1 odpowiedź w tym temacie

[Raizel]

Witam,
Będę jeszcze chodził na siłownie przez ok. 1,5 miesiąca z takim planem:
przez kolejnce 2-3 tyg 4x w tyg
Pon - klata, triceps, krótkie HIIT
Środa - plecy, biceps, krótki HIIT
Piątek - Nogi i krótki HIIT
Niedziela - w domu 30minutowy HIIT 5 ćwiczeń po 20s 10 serii(masakra xd)
ogólnie to ćwiczenia łączone, 10 powtórzeń po 3-5 serii, 1 trening trwa ok. 45min, przerwy 90s

Następnie przez 12dni codziennie 3 treningi po kolei.
1-wszy - przysi ze sztangą, wyciskanie na skosie, dipsy, wznosy nóg(100x) - po 5-6 serii zmniejszana liczba powtórzeń (3 ostatnie po 5) i zwiększanie ciężaru
2-gi - martwy ciąg(nogi sztywno), podciąganie szerokie(6x max, ja podpieram się nogami i robię po 14), unoszenie sztangi łokcie do góry na barki, wyciskanie na barki, brzuszki
3-ci - przysiady ze sztangą+wyciskanie jej na barki razem, uginanie sztangi, drop set na maszynie do wypychania nóg

Kończę 2-3 tyg z ćwiczeniami 4x w tyg na siłowni + 10min cardio w domu
ćwiczenia łączone 60s przerwy by spalić ostatnie gramy tłuszczu i w końcu osiągnąć wielce upragniony sześciopak ;p

Teraz przejdźmy do sedna pytania, czy mógłbym tam wpleść, robić może w ten sam dzień kiedy ćwiczę codziennie ćwiczenia ze skazanego ?
Mam zamiar oczywiście robić pierwsze kroki tzn. po tym 1,5miecha doszedłbym do 2-3go kroku.

Co o tym myślicie i też jeżeli by się dało to jakie ćwiczenia z wielkiej szóstki byście polecali?
Czy jednak zacząć dopiero jak skończę, chociaż szczerze chciałbym teraz gdyż te pierwsze 2 kroki siły większej nie wymagają i bym się raczej nie zmęczył a bym miał ,,z głowy" (ale nie olewająco ;d)

Podziękowania dla tych co to przeczytali, namieszałem ale mam nadzieję że ktoś może mi pomóc.

[spruce]

Witaj

Jeśli do tego co napisałeś dodasz jeszcze kalistenikę to możesz tego nie unieść. Wiem że bywalca siłowni trudno przekonać do jej porzucenia (a wiem co mówię - bo mówię tu o sobie ) i skupienia się wyłącznie na kalistenice ale zrób eksperyment i poćwicz wg. skazanego choć 2 miesiące .
Jeśli jednak chcesz łączyć jedno i drugie, mam tylko jedno spotrzeżenie - staraj się nie dublować ćwiczeń na poszczególne grupy , bo przeciążysz stawy i nie zapominaj o czasie na regenerację bo złapiesz kontuzję (kalistenika to nie siłownia, tu do treningu trzeba w wiekszym stopniu jeszcze włączyć rozsądek i myślenie).
Cokolwiek zdecydujesz - trzymam za Ciebie kciuki!

Serdecznie pozdrawiam.