółka bo lina byłaby przeciągnięta przez rurę a następnie przywiązana do drzewa ale byłoby to mniej więcej to o co mi chodzi. Coś takiego w ogóle ma sens, ktoś w ogóle bawił się w tego typu rzeczy i wie czy da to sobie radę z moim ciężarem? Duże będą różnice w porównaniu do typowych kółek gimnastycznych? Cała "konstrukcja" oczywiście nie będzie mocowana na stałe, zastanawia mnie też na ile ewentualne minimalne różnice w wysokości zawieszenia "kółek" może wpłynąć na poprawność wykonywania ćwiczenia.

3. Na tego typu sprzęcie mogą ćwiczyć początkujący, czy najpierw opanować drążek a potem dopiero próbować z innym sprzętem?

 

Gdyby ktoś w całym moim planie na to ćwiczenie znalazł wady to będę wdzięczny jeśli o tym też napisze


  • 0

#2
Sethbdg

Sethbdg

    Nie ćwiczę 5x5. ;)

  • Bywalec
  • 1 055 postów

Progresja do podciągania wg. C. Sommera jest o wiele lepsza. Zamiast się bawić w to denne 5x5 poleciłbym Ci zainteresować się F1 Sommera. :)


  • 1

66668745.png


#3
Glowa

Glowa

    Mój czas jeszcze nadejdzie

  • Bywalec

  • 282 postów
  • LokalizacjaOława/Wrocław/Dziwnówek

Miesiącami się męczyłem z tymi krokami 2-3-4 przy podciąganiu, mimo że potrafiłem się już wtedy podciągać na drążku przynajmniej kilkukrotnie. Także wątpię, żeby to był najlepszy sposób dochodzenia do pełnych podciągnięć. Jak masz w domu drążek(nawet jeśli nie masz, to gdzieś na dworze) to najlepiej smarowanie gwintów, czyli jak najczęstsze próby podciągania (np. lekki podskok, w górę i powoli opuszczasz się w dół). 

Kółkami się nie bawiłem. A krok 2 można robić na trzepaku. Nie wiem czy Twój pomysł będzie skuteczny, bo się nie bawiłem w takie rzeczy, ale jeśli chodzi o minimalne różnice w wysokości zawieszenia "kółek", to nawet plus z powodu urozmaicenia treningu, można się podciągać tak, że raz lewa ręka niżej a raz prawa :P


  • 1
Skazany na trening od 10.2012

#4
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Zdecydowanie opuszczanie.


  • 1

#5
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp
Krok drugi mozna rowniez zrobic w domu podciagajac sie do stolu lub pomiedzy dwa krzesla polozyc kij od szczotki. Wazysz niewiele wiec wytrzyma.
Ja do tego sposobu dorzucalem faze negatywna normalnego podciagniecia, czyli podskakujesz do pozycji gornej na drazku/galezi (broda nad drazek) i bardzo powoli opuszczasz sie w dol. Sposob dziala, bo po zrzuceniu wagi nie potrafilem sie ani razu podciagnac, a teraz jako tako juz to wyglada.

Co do kolek to nie radze na poczatku treningu z kolkami, poniewaz dochodzi dodatkowa plaszczyzna na ktorej musisz zachowac idealny ruch. Zaczynaj od stabilngo drazka/drzewa/klatki schodowej/znaku itp.

Pamietaj tez, zeby przed kazdym podciagnieciem sie dobrze rozgrzac, bo o kontuzje bardzo latwo np obreczy barkowej.
  • 1

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#6
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

Krok drugi mozna rowniez zrobic w domu podciagajac sie do stolu lub pomiedzy dwa krzesla polozyc kij od szczotki. Wazysz niewiele wiec wytrzyma.

Kij tak, gorzej z krzesłami  :ph34r: A w zasadzie rura od odkurzacza bo też się mieści. Z kolei deski służące jako oparcie nie są zbyt mocne i wolę nie ryzykować obciążania ich moim ciężarem. Stół u mnie też odpada bo nie mam typowego z 4 nogami. Myślałem nawet nad sprawieniem sobie czegoś na potrzeby tego ćwiczenia ale chyba nie ma to sensu i stąd o wiele bardziej zastanawiałem się nad tymi pseud kółkami.

 

 

Ja do tego sposobu dorzucalem faze negatywna normalnego podciagniecia, czyli podskakujesz do pozycji gornej na drazku/galezi (broda nad drazek) i bardzo powoli opuszczasz sie w dol.

OK, umiem to sobie wyobrazić ale jak to wygląda w kwestii kolejnych powtórzeń? Podskok, złapanie pozycji górnej, powolne opuszczanie na sam dół - to rozumiem jest jedno powtórzenie. Jak się znajdę na samym dole to mam się puścić i od nowa podskok itd.? Bo teraz próbuję się domyśleć jak wyglądałoby np. 5 powtórzeń w jednej serii takiego ćwiczenia.


  • 0

#7
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Tak dokładnie, podskakujesz i od nowa to jest następne powtórzenie.


  • 1

#8
Seev

Seev

    Member

  • Użytkownik
  • 21 postów

Progresja do podciągania wg. C. Sommera jest o wiele lepsza. Zamiast się bawić w to denne 5x5 poleciłbym Ci zainteresować się F1 Sommera. :)


Można prosić jakieś konkrety?
Na słowa: C. Sommer F1 - wyszukiwarki głównie o Formule 1 wywalają info ;)


  • 0

#9
Sethbdg

Sethbdg

    Nie ćwiczę 5x5. ;)

  • Bywalec
  • 1 055 postów
Christopher sommer - foundation 1 szukaj w formacie .epub, ktory otworzysz za pomoca wtyczki do przegladarki :)
  • 1

66668745.png


#10
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

Miałem się o jeszcze jedną rzecz zapytać odnośnie podciągania, a mianowicie o podciąganie barków które jest choćby opisane w cz. I Skazanego. U mnie problem wygląda tak że przy samym zwisaniu póki co wytrzymuję parę-paręnaście sekund, bardzo ciężko mnie się wtedy oddycha, do tego dochodzi jeszcze uczucie wyrywania rąk więc wydaje mi się że mam wszystkie objawy totalnie początkującego. Zależy mi na poprawności wykonywania ćwiczeń a nie chcę tych na drążku od początku kaleczyć złą techniką. Próbowałem w czasie zwisu podciągać barki wg opisu, ale szczerze powiedziawszy nie wierze że w moim wykonaniu były to wartościowe ruchy. Chciałem się zapytać czy macie jakiś filmik instruktażowy jak powinno się podciągać barki w ćwiczeniach na podciąganie żebym mógł dokładnie zobaczyć jak ta sprawa wygląda. Sam też będę z tym walczył ale wolę się wpierw upewnić jak to wszystko ma wyglądać.


  • 0

#11
Crochu

Crochu

    Lepszy niźli wczoraj

  • Użytkownik
  • 171 postów
  • LokalizacjaStargard

To zacznij od łatwiejszych kroków zamiast od razu rzucać się na głęboką wodę i kaleczyć po całości ćwiczenie. W znakomitej większości przypadków na początku kaleczę, no ale bez przesady  ;)


  • 1
Żyj chwilą, lecz myśl perspektywicznie

#12
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

Ogarnąłem sprawę, myślę że teraz wiem jak to całe podciąganie barków powinno wyglądać.

Dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie.


  • 0

#13
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

Stosuj progresje do podciągania 5x5, a w pozostałe dni wykonuj wariacje "hollow" pozycji.


  • 1
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#14
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

O jednej rzeczy zapomniałem, jak powinno się oddychać przy tym powolnym opuszczaniu?


  • 0

#15
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

"Zza tarczy". Płytko przez nos aby nie zgubić napięcia.


  • 2
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#16
tm_

tm_

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 146 postów

Jeszcze chciałem się zapytać co polecacie najbardziej na rozgrzewkę do podciągania, chodzi mi przede wszystkim o tę część rąk nie licząc barków bo barki czuję że w miarę dobrze ogarniam dzięki wymachom i crawlingowi oraz rockingowi.


  • 0

#17
Wyrwi

Wyrwi

    B the GB

  • Zasłużony
  • 489 postów
  • LokalizacjaLubelskie

Na rozgrzewkę możesz zrobić  łatwiejszy wariant podciągania np podciąganie do pionu, opuszczanie , zwis na drążku. Do tego wszelkie wymachy ramion, krążenia ramion i  nadgarstków.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych