15 odpowiedzi w tym temacie

[stone]

Nie wiem czy to dobry dział, jeżeli nie proszę moderatora o przesunięcie.

Witam. Jako że wg Wade'a nie powinno się pomijać żadnego ćwiczenia chciałbym je wykonać (szczególnie dlatego, że jestem bardzo słaby w podciąganiu się) lecz po prostu nie mam jak pomimo szczerych chęci. Więc zwracam się z prośbą do Was - znacie jakieś dobre "zamienniki" tego ćwiczenia? Nie mam żadnej poziomej podpory więc tego typu ćwiczenie odpada (tak, nie mam w domu stołu, same ławy i biurka).

Pozdrawiam!

[Cris-workout]

Pozostają kółka gimnastyczne. Dobra gałąź, krokwie w jakiś szopkach. Innego rozwiązania nie widze...

[stone]

A nie chodzi o to, żeby nogi były oparte o podłoże?
Gałąź i krokwie zazwyczaj są wysoko. Poza tym mam w mieszkaniu drążek w futrynie więc gdyby można by robić to bez oparcia nie byłoby problemu (tyle, że nie mogę go zdjąć i przykręcić na dole). Jednak na pewno nie potrafiłbym utrzymać się w tej pozycji w powietrzu, co najwyżej próbować podciągać się z czymś pod nogami...

[Cris-workout]

Może nie będzie profesjonalnie, ale 2 ręczniki po prawej i po lewej stronie i jest ok.
Drążka wysoko chyba nie masz?

[stone]

Futryna w normie ręczniki to chyba dobry pomysł, spróbuję, dzięki!

[Cris-workout]

Sorry za 2 post nie skumałem...

[darmed73]

Ja drugi krok w podciąganiu rozwiązałem w ten sposób,że przez drążek przełożyłem linkę,a na końcach tej linki przywiązałem krótki gryf od hantla.
Gryf w zwisie sięga mi do pasa.
Przyjmuję pozycję z kroku drugiego skazanego i ... powodzenia :-)

[Michal]

http://forum.kaliste...=14758#pid14758

[marooooo00000]

A nie masz w pobliżu placu zabaw ? Tam przeważnie są różne poziome podpory Ja drugi krok robię na stadionie gdzie przed trybunami są barierki które sięgają mi prawie do pasa więc odpowiednia wysokość 3 krok natomiast na podwórku na tzw ,, trzepaku":D sięga mi do szyi więc również dobra wysokość Ze wszystkim można sobie poradzić trzeba tylko chcieć W lesie masz dużo gałęzi przecież podstawiasz pod jakąś gałąź pniak i już możesz robić i 2 i 3 krok

[Matiroshima]

Witam, nie chce robić innego nowego tematu, ponieważ mam też problem z tym ćwiczeniem. Drążek u mnie nie jest przymocowany na stałe więc montuje go sobie na wysokość bioder. Problem jest taki że strasznie stopy mi się ślizgają po podłożu do przodu( próbowałem już w butach i boso, i to samo), a jak próbuje trzymać " na siłe" poprawną pozycje to nie zrobię wymagającej ilości bo strasznie męczą mi się mięśnie przedramienia... może to jakiś problem techniczny ?? a może postaram się następnym razem jakoś rozkminić żeby się jeszcze nie ślizgać...;/

[Michal]

Witam, nie chce robić innego nowego tematu, ponieważ mam też problem z tym ćwiczeniem. Drążek u mnie nie jest przymocowany na stałe więc montuje go sobie na wysokość bioder. Problem jest taki że strasznie stopy mi się ślizgają po podłożu do przodu( próbowałem już w butach i boso, i to samo), a jak próbuje trzymać " na siłe" poprawną pozycje to nie zrobię wymagającej ilości bo strasznie męczą mi się mięśnie przedramienia... może to jakiś problem techniczny ?? a może postaram się następnym razem jakoś rozkminić żeby się jeszcze nie ślizgać...;/

http://forum.kaliste...ęcia-krok-drugi
http://forum.kaliste...anie-krok-drugi

[Luko]

Witam, nie chce robić innego nowego tematu, ponieważ mam też problem z tym ćwiczeniem. Drążek u mnie nie jest przymocowany na stałe więc montuje go sobie na wysokość bioder. Problem jest taki że strasznie stopy mi się ślizgają po podłożu do przodu( próbowałem już w butach i boso, i to samo), a jak próbuje trzymać " na siłe" poprawną pozycje to nie zrobię wymagającej ilości bo strasznie męczą mi się mięśnie przedramienia... może to jakiś problem techniczny ?? a może postaram się następnym razem jakoś rozkminić żeby się jeszcze nie ślizgać...;/

a może po prostu to ćwiczenie obnażyło Twoją słabość - słabe mięśnie przedramienia.

[Robert]

Myślę, że Lucluca ma rację. Zamontuj drążek jakieś 20-30 cm wyżej. Kiedy nie będziesz miał już problemu z większą ilością powtórzeń obniż poziom z powrotem do wysokości bioder. Poza tym uważam, że to ćwiczenie na tyle w inny sposób działa na mięśnie grzbietu niż podciąganie, że z powodzeniem można wykonywać obydwa ćwiczenia.

[stone]

Ja robię tak jak kolega mi poradził z ręcznikami, a kiedy zsuwam się na dół bo ześlizgują mi się stopy po prostu staram się większą część swojej masy tak jakby zawiesić na rękach niż przekazywać na ziemię. Wtedy jet ciężej ale lepiej

[Matiroshima]

w sumie możliwe że tak ;\ Dzięki za pomoc spróbuje tak nastepnym razem:)

[Mielnik05]

Pomoc kolegi mamy taty brata siostry dziadka kogokolwiek.Wygląda to następująco chwytasz się drążka nogi zginasz w kolanach a osoba asekurująca pomaga Ci się podciągać naprawde polecam sam tak zaczynałęm.Może wygląda to żałośnie lecz jest to zajebiste rozwiązanie jak dla ciebie pozdro po jakimś czasie sam dasz rade ;p