Logowanie »
Rejestracja
Witam,
Na początek coś o mnie, mam 22 lata 180 cm wzrostu i 81 kg wagi, pracuje w sklepie komputerowym i od 5 miesięcy chodzę na siłownie i wykonuję trening siłowy.
Mam zamiar dodać kalistenikę do mojego treningu lub nawet zastąpić tym zapomnianym sportem siłownię.
Kilka pytań:
1. W/g P. Wade i jego rozpisek treningowych "Dobre Sprawowanie"
a. Poniedziałek:
- Pompki | 2 Serie Treningowe
- Wznosy Nóg | 2 Serie Treningowe
b. Wtorek:
- Wolne
c. Środa:
- Podciąganie | 2 Serie Treningowe
- Przysiady | 2 Serie Treningowe
d. Czwartek:
- Wolne
e. Piątek:
- Pompki w staniu na rękach | 2 Serie Treningowe
- Mostek | 2 Serie Treningowe
f. Sobota:
-Wolne
g. Niedziela:
- Wolne
Ad.1a/b/c/d/e/f/g.
W przypadku pompek powinienem zacząć od Pompki przy ścianie.
Próg początkowy: 1 Seria - 10 powtórzeń [ Dzień pierwszy ]
Czyli następny trening "progres" +1 pompka ? [ za tydzień ]
Jeśli tak to minęło 15 treningów dochodzę do 25 powtórzeń, w 16 treningu dodaje 25 powtórzeń +dodatkową serię 10 i przez kolejne treningi zwiększam w tej dodatkowej serii aż dobije do 2x25 [średnio-zaawansowany] Dobrze rozumiem ? Nasz "trener" trochę to enigmatycznie rozpisuje...
2.Kolejne pytanie czy to nie za mało w ciągu tygodnia ? wiem że intensywność będzie wzrastać ale np. na siłowni wykonuje się ok 6 ćwiczeń po 3 serie po 8-10 powt. w ciągu jednego dnia treningowego [ 2 partie ].
3.Czy kalistenikę mogę łączyć z siłownią czy doprowadzę do przetrenowania? ew. czy przez pierwsze tygodnie pozostać przy siłowni?
Proszę o pomoc w rozwianiu mojego problemu.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Kilka pytań na start - rozwianie wątpliwości
Rozpoczęty przez
Kw4s1
, wrz 18 2012 23:03
Do góry
Zgłoś
#2
Napisano 18 września 2012 - 23:21
Kogut
-
- Użytkownik
-
- 60 postów
Padre Koguto
Odpowiem na ad 1. i ad 2. Moim zdaniem (co zresztą można wyciągnąć również ze "Skazanego... ") Zaczynanie od początku jest wporządku, ale tak samo jak nie powinieneś przesadzać z progresem na siłe, tak nie ma co przesadzać w drugą stronę. Czyli, zaczynasz od poziomu pierwszego, ALE jeżeli jesteś w stanie zrobić próg przejścia w poziomie pierwszym pompek( przykładowo) to (tak jak zresztą pisze Wade) nie ma sensu siedzieć na siłe na tym poziomie. Lecisz dalej i robisz kolejny poziom. Ważny jest progres, to co pisze Wade ma sens i jest ważne, ale musisz mieć swój rozum. Fakt lecenie na łeb na szyje jest złe, aczkolwiek powinieneś ćwiczyć na tyle na ile jesteś w stanie.
Jeśli chodzi o ad 2. to fakt. Ja też miałem wrażenie, że to mało, ale starałem sie właśnie nie lecieć na łeb na szyje. Dlatego zacząłem od planu "Dobre sprawowanie", okazało, że że jest zbyt lekki, dlatego uderzyłem w "Weterana", aczkolwiek też jednak jest to za mało, dlatego uznałem, że zrobie weterana, ale ustawiam go tak, żeby każdą partie robić dwa razy przez te 6 dni, z tym, że między treningiem tej samej parti musi być przerwa min. dwa dni. To jest oczywiście, według mnie, dobry plan dla mnie, bo na tyle czuje sie mocny i czuje, że to powinno mieć dobry efekt w moim przypadku. Ty powinieneś iść podobnym tropem. Czytaj, sprawdzaj, co, kto jak robi, wyciągaj wnioski i sprawdzaj jak różne metody działają na ciebie.
Jeśli chodzi o ad 2. to fakt. Ja też miałem wrażenie, że to mało, ale starałem sie właśnie nie lecieć na łeb na szyje. Dlatego zacząłem od planu "Dobre sprawowanie", okazało, że że jest zbyt lekki, dlatego uderzyłem w "Weterana", aczkolwiek też jednak jest to za mało, dlatego uznałem, że zrobie weterana, ale ustawiam go tak, żeby każdą partie robić dwa razy przez te 6 dni, z tym, że między treningiem tej samej parti musi być przerwa min. dwa dni. To jest oczywiście, według mnie, dobry plan dla mnie, bo na tyle czuje sie mocny i czuje, że to powinno mieć dobry efekt w moim przypadku. Ty powinieneś iść podobnym tropem. Czytaj, sprawdzaj, co, kto jak robi, wyciągaj wnioski i sprawdzaj jak różne metody działają na ciebie.
#3
Napisano 18 września 2012 - 23:35
Kw4s1
-
- Użytkownik
-
- 11 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
A co do progresu to dobrze zrozumiałem co trening danej partii +1 ?
Czyli weteran w/g tego co napisałeś np. tak:
Poniedziałek:
- Podciąganie
- Przysiady
Wtorek:
- Mostek
- Pompki
Środa:
- Wznosy Nóg
- Pompki w staniu na rękach
Czwartek:
tak jak w poniedziałek
Piątek:
tak jak w wtorek
Sobota:
Tak jak w środę
Czyli weteran w/g tego co napisałeś np. tak:
Poniedziałek:
- Podciąganie
- Przysiady
Wtorek:
- Mostek
- Pompki
Środa:
- Wznosy Nóg
- Pompki w staniu na rękach
Czwartek:
tak jak w poniedziałek
Piątek:
tak jak w wtorek
Sobota:
Tak jak w środę
#4
Guest_zahir11_*
Napisano 18 września 2012 - 23:40
Guest_zahir11_*
Guest_zahir11_*
-
- Gość
Witaj Kw4s1, dużo pytań jak na początek;) ale postaram się krótko na nie odpowiedzieć.
Ad.1) Myślę, że przy pierwszych krokach pompek możesz dokładać trochę więcej niż jedno powtórzenie na trening. Nie musisz tez zaczynać od progu przejścia, chodzi o to, byś dostosował trening do swoich możliwości. Oczywiście ważne jest, byś nie przesadził. Ze względu na przystosowanie Twoich stawo okres adaptacji zanim dojdziesz do kolejnego progu powinien trochę potrwać. Na wyższych krokach dodawanie jednej pompki z treningu na trening będzie naprawdę dużym wyzwaniem (oczywiście jeśli będziesz ćwiczył poprawnie technicznie).
Ad.2) Na swoim przykładzie twierdzę, że nie jest to za mało. Oczywiście może się okazać, że potrzebujesz większej stymulacji. W takim przypadku doradzam zmianę programu treningowego(np. na "weterana"). Jednak ma to sens dopiero po jakimś okresie treningu, gdy dokładnie poznasz reakcje swojego organizmu na trening kalisteniczny. Na tych początkowych etapach, Twój organizm będzie zaskoczony zmiana aktywności i będzie reagował pomimo tej niskiej Twoim zdaniem intensywności. Poza tym pamiętaj, że trening kalisteniczny rządzi się innymi prawami niż kulturystyczny, więc nie można do niego przykładać tych samych reguł. Wynika to z wielu powodów, między innymi z faktu, że ćwiczenia kalisteniczne nie są izolowane, więc zupełnie inaczej angażują mięśnie. Taki trening wymaga niższej intensywności i dłuższej regeneracji.
Ad.3) Wszystko zależy od tego jak mądrze rozłożysz trening. Kalistenika może być zarówno doskonałym uzupełnieniem, jak i sportem bazowym. Jednakże, ponieważ nie jesteś zawodowym sportowcem i nie wymagasz specjalistycznego podejścia treningowego, doradzał bym Ci zdecydowanie się na jeden z tych sportów. Wynika to z faktu, że przy tak intensywnym zaangażowaniu mięśni jakie występuje w obu rodzajach aktywności, niezbędna jest ich regeneracja. A o nią ciężko, jeśli staramy się pogodzić dwa tak ciężkie systemy treningu. Reasumując: można łączyć siłownie z kalisteniką ale trzeba umieć to robić i uważać na przetrenowanie o które nie trudno. Poza tym w takich przypadkach często bywa tak, że tak naprawdę nie trenujemy ani siłowo, ani kalistenicznie, lecz oba treningi robimy "po łebkach"
Pozdrawiam i życzę powodzenia w treningach:)
Ad.1) Myślę, że przy pierwszych krokach pompek możesz dokładać trochę więcej niż jedno powtórzenie na trening. Nie musisz tez zaczynać od progu przejścia, chodzi o to, byś dostosował trening do swoich możliwości. Oczywiście ważne jest, byś nie przesadził. Ze względu na przystosowanie Twoich stawo okres adaptacji zanim dojdziesz do kolejnego progu powinien trochę potrwać. Na wyższych krokach dodawanie jednej pompki z treningu na trening będzie naprawdę dużym wyzwaniem (oczywiście jeśli będziesz ćwiczył poprawnie technicznie).
Ad.2) Na swoim przykładzie twierdzę, że nie jest to za mało. Oczywiście może się okazać, że potrzebujesz większej stymulacji. W takim przypadku doradzam zmianę programu treningowego(np. na "weterana"). Jednak ma to sens dopiero po jakimś okresie treningu, gdy dokładnie poznasz reakcje swojego organizmu na trening kalisteniczny. Na tych początkowych etapach, Twój organizm będzie zaskoczony zmiana aktywności i będzie reagował pomimo tej niskiej Twoim zdaniem intensywności. Poza tym pamiętaj, że trening kalisteniczny rządzi się innymi prawami niż kulturystyczny, więc nie można do niego przykładać tych samych reguł. Wynika to z wielu powodów, między innymi z faktu, że ćwiczenia kalisteniczne nie są izolowane, więc zupełnie inaczej angażują mięśnie. Taki trening wymaga niższej intensywności i dłuższej regeneracji.
Ad.3) Wszystko zależy od tego jak mądrze rozłożysz trening. Kalistenika może być zarówno doskonałym uzupełnieniem, jak i sportem bazowym. Jednakże, ponieważ nie jesteś zawodowym sportowcem i nie wymagasz specjalistycznego podejścia treningowego, doradzał bym Ci zdecydowanie się na jeden z tych sportów. Wynika to z faktu, że przy tak intensywnym zaangażowaniu mięśni jakie występuje w obu rodzajach aktywności, niezbędna jest ich regeneracja. A o nią ciężko, jeśli staramy się pogodzić dwa tak ciężkie systemy treningu. Reasumując: można łączyć siłownie z kalisteniką ale trzeba umieć to robić i uważać na przetrenowanie o które nie trudno. Poza tym w takich przypadkach często bywa tak, że tak naprawdę nie trenujemy ani siłowo, ani kalistenicznie, lecz oba treningi robimy "po łebkach"
Pozdrawiam i życzę powodzenia w treningach:)
#5
Napisano 18 września 2012 - 23:46
Kw4s1
-
- Użytkownik
-
- 11 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Witaj Kw4s1, dużo pytań jak na początek;) ale postaram się krótko na nie odpowiedzieć.
Ad.1) Myślę, że przy pierwszych krokach pompek możesz dokładać trochę więcej niż jedno powtórzenie na trening. Nie musisz tez zaczynać od progu przejścia, chodzi o to, byś dostosował trening do swoich możliwości. Oczywiście ważne jest, byś nie przesadził. Ze względu na przystosowanie Twoich stawo okres adaptacji zanim dojdziesz do kolejnego progu powinien trochę potrwać. Na wyższych krokach dodawanie jednej pompki z treningu na trening będzie naprawdę dużym wyzwaniem (oczywiście jeśli będziesz ćwiczył poprawnie technicznie).
Ad.2) Na swoim przykładzie twierdzę, że nie jest to za mało. Oczywiście może się okazać, że potrzebujesz większej stymulacji. W takim przypadku doradzam zmianę programu treningowego(np. na "weterana"). Jednak ma to sens dopiero po jakimś okresie treningu, gdy dokładnie poznasz reakcje swojego organizmu na trening kalisteniczny. Na tych początkowych etapach, Twój organizm będzie zaskoczony zmiana aktywności i będzie reagował pomimo tej niskiej Twoim zdaniem intensywności. Poza tym pamiętaj, że trening kalisteniczny rządzi się innymi prawami niż kulturystyczny, więc nie można do niego przykładać tych samych reguł. Wynika to z wielu powodów, między innymi z faktu, że ćwiczenia kalisteniczne nie są izolowane, więc zupełnie inaczej angażują mięśnie. Taki trening wymaga niższej intensywności i dłuższej regeneracji.
Ad.3) Wszystko zależy od tego jak mądrze rozłożysz trening. Kalistenika może być zarówno doskonałym uzupełnieniem, jak i sportem bazowym. Jednakże, ponieważ nie jesteś zawodowym sportowcem i nie wymagasz specjalistycznego podejścia treningowego, doradzał bym Ci zdecydowanie się na jeden z tych sportów. Wynika to z faktu, że przy tak intensywnym zaangażowaniu mięśni jakie występuje w obu rodzajach aktywności, niezbędna jest ich regeneracja. A o nią ciężko, jeśli staramy się pogodzić dwa tak ciężkie systemy treningu. Reasumując: można łączyć siłownie z kalisteniką ale trzeba umieć to robić i uważać na przetrenowanie o które nie trudno. Poza tym w takich przypadkach często bywa tak, że tak naprawdę nie trenujemy ani siłowo, ani kalistenicznie, lecz oba treningi robimy "po łebkach"
Pozdrawiam i życzę powodzenia w treningach:)
Z tego co czytałem Twoje posty i oglądałem Twój filmik to masz dość spore doświadczenie, pytanie czy uprawiasz jeszcze inne sporty czy ograniczasz się tylko do kalisteniki?
Ale w kali czuję się w pełni zrealizowany:)
#7
Napisano 19 września 2012 - 00:00
Kw4s1
-
- Użytkownik
-
- 11 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Myślę że przez pierwsze kilka tygodni zostanę jeszcze przy siłowni i dołączę do mojego planu ćwiczenia z wielkiej szóstki i na początek będę dodawał np. +3 powtórzenia aby nie spieszyć się zbyt mocno, aby przyzwyczaić mięśnie, wraz z intensywnością treningów zacznę wykluczać siłownię.
Tak więc zostaję przy planie:
"Dobre Sprawowanie"
Poniedziałek:
- Pompki | 2 Serie Treningowe
- Wznosy Nóg | 2 Serie Treningowe
Wtorek:
- Wolne
Środa:
- Podciąganie | 2 Serie Treningowe
- Przysiady | 2 Serie Treningowe
Czwartek:
- Wolne
Piątek:
- Pompki w staniu na rękach | 2 Serie Treningowe
- Mostek | 2 Serie Treningowe
Sobota:
-Wolne
Niedziela:
- Wolne
I jutro czeka mnie
- Podciąganie | 2 Serie Treningowe czyli:
= Podciągnięcia do pionu 2x10
- Przysiady | 2 Serie Treningowe czyli:
= Przysiad w staniu na barkach 2x10
+ rozgrzewka oczywiście
i w kolejnych treningach +3 do serii
Tak więc zostaję przy planie:
"Dobre Sprawowanie"
Poniedziałek:
- Pompki | 2 Serie Treningowe
- Wznosy Nóg | 2 Serie Treningowe
Wtorek:
- Wolne
Środa:
- Podciąganie | 2 Serie Treningowe
- Przysiady | 2 Serie Treningowe
Czwartek:
- Wolne
Piątek:
- Pompki w staniu na rękach | 2 Serie Treningowe
- Mostek | 2 Serie Treningowe
Sobota:
-Wolne
Niedziela:
- Wolne
I jutro czeka mnie
- Podciąganie | 2 Serie Treningowe czyli:
= Podciągnięcia do pionu 2x10
- Przysiady | 2 Serie Treningowe czyli:
= Przysiad w staniu na barkach 2x10
+ rozgrzewka oczywiście
i w kolejnych treningach +3 do serii
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
