Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Książka na temat odżywiania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#21
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Wygoda - dieta tłuszczowa, czy niekłocenie się?? :-)

A w sumie to jedno i drugie, choc czasami poklocic sie jeszcze lubie :D
 

O dobrych tłuszczach i tych złych: zbożach, nabiale itp to już mam trochę lektur na koncie. W pewnym momencie, to brałem co było na allegro :-)

Po niepowodzeniach (jednak ciągnie do mąki i %) zarzuciłem dalsze zgłębianie tematu.
Motywy paleo, to jeszcze jeszcze... Cordain zezwala okołotrerningowo na jakieś makarony czy ryż. Nie pamiętam jak z nabiałem...
 
Czyta się fajnie, a w praktyce to ciężko... ;-)

E tam ciezko, wystarczy sobie dobrze poukladac pewne rzeczy, wiadomo, asceta nikt nie jest :)
Ja tez lubie % ale wszystko da sie przekuc w sukces, nawet procentowanie o ile nie jest to codzienny proces moze byc dobra sprawa. Wycinka na % super rzecz na przyklad. Wszystko jest w ksiazce....nie powiem jakiej, bo nie chce sie klocic :)

Ale jak obcykales sobie te tematy to moim zdaniem kolejny krok to Bruce Lipton czy Richard Bartlett na przyklad.
  • 0

#22
kano

kano

    KB-MASTER !

  • Zasłużony
  • 1 325 postów

Próbowałem tłuszczówki 4tyg.
Niby opierałem się na panu Kwaśniewskim, ale nie liczyłem proporcji które on zalecał..
Jadłem tłuste, jadłem białko i trochę tam węgli, ale bez przesady.

Niestety - cheatowałem w weekendy - dużo WW, trochę % (nie lubię przesadzać, jeśli o % chodzi).
Nie ciągnie mnie żeby zagłębiać się w temat, skoro nie potrafię trzymać się podstaw.
Taubes podaje już takie bardziej ludzkie warianty menu - nie pozwala zalewać się tłuszczem - jak np. kubek 30% śmietanki (mniam!) :-)

 

No, ale temat jest o książkach a nie o tłuszczówce :-)


  • 0

Ja bym tu widział jeszcze tureckie wstawanie poparte ostrym wymachem !!! :D


#23
adax4321

adax4321

    Brak

  • Użytkownik
  • 1 postów

"Koksy" nie mają pojęcia o żywieniu. By żywić się poprawnie, należałoby mieć przynajmniej podstawowe wiadomości na temat funkcjonowania ludzkiego organizmu. Zabijają naturalne hormony sztucznymi i przyswajają ilości białka, które owszem, wpływają na "masę" - tłuszczową. Widziałam jeden z takich filmików na "nabijanie kalorii" 3k w 15 minut. Pozwolę sobie nie skomentować. Podobnie jak ogólnie przyjmowane definicje anabolizmu i katabolizmu.

Bynajmniej nie stosuję ich wskazówek. Ja przynajmniej staram się analizować i nie popełniać podobnych błędów.

No ale - każdy ma swój rozum i wiedzę (choć z tym czasem cienko), więc róbmy, co chcemy. :)

To tylko zdanie zwykłego laika.

Nie czepiajmy się aż tak wiedzy z internetu. Jak się pogrzebie to tu, to tam, złapie jakieś nazwy i zagłębi w ich metodykę, można wyłapać parę niezłych artykułów. Oczywiście, można znaleźć pełno głupot, jednak mając choć trochę pojęcia o gospodarce energetyczno-pokarmowej organizmu, w łatwy sposób można dokonać "przesiewu" i odróżnić ową głupotę od faktycznej wiedzy. Ewentualnie zawsze można zapytać autora o bibliografię, badania itd..

Ja: internet, atlasy anatomiczne i podręczniki anatomii chorwacja ekuz z bibliotek, ale to głównie ze względu na hobby i wykształcenie, a ostatnio coraz więcej pełnowymiarowych intelektualnie książek.

Idąc za głosem crossfitowców, i poniekąd własnej ciekawości, zakupiłam:

Paleodieta. Dieta dla aktywnych. Cardain’a Loren i Joe Friel’a

Antyrak dr Davida Servan-Schreiber

I całkiem sporo wskazówek od profesjonalistów mam z książek zakupionych nie całkiem w zamiarze praktykowania żywienia:

Trening wspinaczkowy Horst Eric J.

Tylko nie pamiętam, w której części jest o diecie. Nie mam aktualnie książek przy sobie.

Antyrak może się wydać dziwną pozycją, jednak ze względu na obecny stopień narażenia na związki rakotwórcze i moimi warunkami genetycznymi - podstawy trzeba znać. Poza tym, łącząc paleodietę i dietę antyrakową wychodzą całkiem ciekawe rzeczy. Zwłaszcza, że to drugie nastawia bardziej na dodatki, zioła i przyprawy.

 

Mogę polecić: paleo wg wyżej wymienionych autorów i wskazówki z antyraka

Na moim przykładzie - więcej energii i lepsze osiągi po paleo (robię sobie cheat day w sobotę i daje radę wyżyć :P ) i mniej infekcji, chorób i ogółem lepsze zdrowie i samopoczucie po antyraku.

To na moim przykładzie. Nie wiem, jakby zadziałało na Ciebie, niemniej polecam poeksperymentować z tymi pozycjami. Na pewno nie zaszkodzą, jeśli ma się podstawy czytania ze zrozumieniem. ;)

Antyrak dr Davida Servan-Schreiber to najlepsza pozycja jaką czytałem. Polecam wszystkim.


  • 0

Jeżeli planujesz wakacje zapoznaj się z chorwacja ekuz i nie obawiaj się o swoje zdrowie.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych