Witajcie, od 2 tygodni realizuję plan treningowy "świeża krew" ze Skazanego. Wcześniej ćwiczyłem tylko mięśnie brzucha(a6w, 8min abs, abs II) + podciąganie + czasem rower/turystyka górska). Mam problem z podwijaniem kolan (wznosy nóg krok 1), tzn bardziej niż mięśnie brzucha czuję mięśnie grzbietu. Dlaczego? Czy
a) niewłaściwa technika (staram się wykonywać ćwiczenie powoli i dokładnie), w takim razie gdzie mogę robić błędy?
czy może dlatego, że ćwiczyłem już brzuch i jest on bardziej rozwinięty w stosunku do grzbietu i powinienem wzmocnić też te mięśnie?
z góry dzięki
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Świeża krew, podwijanie kolan
Rozpoczęty przez
Glowa
, paź 19 2012 16:32
#3
Napisano 19 października 2012 - 18:10
U mnie tak samo, bolała dolna część pleców i nawet nogi. Wiadomo, że brzuch silniejszy jeśli się nie ćwiczy właśnie dołu pleców. Ale trzeba spokojnie iść, nie spieszyć się, zachowywać prawidłową technikę, wszystko przyjdzie z czasem (mięśnie grzbietu się wzmocnią). Mi też to ćwiczenie dało w kość, a brzucha prawie wcale nie czułem. Kolejne ćwiczenia jakoś bardziej mi pasują, czuję ''sześciopak'' i łatwiej dodawać kolejne powtórzenia z treningu na trening. Krok 1 był ciężki, ale trzeba zachować cierpliwość i iść po kolei. Powodzenia w treningu.
#6
Napisano 21 listopada 2012 - 13:25
Dzięki za odp. Opanowałem już raczej to ćwiczenie, zaraz wskakuję na drugi poziom. Pomógł mi ten filmik , tylko niżej schodzę z nogami i w pierwszej fazie wznoszenia nóg tylko je podnoszę a później przyciągam do siebie. Odciążyć grzbiet udało się przez mocny chwyt z przodu oparcia jak na filmiku od 7 s.
Skazany na trening od 10.2012
#9
Napisano 03 grudnia 2012 - 20:35
Ja robiłem prawie 4 miesiące podwijanie kolan ale się nie poddawałem. Jak już zaliczyłem pierwszy to kolejny krok nie był dla mnie żadnym problemem i od razu mogłem zaliczyć. Teraz czuje dużo siły i zaraz kolejny krok.
Podwijanie kolan to ważne ćwiczenie bazowe na początek, więc radzę nie odpuszczać Myślę, że warto zacisnąć zęby i dotrwać do końca. Satysfakcja jest naprawdę duża.
Podwijanie kolan to ważne ćwiczenie bazowe na początek, więc radzę nie odpuszczać Myślę, że warto zacisnąć zęby i dotrwać do końca. Satysfakcja jest naprawdę duża.
#10
Napisano 03 grudnia 2012 - 21:09
Być może. Lub staraj się zawijać plecami. Jakbyś chciał się złożyć w kulkę. Kolana jak najbliżej klatki, dotykają mięśni piersiowych, powoli na dół. Ja czuję brzuch.
Czy jesteś pewien, że w tym ćwiczeniu trzeba dotykać kolanami mięśni piersiowych? Czytając Skazanego zrozumiałem raczej, że kolana powinny się zatrzymać ok. 20cm przed klatką.
Wysyłane z mojego GT-P5110 za pomocą Tapatalk 2
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych