Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Trening świeża krew+ pompki i bieganie
Rozpoczęty przez
marooooo00000
, lis 23 2012 02:44
#1
Napisano 23 listopada 2012 - 02:44
Witam. Rozpoczynam od poniedziałku trening ,, świeża krew" ponieważ minęło 5 lat odkąd ostatni raz miałem styczność z treningiem więc uważam że powinienem zacząć od podstaw. Co prawda podczas wakacji trochę biegałem, robiłem pompki i na siłowni trenowałem, ale nie jestem obecnie w dobrej formie, kiedyś byłem w dużo lepszej szczególnie jeśli chodzi o kondycję i wytrzymałość, siłę w sumie też I mam następujące pytanie: czy sensowne byłoby połączenie treningu kalisteniki z pompkami ? Jeśli chodzi o bieganie to i tak zamierzam biegać i tutaj też nasuwa się pytanie czy lepiej biegać w dni nie treningowe ( wtorek, środa, czwartek) czy może lepiej co drugi dzień to by wypadało poniedziałek, środa, piątek i weekend odpoczynek. Ja osobiście uważam za sensowne bieganie poniedziałek, środa, piątek po treningu kalisteniki z tego względu że w początkowych progach ten trening jest bardzo lekki i bez problemu mógłbym biegać w te 2 dni treningowe i dodatkowo w środę a wtorek i czwartek byłby czas na regenerację ale może się mylę dlatego prosiłbym o odpowiedź Druga sprawa to trening pompek. Zależy mi na robieniu dużej ilości pompek, czytałem o programie 100 pompek i nawet zacząłem go trenować na wakacjach ale jednak dla mnie okazał się po prostu za ciężki i wogóle chyba taki hit marketingowy... z treningu na trening ( co drugi dzień) coraz więcej pompek dziwnie trochę ułożony jest ten plan ale może komuś się udało ja niestety nie dałem rady do końca go wykonać. Więc moje pytanie jest następujące: Czy macie jakieś sprawdzone treningi na zwiększenie ilości wykonywanych pompek i czy podczas treningów kalisteniki takie treningi pompek mają sens? czy nie doprowadzą do przetrenowania? Czy może lepiej w początkowych etapach sobie odpuścić? Ogólnie trening ,, świeża krew" zakłada tylko 2 dni treningowe i to bardzo lekkich treningów więc chcę coś dodać jeszcze do tego, uważam że bieganie będzie dobrym wyjściem ale nie wiem co z pompkami. Również mógłbym dodać jeszcze siłkę do tego ale myślę że to już byłoby troszeczkę za dużo jak na początek dlatego zostanę przy pompkach jeśli ma to sens
Moja obecna waga: 103kg
wzrost: 188
wyciskanie na płaskiej: 105kg
przysiad: 110kg
martwy ciąg: 160kg
Liczna wykonywanych pompek bez przerwy: 45
Z kondycją jest troszkę lipa, potrafię przebiec za jednym razem tylko 5km ;/
Nie wiem czy podane przeze mnie wymiary i rekordy mają jakiś sens ale wszelki wypadek podaję być może przydadzą się komuś aby ocenić czy w moim przypadku jest sens łączyć kalistenikę z pompkami czy może lepiej odpuścić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Moja obecna waga: 103kg
wzrost: 188
wyciskanie na płaskiej: 105kg
przysiad: 110kg
martwy ciąg: 160kg
Liczna wykonywanych pompek bez przerwy: 45
Z kondycją jest troszkę lipa, potrafię przebiec za jednym razem tylko 5km ;/
Nie wiem czy podane przeze mnie wymiary i rekordy mają jakiś sens ale wszelki wypadek podaję być może przydadzą się komuś aby ocenić czy w moim przypadku jest sens łączyć kalistenikę z pompkami czy może lepiej odpuścić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
#2
Napisano 23 listopada 2012 - 09:38
Witaj w klubie
Ale do rzeczy - mamy bardzo podobne wartości jeśli chodzi o wzrost i wagę a także jak widzę podobną przeszłość - siłownię.
Z moich obecnych doświadczeń mogę tylko powiedzieć, że obecny trening (wyłącznie kalisteniczny) w porównaniu z siłownią to przysłowiowa "orka na ugorze". Jak dla mnie (patrząc z perpektywy) siłownia była i łatwiejsza i prostsza a nie ukrywam że dopiero teraz, jak przyszło mi dźwigać moje bądź co bądź "trochę" spasione ciało poznałem co to męka. Ponadto też bywają problemy z motywacją, bo na siłowni przychodzi się i realizuje jakiś program (a daje to też kopa motywacyjnego że się coś zrobiło), natomiast w kalistenice może się okazać że człowiek wymięka na jakimś ćwiczeniu już na samym starcie a to nie działa za dobrze na psychikę. Jeśli ktos waży 70 to może dokonywać prawdziwych cudów ekwilibrystycznych i masy podciągnięć na drążku, natomiast przy 110 nie jest to już takie proste. Nie będę jednak ukrywał że brak tej prostoty stał się dla mnie swoistą motywacją i nie zamierzam wracać na siłownię.
Ale wracając, zaczynałem od początków ale w chwili obecnej bardziej mi pasuje schemat jedno ćwiczenie na dzień (wymaga to mniej czasu i pozwala lepiej się skupić na ćwiczeniu) w połączeniu z rozgrzewką (skakanka) i rozciąganiem (rozciąganie fajnie jest opisane w książce: trening siłowy bez sprzętu Lafaya). Biegam raz w tygodniu, przy czym za bieg mam na mysli głównie marszobieg żeby spalić jak najwięcej tłuszczu. Z wykonywanych ćwiczeń nadal nie umiem stanąć na głowie, więc w dniu przeznaczonym na to ćwiczenie mam właśnie wyżej opisane bieganie.
Efekty - obecna waga to 104 i uczucie energii którego wcześniej nie miałem. No i nie muszę używać żadnych środków na stawy jak to kiedyś bywało.
Jednakże każdy organizm jest inny i to co pasuje jednemu nie musi się sprawdzać u drugiego. Napisz proszę o swoich doświadczeniach, bo dzieki temu może i mnie się uda coś poprawić albo zmienić w treningu.
Pozdrawiam
Ale do rzeczy - mamy bardzo podobne wartości jeśli chodzi o wzrost i wagę a także jak widzę podobną przeszłość - siłownię.
Z moich obecnych doświadczeń mogę tylko powiedzieć, że obecny trening (wyłącznie kalisteniczny) w porównaniu z siłownią to przysłowiowa "orka na ugorze". Jak dla mnie (patrząc z perpektywy) siłownia była i łatwiejsza i prostsza a nie ukrywam że dopiero teraz, jak przyszło mi dźwigać moje bądź co bądź "trochę" spasione ciało poznałem co to męka. Ponadto też bywają problemy z motywacją, bo na siłowni przychodzi się i realizuje jakiś program (a daje to też kopa motywacyjnego że się coś zrobiło), natomiast w kalistenice może się okazać że człowiek wymięka na jakimś ćwiczeniu już na samym starcie a to nie działa za dobrze na psychikę. Jeśli ktos waży 70 to może dokonywać prawdziwych cudów ekwilibrystycznych i masy podciągnięć na drążku, natomiast przy 110 nie jest to już takie proste. Nie będę jednak ukrywał że brak tej prostoty stał się dla mnie swoistą motywacją i nie zamierzam wracać na siłownię.
Ale wracając, zaczynałem od początków ale w chwili obecnej bardziej mi pasuje schemat jedno ćwiczenie na dzień (wymaga to mniej czasu i pozwala lepiej się skupić na ćwiczeniu) w połączeniu z rozgrzewką (skakanka) i rozciąganiem (rozciąganie fajnie jest opisane w książce: trening siłowy bez sprzętu Lafaya). Biegam raz w tygodniu, przy czym za bieg mam na mysli głównie marszobieg żeby spalić jak najwięcej tłuszczu. Z wykonywanych ćwiczeń nadal nie umiem stanąć na głowie, więc w dniu przeznaczonym na to ćwiczenie mam właśnie wyżej opisane bieganie.
Efekty - obecna waga to 104 i uczucie energii którego wcześniej nie miałem. No i nie muszę używać żadnych środków na stawy jak to kiedyś bywało.
Jednakże każdy organizm jest inny i to co pasuje jednemu nie musi się sprawdzać u drugiego. Napisz proszę o swoich doświadczeniach, bo dzieki temu może i mnie się uda coś poprawić albo zmienić w treningu.
Pozdrawiam
#3
Napisano 23 listopada 2012 - 10:44
Po pierwsze witaj na forum!
Po drugie skoro chcesz ćwiczyć wg Skazanego, to po co chcesz dodawać do tego jakieś programy na ilość? Skazany jest typowo siłowym treningiem, a trening wytrzymałości i siły wzajemnie się wykluczają. Powinieneś to wiedzieć po przeczytaniu Skazanego
Chcesz robić trening pompek wg Skazanego i do tego dorzucić jeszcze trening na wytrzymałość? Czy zastąpić trening pompek Skazanego jakimś innym?
Co do łączenia treningów kali z bieganiem - jak najbardziej tak. Zazwyczaj aeroby wykonuje się w dni wolne od treningów kali. Może początkowe kroki są łatwe ale później będzie coraz trudniej, a tak od razu przyzwyczaisz się do rutyny treningowej
Po drugie skoro chcesz ćwiczyć wg Skazanego, to po co chcesz dodawać do tego jakieś programy na ilość? Skazany jest typowo siłowym treningiem, a trening wytrzymałości i siły wzajemnie się wykluczają. Powinieneś to wiedzieć po przeczytaniu Skazanego
Chcesz robić trening pompek wg Skazanego i do tego dorzucić jeszcze trening na wytrzymałość? Czy zastąpić trening pompek Skazanego jakimś innym?
Pompki to też kalistenikaI mam następujące pytanie: czy sensowne byłoby połączenie treningu kalisteniki z pompkami ?
Co do łączenia treningów kali z bieganiem - jak najbardziej tak. Zazwyczaj aeroby wykonuje się w dni wolne od treningów kali. Może początkowe kroki są łatwe ale później będzie coraz trudniej, a tak od razu przyzwyczaisz się do rutyny treningowej
#4
Guest_zahir11_*
Napisano 23 listopada 2012 - 12:48
Witaj, zasadnicze pytanie brzmi dlaczego chcesz wykonywać dużą ilość pompek? Czy potrzebujesz dużej wytrzymałości ze względu na pracę, uprawiany sport itp.? Moim zdaniem jeśli nie masz szczególnych ku temu powodów mija się to z celem i zbyt wysoko stawia poprzeczkę początkującemu. Trening na siłę pozwoli Ci doświadczyć progresu i motywacji wynikającej z zaliczania kolejnych progów przejścia. Trenując na wytrzymałość ugrzęźniesz na stosunkowo prostym ćwiczeniu na dłuższy czas:(
Co do łączenia pompek z kalisteniką, to jak napisał ci już Michał pompki to właśnie kalistenika. I obowiązują w niej podobne zasady, jak w siłowni odnośnie regeneracji. Jeśli będziesz je wykonywał zbyt często doprowadzisz do przetrenowania. Szczególnie jeśli będziesz robił program wytrzymałościowy.
Bieganie możesz robić początkowo w dni treningowe, by zwiększyć czas na regenerację. Ale po przejściu do wyższych kroków w ćwiczeniach, Gdy Twój trening kalisteniczny stanie się znacznie cięższy trzeba będzie zmienić dni w które biegasz. Ważne, by Twój wysiłek przy bieganiu był tlenowy (więcej informacji znajdziesz w dziale crossfit) lub w innych postach poświęconych spalaniu tłuszczu.
Zachęcam cię też do lektury naszego FAQ gdzie dowiesz się wielu rzeczy na temat treningu, które usystematyzują Twoją wiedzę.
Co do łączenia pompek z kalisteniką, to jak napisał ci już Michał pompki to właśnie kalistenika. I obowiązują w niej podobne zasady, jak w siłowni odnośnie regeneracji. Jeśli będziesz je wykonywał zbyt często doprowadzisz do przetrenowania. Szczególnie jeśli będziesz robił program wytrzymałościowy.
Bieganie możesz robić początkowo w dni treningowe, by zwiększyć czas na regenerację. Ale po przejściu do wyższych kroków w ćwiczeniach, Gdy Twój trening kalisteniczny stanie się znacznie cięższy trzeba będzie zmienić dni w które biegasz. Ważne, by Twój wysiłek przy bieganiu był tlenowy (więcej informacji znajdziesz w dziale crossfit) lub w innych postach poświęconych spalaniu tłuszczu.
Zachęcam cię też do lektury naszego FAQ gdzie dowiesz się wielu rzeczy na temat treningu, które usystematyzują Twoją wiedzę.
#5
Napisano 23 listopada 2012 - 16:16
Oki dzięki wszystkim za odpowiedzi Wytrzymałość jest mi potrzebna ponieważ zamierzam w przyszłym roku wystartować w pół maratonie i dlatego też dodaje do tych treningów bieganie aby się odpowiednio przygotować. A jeżeli chodzi o pompki to po prostu chciałbym ich robić dużo i dlatego napisałem ten post czy jest sens ale widocznie tak jak napisał Michał trening siłowy i wytrzymałościowy wzajemnie się wykluczają. Ale myślę że bieganie tutaj nie jest przeszkodą ? Bo jakby nie patrzeć pół maraton to też test wytrzymałościowy. Oczywiście ja nie zamierzam za 3 czy 4 miesiące wystartować w pół maratonie tylko planuje za jakieś 7, 8 miesięcy więc stopniowo będę się przygotowywać.
#6
Napisano 23 listopada 2012 - 16:59
Trening wytrzymałościowy i siłowy wcale się nie wyklucza, aczkolwiek trzeba wiedzieć jak to robić dobrze i nie łączyć obu tych treningów na raz. Co do pompek to akurat zapewne nie zamierzasz biegać maratonu na rekach, więc wytrzymałość że tak powiem upper body tu raczej będzie nie tak bardzo potrzebna. Do półmaratonu musisz "zbudować" odpowiednia wydolność krążeniowo oddechową a nie dużą ilość powtórzeń przy pompkach
#7
Napisano 23 listopada 2012 - 20:39
Ok to te pompki odpuszczę sobie Dołączę tylko bieg jeszcze zastanowię się czy w dni treningowe czy nie I jeszcze pytanie odnośnie treningu kalisteniki: ćwiczę programem ,, świeża krew" czyli 2 razy w tygodniu w poniedziałki i piątki. I postanowiłem że 1 próg przejścia w moim treningu będzie trwał 2 tygodnie czyli np. próg I we wszystkich ćwiczeniach wynosi 1x10 powtórzeń to w I tyg ( raz w tygodniu tak jak jest w planie ) będę wykonywał 3x10 powtórzeń i w kolejnym tygodniu również tak samo i dopiero w 3 tygodniu przechodzę do kolejnego progu aby pokonać próg II który np. w przysiadach wynosi 2x25 i będę wykonywał ponownie I raz w tygodniu w piątek przysiady w staniu na barkach 3x25 powtórzeń i kolejny tydzień tak samo i w 3 tygodniu ćwiczeń przechodzę do następnego progu. Uważacie że jest to dobre rozwiązanie czy może lepiej dodać jeszcze jeden tydzień dla pewności ? Te pierwsze progi są proste więc uważam że 2 tyg na przejście do kolejnego progu wystarcza, a jeżeli nie to prosiłbym o porady
#8
Napisano 24 listopada 2012 - 13:13
Jesli przechodzisz przez pierwsze kroki z łatwością to możesz tak robić czemu nie, nie traktuj tylko wtedy treningu jak kary, bo wtedy często robi się ćwiczenia na odwal się żeby zaspokoić własne sumienie . Ja osobiście nie wszystkie ćwiczenia wykonywałem od pierwszego kroku, tylko te w których nie czułem się pewnie bądź wiedziałem że mogą sprawić mi problem, w tym momencie progres idzie bardzo ładnie...tylko z przysiadem mam problem
#9
Napisano 24 listopada 2012 - 21:44
http://docs9.chomiku...Navy-SEALs.docx Trening wytrzymałościowy. Kiedyś biegałem na podstawie niego.
#10
Napisano 24 listopada 2012 - 23:07
i dałeś zrobić po 4 miesiącach 20 serii po 20 pompek ?http://docs9.chomikuj.pl/2098786342,PL,0,0,Plan-treningu-dla-kandydat%C3%B3w-do-Navy-SEALs.docx Trening wytrzymałościowy. Kiedyś biegałem na podstawie niego.
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych