Zaloguj się Zarejestruj się
Scott Sonnon i TACFIT Fitness System
#1
Napisano 29 grudnia 2012 - 17:16
Opracował takie programy treningowe jak np. Intu-Flow czyli trening mobilności stawów i TACFIT Fitness System jako system ćwiczeń przeznaczonych dla określonych grup zawodowych (jeden dla strażaków, drugi dla żołnierzy jeszcze inny dla cywilów), z których na każdą czyhają inne niebezpieczeństwa i wyzwania. TACFIT opiera się na teorii, która głosi, że system nerwowy nie ewoluował od czasów społeczności zbieracko- łowieckich i typy ruchów najczęściej wykonywanych w czasie tych czynności najefektywniej stymulują układ nerwowy do rozwoju.
Dla znających język angielski i chcących zapoznać się z całością wypowiedzi Sonnona wywiad z nim:
Oraz dwa z jego wielu programów treningowych:
http://v.youku.com/v...gzNDI3MTgw.html
http://v.youku.com/v...cyMTE5Mzc2.html
P.S. Idea przyświecająca TACFIT przypomina mi się wypowiedz Pawła Tsatsoulina, który powiedział kiedyś, że martwy ciąg powinien być podstawowym ćwiczeniem każdego zjadacza chleba, ponieważ w ciągu dnia znacznie częściej życie zmusza nas do podniesienia czegoś z podłogi niż do np dziesięciokilometrowego biegu.
#3
Napisano 30 grudnia 2012 - 16:08
Na podstawie informacji jakie wyczytałem na anglojęzycznych forach TACFIT nie cieszy się jakąś ogromną popularnością, choć uważany jest za dobrą wytrzymałościówkę (nazwa sama mówi za siebie TACtical FITnes). Dla mnie osobiście ciekawie wyglądają ćwiczenia wyraźnie inne niż te z programów P90X i innych tego typu. Pełnych spinów, brzuszków i pompek. Osobiście jednak, mimo że nie próbowałem wątpię by zgodnie z reklamami sprzedającego był używany przez jednostki policji antyterrorystycznej, komandosów, agentów służb specjalnych i szpiegów! Brakuje do kompletu tylko wojowników ninja
Masę pochwał uzyskuje podobno bardzo skuteczny trening mobilności stawów zwany Intu-Flow oraz często dopełniany nim Flow-Fit. Ten drugi jest treningiem koordynacji i wytrzymałości.
Jeśli ktoś ma ochotę spróbować programu to bardzo proszę:
Trening mobilności stawów Intu-Flow, wstęp Scotta Sonnona (Cz.1)
Trening mobilności stawów Intu-Flow, wstęp Scotta Sonnona (Cz.2)
Trening mobilności stawów- kark, barki, łokcie, nadgarstki (Cz1)
Trening mobilności stawów- ramiona, dłonie/palce, dolny i piersiowy odcinek kręgosłupa, biodra (Cz2)
Trening mobilności stawów- biodra, kolana, kostki + Four Corner Balance Drill (Cz3)
Trening mobilności stawów (Cz4)
Próbka treningu FLOW FIT
#4
Napisano 30 grudnia 2012 - 16:36
FlowFit level 3:
FlowFit level 4:
Chyba każdy program składa się z 4 poziomów, gdzie wykonuje się coraz trudniejsze warianty ćwiczeń.
Progresja SitThru (jednego z elementu FlowFit):
Do tego chyba wszystko jest wykonywane na zasadach TABATY - 20s ćwiczenia, 10s przerwy x8, potem zmiana ćwiczenia itd...
Programów jest sporo - SURVIVAL, ROPE, WARRIOR, BARBARIAN i jeszcze kilka innych.
Ćwiczenia - ruchy - są ciekawe, ale czy są skuteczniejsze niż np. klasyczne pompki/podciąganie??
Pewnie zależy to od celu treningu - na mobilność na pewno lepsze, ale jak ktoś chce dopakować klatę czy powtórzeń na drążku, to pewnie nei będzie to najszybsza droga..
Na pewno warto się zapoznać i choć z niektórych propozycji skorzystać
#5
Napisano 30 grudnia 2012 - 17:35
Intuflow, to geniusz program. Długo trzepałem internet by znaleźć coś podobnego równie rozwijającego stawy, płynność, ruchu, lekkość i swobodę w poruszaniu się. Nie ma!
Ktoś kto chce wykonywać akrobacje na drążkach niech sobie odpuści. Gimnastycy powinni się zainteresować Flowfitem, yang oraz prasara yogą. Dla wszystkich obowiązkowo intuflow. Natomiast TACFIT - dla zawodników szutk walki to mus, dla tych którzy chcą być wszechstronni, silni i funkcjonalni mus, dla tych którzy chcą mieć sprawność komandosów mus. Sonnon trenował w Specnazie oraz poleca go wszędzie sam Pavel
chcesz budować mięśnie TACFITEM, jest to najbardziej możliwe. Jestem w fazie testów własnego programu budującego mięśnie na bazie TACFITU ;]
#6
Napisano 30 grudnia 2012 - 21:19
Jednak ktoś próbował!
Ja się jedynie przymierzałem i na przymiarkach się skończyło.
FlowFit jakiś czas robiłem w ramach rozgrzewki, ale to kilka minut - z 3-5 obwodów.
Miałem też podejście do kettlowego "Spetsnaz Kettlebell" - też inne ruchy niż u Tsatsouline'a i w ogóle..
Pod kątem siły (jako siła np. do wyciskania kettla) to niespecjalnie to widzę, ale pod kątem rozwoju sprawności - jak najbardziej przydatne.
Nie można tego robić z jak najcięższym kettlem, bo nie o to chodzi.
Najbardziej wkurza mnie to podejście 20/10s, bo trzeba patrzeć na zegarek, albo jakiś timer mieć.
Poniżej dzienniki wszelkich programów:
http://www.rmaxinter...post&order=desc
Nie wiem czy można jeden program stawiać ponad drugi - te bodyweight to chyba wszystko "to samo" - identyczna metodyka, a zmieniają się ćwiczenia.
COMMANDO, SURVIVAL, FIREFIGHTER, WARRIOR, itd..
Mass Assault - wykorzystuje sztangielki
Kettlebell Spetsnaz - kettle
Clubbell - wszelkie - maczugi/clubbells
Rope - liny
W tych bardziej rozbudowanych zestawach są dodatkowo rozgrzewki/cool down, jakieś elementy z jogi, rozciągania itd.
Gdzieś nawet był filmik dotyczący gibkości w stawach nadgarstkowych - sporo materiału z pałkami, kijami - no, ciekawe!!
@lucluca
Napisz coś więcej o programie Sonnona - jak to wyglądało? co Ci dał? Którym dokładnie programem jechałeś? itd..
a z tymi Sonnon'owymi treningami ze specnazem, medytacją z mnichami, maczugami w Indiach - to bym raczej uważał
#7
Guest_zahir11_*
Napisano 30 grudnia 2012 - 22:06
#8
Napisano 30 grudnia 2012 - 22:12
Jak spojrzeć na dzienniki treningowe, to ludzie robią i po trzy programy naraz!
Tu jakaś joga, tam jakieś coś z masą ciała, a do tego np. maczugi..
Wymyślić 4-6 ćwiczeń + 4 kroki do nich i już mamy nowy program..
Czym specjalnym różni się takie COMMANDO od SURVIVAL?
Z drugiej strony - jest w czym wybierać, jak komuś taki system przypasuje, to całe życie może nim jechać
#9
Napisano 31 grudnia 2012 - 09:24
Co do całej otoczki, muszę was rozczarować jest prawdziwa. Poszukajcie jego pierwszych nagrań "Zdorovye, natural slavic health system" - nagrywany podczas jego pobytu w Rosji. Zresztą większość jego programów czerpie z rosyjskiego Sambo i Sistiemy. Po za tym innymi trenerami Tacfitu, są między innymi:
Ryan Murdock - podróżnik, http://ryanmurdock.com/ stąd ta otoczka mnichów i starożytnej kultury.
Joe Wilson - mnóstwo czarnych pasów, pobyt w Chinach
Zresztą nie chce mi się aż tyle rozpisywać. To zależne jest od celów. Kto chce niech spróbuje i sam się przekona czy to dla niego zamiast za dużo myśleć i analizować. Timer jest do rozwiązania, bo ja nieraz go stosuje a nieraz robie circuity. Dla mnie trening ze "Skazanego" był nudny i nie dawał mi takich efektów jakie chciałem po prostu popatrzcie na dział fotek, tam wrzucę efekty swojego TACFITU
#10
Napisano 31 grudnia 2012 - 14:54
Czy to Wade siedział w więzieniu pół życia, czy 24h w areszcie, czy w ogóle istnieje! - nie wnikam. Oceniam to co mnie interesuje - akurat tutaj merytorycznie mnie ciekawi.
Jak trzymać się podziału na cele treningowe, to:
Lafay - sylwetka
Wade - siła + związana z nią umiejętność panowania nad swoim ciałem - pistolet, podciąganie jednorącz, pompka jednorącz, itd..
Tsatsouline - siła jako umiejętność
Enamait - kondycja, siła, eksplozywność - bardzo przekrojowo, nie ma jakichś specjalizacji.
Sonnon - hmm.... zdrowie! Ruchomość w stawach!
Tak bym to podsumował..
Pewnie kogoś pominąłem.
Każdy program wpływa na wszystko, ale główny naciska chyba taki jest, jak napisałem.
Przy ogarnięciu posiłków, to i ciało będzie się wizualnie zmieniać.
Żeby nie robić off topa, to może jeszcze ktoś coś z Sonnona robił?
Po kilku powtórzeniach flowfit człowiek jest dosyć fajnie rozgrzany.
W tych swoich programach bodyweight łączy on podstawowe ćwiczenia (często nieco udziwnione - nie oceniam, czy to dobrze, czy źle), z rozciąganiem, czy elementami jogi.
Pole manewru jest spore, także kolejne programy pewnie czekają w szufladzie.
Firefighter: First Alarm!
To ma w sobie chyba masę ciała, kettle i maczugi
#11
Napisano 26 stycznia 2013 - 10:31
#12
Napisano 26 stycznia 2013 - 10:57
#17
Napisano 27 stycznia 2013 - 20:15
Jest sobie Jasiu, który nie ma kontaktu ze sportem poza lekcjami WF'u, na których wszystko go boli.
Specjalnie nie odstaje, ale też nie wychyla się...
Co byś Jasiowi polecił? Na najbliższe 100lat??
A każdy zainteresowany już się jakoś wstrzeli w odpowiednie miejsce
Początek to pewnie jakieś zestawy do pracy nad mobilnością stawów, potem joga, a potem pewnie jakieś połączenia" kali+joga (których jest pełno).
Głęboko w to nie wnikałem, tak tylko zapoznałem się nieco z niektórymi programami
Czekamy Lucluca!
#18
Napisano 28 stycznia 2013 - 17:01
#20
Napisano 29 stycznia 2013 - 07:48
Weź program i przetestuj go na sobie, ręczę za Sonnona, bo to trener z olbrzymią wiedzą.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych