Zaloguj się Zarejestruj się
Dieta tłuszczowa.
#41
Posted 09 February 2013 - 15:26 PM
Zgodzić się nie mogę z jednym, w internecie prędzej sprawdzisz czy to co ci ktoś mówi jest prawdą, bo masz swój rozum i dostęp do wiedzy. W przypadku gdy ktoś podaje ci (wykłada) swoje poglądy i uważa, że tylko takie są słuszne i takich wymaga, w czasach przed internetem możliwość skonfrontowania tego z wiedzą innych była praktycznie zerowa.
Dla mnie lekarze mogą być autorytetami jeśli chodzi o operacje, o farmakologie i tego typu rzeczy. O odżywianiu nie mają większego pojęcia od przeciętnego człowieka i pod tym względem medycyna jest kilkadziesiąt lat do tyłu. Nigdy w życiu od lekarza nie usłyszałem, że coś może być spowodowane odżywianiem, a jeśli już np. mówią o otyłości to pokażą ci piramidę żywienia i tyle. Uznaje się, że takie choroby jak miażdżyca czy cukrzyca po prostu nie są do wyleczenia i już, podaje się leki do końca życia i hajs się zgadza.
#42
Posted 09 February 2013 - 15:47 PM
"Ta żywność zniszczyła biologicznie rodzaj ludzki. I to ona spowodowała tzw. grzech pierworodny, z wszystkimi z tego grzechu wynikającymi skutkami.
Trzeba kilku pokoleń optymalnie żywionych ludzi, by w pełni usunąć skutki tegoż „grzechu”."
Ten cytat mnie powalił i pokazał dokładnie że nie warto brać na poważnie tego człowieka.
A ty wraz z nim zachowujesz się jak Fidel Castro i chcesz mieć monopol na rację, przykro mi świat tak nie funkcjonuje. I im bardziej kogoś na siłę przekonujesz, tym bardziej tracisz szacunek.
Nikogo nie przekonuję, pytacie więc odpowiadam, tyle.
#43
Posted 09 February 2013 - 15:56 PM
Zgodzić się nie mogę z jednym, w internecie prędzej sprawdzisz czy to co ci ktoś mówi jest prawdą, bo masz swój rozum i dostęp do wiedzy.
No proszę Cię, żeby wyrokować w jakiś sprawach trzeba mieć w temacie doświadczenie, a nie "swój rozum". Masz dostęp do internetu więc nagle możesz wydawać autorytatywne opinie na każdy temat? Dieta, fizyka, astronautyka, chirurgia? Macie naprawdę dziwne pojęcie nauki.
Dla mnie lekarze mogą być autorytetami jeśli chodzi o operacje, o farmakologie i tego typu rzeczy. O odżywianiu nie mają większego pojęcia od przeciętnego człowieka i pod tym względem medycyna jest kilkadziesiąt lat do tyłu.
Tylko, że to nie lekarze powinni wypowiadać się o diecie a dietetycy. Teraz rozwija się medycyna żywienia, która uzupełnia lukę o której mówisz i zwraca uwagę, że właśnie jedzenie jest bardzo ważne przy wszelkich chorobach i że dobra dieta może cofnąć cukrzycę drugiego stopnia czy miażdżycę. Ale jej wnioski są bardzo dalekie od diety tłuszczowej.
#44
Posted 09 February 2013 - 15:57 PM
Masz dostęp do internetu więc nagle możesz wydawać autorytatywne opinie na każdy temat? Dieta, fizyka, astronautyka, chirurgia? Macie naprawdę dziwne pojęcie nauki.
Rozmawiamy o diecie tłuszczowej, a nie o fizyce, astronautyka, chirurgii. Nie powołuj się na inne dziedziny.
Dla mnie lekarze mogą być autorytetami jeśli chodzi o operacje, o farmakologie i tego typu rzeczy. O odżywianiu nie mają większego pojęcia od przeciętnego człowieka i pod tym względem medycyna jest kilkadziesiąt lat do tyłu.
Tylko, że to nie lekarze powinni wypowiadać się o diecie a dietetycy. Teraz rozwija się medycyna żywienia, która uzupełnia lukę o której mówisz i zwraca uwagę, że właśnie jedzenie jest bardzo ważne przy wszelkich chorobach i że dobra dieta może cofnąć cukrzycę drugiego stopnia czy miażdżycę. Ale jej wnioski są bardzo dalekie od diety tłuszczowej.
A słyszałeś by ktoś na diecie wysokowęglowodanowej wyleczył się z cukrzycy? Ja nie. A na diecie tłuszczowej ludzie zdrowieją do 3 miesięcy, jak nie szybciej.
Póki co, ludzie na diecie optymalnej leczą się z większości chorób w krótkim czasie.
#45
Posted 09 February 2013 - 16:06 PM
Rozmawiamy o diecie tłuszczowej, ale Waszą logikę można odnieść do każdej innej dziedziny i wtedy wychodzi, że jest absurdalna.
Jasne, że ludzie na dietach wysokowęglowodanowych leczą się z cukrzycy i chorób serca. Tą dietę rekomenduje się nawet oficjalnie w szpitalach w Stanach osobom, którzy kwalifikują się do wszczepiania baypassów. Lekarze pokazują im alternatywę w postaci diety i dzięki temu pacjenci mogą uniknąć operacji, po jakimś czasie odstawić leki, a ich choroba się cofa.
#46
Posted 09 February 2013 - 16:45 PM
najlepsze witaminy są w owocach i warzywach? A doczytałeś do końca mój link? Rośliny mają inną przemianę materii, te witaminy są "inne" niż człowiek potrzebuje. Najlepsze witaminy sa w produktach gdzie skłąd chemiczny przypomina Nasze ciało, a więc w produktach pochodzenia zwierzęcego. I nie próbuj nawet podważyć tego bo to niemożliwe.
Znajdz lepsze żródło witamny C niż owoce i warzywa to pewnie Nobla dostaniesz Witamina C z roślin jest tak samo dobra jak ta z pokarmu zwierzęcego, w którym jest jej poprostu mało.
Witaminy w organiżmie są najczęściej przekształcane w pochodne, które dopiero wtedy są aktywne i pełnią swoje rozliczne funkcje.
Świnia, krowa też róznią się pod wieloma względami od człowieka a jednak zachwalasz ten pokarm.
Rośliny od zwierząt różnią się tym że same sobie wytwarzają wszystko co potrzeba są więc samowystarczalne
Prezentujesz fanatyczne poglądy że tylko to co zwierzęce i zbliżone składem do człowieka jest dobre. To po co jadasz tłuszcz roślinny? Przecież jesteś zwierzęciem więc to głupota. I tak można by w nieskończoność podważać Twoje twierdzenia nie szukając nawet za bardzo po żródłach.
Mageusz jeśli uważasz że artykuł w internecie jest bardziej wartościowy niż książka uznanej grupy osób wprowadzona do nauczania akademickiego czy jakiegoś innego to Twoja sprawa ale jesteś w błędzie. Nie rozumiem dlaczego opieracie swoją wiedzę na jakieś dziwnych forach czy stronach i tak fanatycznie jej bronicie szastając argumentami, które tutaj już wiele osób podważyło.
#47
Posted 09 February 2013 - 17:32 PM
Tłuszczu roślinnego na diecie tłuszczowej się nie jada. Nie wiem skąd czerpiesz info, ale zmień źródło.
Uznana grupa przez kogo? Prze ludzi będącymi za wysokowęglowodanowymi dietami? Przez ludzi z przemysłów farmaceutycznych, którzy mają kasę za wciskanie kity, że to od tłuszczu zwierzecego się tyje?
Otwórz oczy. Nie wierz we wszystko tylko dlatego, że większość tak mówi.
#48
Posted 09 February 2013 - 18:18 PM
Ale świania i krowa mają mózgi, odnóża, serca, wątrobe i wiele innych czego roślina mieć nie ma. A czy z roślin może powstać serce? Na dzień dzisiejszy nie.
Tłuszczu roślinnego na diecie tłuszczowej się nie jada. Nie wiem skąd czerpiesz info, ale zmień źródło.
Uznana grupa przez kogo? Prze ludzi będącymi za wysokowęglowodanowymi dietami? Przez ludzi z przemysłów farmaceutycznych, którzy mają kasę za wciskanie kity, że to od tłuszczu zwierzecego się tyje?
Otwórz oczy. Nie wierz we wszystko tylko dlatego, że większość tak mówi.
Człowieku zastanów się co mówisz, skoro coś jest wprowadzone do nauczania akademickiego przyszłych lekarzy czy innych specjalności związanych z szeroko pojętym zdrowiem to nie jest byle jaka książka. Nie twierdzę że nie ma błędów czy uproszczeń ale na dzień dzisiejszy zawierają o wiele większą wiedzę merytoryczną niż podawane przez Ciebie strony.
I kto tu mówi o wysoko węglowodanowych dietach? Nie czytasz ze zrozumieniem i jak widzę to tylko masz model wysokotłuszczowy i wysokowęglowodanowy jakby nie istniały liczne modyfikacje...
Czyli rozumiem że tłuszcz przez Ciebie spożywany to głównie tłuszcz nasycony? jeśli tak to powodzenia w walce z miażdzycą za jakiś czas i innymi przykrymi dolegliwościami.
#49
Posted 09 February 2013 - 18:41 PM
Tak, głównym składnikiem diety tłuszczowej jest tłuszcz, ten twardy, nasycony wodorem, którzy jest najlepszym paliwem. Miażdżyca nie rozwija się poprzez jedzenie tłuszczów nasyconych, dziwne te książki jak sa takie bzdury.
#50
Posted 09 February 2013 - 19:23 PM
#51
Posted 09 February 2013 - 19:38 PM
#52
Posted 09 February 2013 - 19:48 PM
#53
Posted 09 February 2013 - 19:56 PM
#54
Posted 09 February 2013 - 20:07 PM
#55
Posted 09 February 2013 - 21:27 PM
#56
Posted 09 February 2013 - 22:19 PM
Zachorować możesz, lecz nie musisz. Napisałem o tym wyżej. Ty możesz być zdrowy, ale np. pokolenie dalej już może być w gorszej sytuacji.
A ile wegan jest już na diecie 30+ lat? Bo nie mam żadnych infromacji, a Ty żywiąc sie w ten sposób powinienś miec jakieś info.
#57
Posted 09 February 2013 - 22:29 PM
Czy ty możesz podać przykłady osób stosujących D.O. 30+lat ?
Podaj przykłady osób na diecie wysokotłuszczowej, które dorzyły sędziwego wieku i żyją nadal lub "zeszły" w sposób naturalny.
O powyższe pytam szczerze zainteresowany.
Co do dr Kwaśniewskiego to ciekawe opracowanie na jego temat:
http://www.dobradiet...kwasniewski.php
#58
Posted 09 February 2013 - 22:52 PM
Link czytałem w innym temacie. O żadnych skutkach negatywnych nie słyszałem w opiniach. Przynajmniej znają zasady tej diety Nie wiem dokładnie czy autorzy określili niedobory o tradycyjne modele żywienia, czy stosowali dietę i widzieli po sobie? Także tutaj możemy patrzeć na te zarzuty z dużym przemróżeniem oka.
Czytając dalej, można wyczytać, że miażdżyce powodują tłuszcze nasycone, co jest nieprawdą. W diecie tradycyjnej na pewno bo węglowodany się odkładają jako tkanka tłuszczowa, a to dzięki węglowodanom miażdżyca powstaje. Na diecie tłuszczowej nie ma co się odłożyć dlatego miażdżyca nie ma jak powstać. Ostatnie dwa akapity pierwsze słysze..
#59
Posted 09 February 2013 - 23:07 PM
Nigdy nie szukałem osób, którzy są na tym modelu zywienia ileś tam lat. Autor tej diety optymalnej żyje na niej 35+ lat. Słyszałem o osobach żyjących po 30 pare, ale nazwisk nie znam, Kwaśniewski zna te osoby bo sam o nich mówił.
Link czytałem w innym temacie. O żadnych skutkach negatywnych nie słyszałem w opiniach. Przynajmniej znają zasady tej diety Nie wiem dokładnie czy autorzy określili niedobory o tradycyjne modele żywienia, czy stosowali dietę i widzieli po sobie? Także tutaj możemy patrzeć na te zarzuty z dużym przemróżeniem oka.
Czytając dalej, można wyczytać, że miażdżyce powodują tłuszcze nasycone, co jest nieprawdą. W diecie tradycyjnej na pewno bo węglowodany się odkładają jako tkanka tłuszczowa, a to dzięki węglowodanom miażdżyca powstaje. Na diecie tłuszczowej nie ma co się odłożyć dlatego miażdżyca nie ma jak powstać. Ostatnie dwa akapity pierwsze słysze..
Kolego miażdzyca powstaje głównie na skutek zwiększonej ilości frakcji LDL cholesterolu we krwi co jest właśnie spowodowane nadmiernym spożyciem nasyconych tłuszczy( zaznaczam że nie spożyciem tylko nadmiernym spożyciem). Musi dojść do uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionośnych i głównie ta frakcja cholesterolu się odkłada a póżniej to i jony wapnia maja swój udział i trochę innych rzeczy.
Poczytaj trochę zanim chcesz się wypowiadać na tematy medyczne bo nie masz o tym zielonego pojęcia.
Widzisz dostałeś link do takiego forum jak Twoje i już negujesz go... Otwórz się na świat bo ograniczasz się do nowej debaty i Kwaśniewskiego a to nie prowadzi do niczego dobrego
#60
Posted 09 February 2013 - 23:12 PM
Kolego miażdzyca powstaje głównie na skutek zwiększonej ilości frakcji LDL cholesterolu we krwi co jest właśnie spowodowane nadmiernym spożyciem nasyconych tłuszczy( zaznaczam że nie spożyciem tylko nadmiernym spożyciem). Musi dojść do uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionośnych i głównie ta frakcja cholesterolu się odkłada a póżniej to i jony wapnia maja swój udział i trochę innych rzeczy.
hotdog, masz wiedzę na temat tego, co powoduje te uszkodzenia w naczyniach krwinośnych. Bo to, że w uszkodzonych naczyniach krwionośnych odkłada się cholesterol i inne substancje, wcale nieznaczy, że on jest przyczyną miażdzycy. Na moje to raczej coś co powoduje uszkodzenia jest powodem zmian miażdzycowych.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users