Zaloguj się Zarejestruj się
Bicepsy, a przedramiona
#1
Posted 23 April 2012 - 18:58 PM
Mam problem z bicepsami, Chciałbym je zwiększyć
przedramię 32, a biceps 36? Chociaż do 40 cm biceps. Bez sprzętu
#2
Posted 23 April 2012 - 19:00 PM
edit. poza tym... Chłopy co wyście się tak zacieli żeby mieć duże mięśnie? Przeca to nie praktyczne.
sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda
#3
Posted 23 April 2012 - 19:13 PM
Oczywiście powolne podciąganie wąskie 2s do góry 1s przerwa 2s w dół 1s przerwa
#4
Posted 23 April 2012 - 19:42 PM
#5
Posted 23 April 2012 - 19:44 PM
Ćwicz. Łapa ma być przede wszystkim silna, z czasem będzie duża.
edit. poza tym... Chłopy co wyście się tak zacieli żeby mieć duże mięśnie? Przeca to nie praktyczne.
pewnie, sluchaj wujka krakersa, najlepiej sie odchudz bo masa jest zbedna i bron Boze dieta bo odpowiednie odzywianie jest dla koksow a ty jestes chyba sportowcem, co nie?
#6
Posted 23 April 2012 - 20:13 PM
#7
Posted 23 April 2012 - 20:22 PM
#8
Posted 23 April 2012 - 20:24 PM
pewnie, sluchaj wujka krakersa, najlepiej sie odchudz bo masa jest zbedna i bron Boze dieta bo odpowiednie odzywianie jest dla koksow a ty jestes chyba sportowcem, co nie?
Napiszę tylko raz, skrzywdzona dziewczynko. Nie wkładaj mi w usta nie moich słów. Idź ochłoń.
sam sie z nim nie zgadzam ale jest tam rowniez opisana prawda
#9
Posted 23 April 2012 - 20:26 PM
Ponad 60% łapy to triceps więc bardziej sie na nim skup niż na bicepsie
#10
Posted 23 April 2012 - 22:10 PM
Chłopy co wyście się tak zacieli żeby mieć duże mięśnie? Przeca to nie praktyczne.
dlatego radze mu, ze ma sie odchudzac, przeciez masa jest nie praktyczna a co za tym idzie zbedna
#11
Guest_zahir11_*
Posted 23 April 2012 - 22:39 PM
#12
Posted 23 April 2012 - 23:17 PM
Potraktuj mase jako "efekt uboczny" ciężkiego treningu. Czyli nie skupiaj sie na każdym centymetrze, tylko dawaj ile wlezie.
Oczywiście powolne podciąganie wąskie 2s do góry 1s przerwa 2s w dół 1s przerwa
stworzyłem ten wątek bo zależy mi na bicepsie mam 36 a chcę mieć przynajmniej 40
Zwiększę trochę zapotrzebowanie kalorii. Dobiję do 75kg. Trochę utrudnię ćwiczenia w podciąganiu i pompkach. Zmniejszę ilość powtórzeń i je spowolnię. Podciągania ćwiczę nachwytem. Czy zmienić podchwytem wtedy zaangażuję biceps. I ile serii i powtórzeń?. Dzięki za cenne informacje.
Polecam zakupić książkę Skuteczne odżywianie w treningu i sporcie
http://www.dobreksia...u-i-sporcie.htm
doradzam właśnie drążek w wąskim chwycie. Powodzenia
podchwytem? Bo jak do tej pory był nachwytem
#13
Posted 24 April 2012 - 12:15 PM
Dwa kawałki łańcucha (długość sam sobie ustal) lub linki stalowej, dwa kawałki metalowej rurki i dwa karabińczyki (wszystko dostępne w marketach budowlanych) Czaisz jak to zrobić ?
Podciąganie ze skrętem pięknie wyrobiło mi siłe w bicepsie. Łapiesz w neutralnym chwycie i jednocześńie z podciąganiem skręcasz nadgarstki tak by w górnej fazie trzymac się podchwytem i do dołu w odwrotnej kolejności
Troche chaotycznie ale czsau nie mam
#14
Posted 24 April 2012 - 17:12 PM
#15
Posted 24 April 2012 - 19:28 PM
Lordkoks niezly pomysl z tym skrecaniem
Sie wie w końcu mówiłem to ja LordKoks nazwany ostatio Milordem
#16
Posted 24 April 2012 - 21:42 PM
Największe efekty da wspinanie się po linie...
Jak się zabrać do tej zabawy?
Jak to wygląda?
Do czego dążyć?
Może mały oftopowy tutorial tu wyłożysz zahirze11...
#17
Posted 24 April 2012 - 21:56 PM
#18
Posted 25 April 2012 - 17:18 PM
#19
Guest_zahir11_*
Posted 25 April 2012 - 23:21 PM
Trzeba kupić w markecie budowlanym solidną linę (minimum 16mm średnicy), zamocować na drzewie (pomijam tu sposób mocowania, choć mam swój patent i znam nawet wersję montażu z możliwością zdejmowania z ziemi po każdym ćwiczeniu). Na początek polecam zawiązanie węzłów co 30cm. Na filmie wklejonym przez Krakersa lina nie ma węzłów ale gość który się wspina to zawodowiec;) Zapewniam Was że trzeba mieć do tego żelazny uchwyt i nie polecam na początek.
Trening na linie polecam w kilku krokach:
1) Chwyt liny nad jednym z węzłów i podciągnięcia wąskim chwytem (podobnie jak na drążku ale chwyt jest inny bo wąski i w pionie). Po dojściu do 10 - 12 powtórzeń w serii krok 2
2) Wspinanie się po linie z pomocą nóg. Polega to na tym, że starasz się wspinając chwytać nogami dolny odcinek liny. W ten sposób trochę odciążasz ręce.
3) Wspinanie się z asekuracją. Idąc do góry nogami asekurujesz się "chodząc" po drzewie lub ścianie przy której się wspinasz.
4) Włażenie bez asekuracji. nogi zwisają swobodnie, pracują tylko ręce.
5) Wspinanie a la Bruce Lee - nogi do poziomu i praca samymi rękami.
6) Jak w wariancie powyżej, lecz na linie bez węzłów
Jak widzicie jest tu miejsce na długą zabawę. Polecam zaopatrzyć się w rękawice, bo lina może trochę poharatać łapy.
Ja sam jestem w tej zabawie na kroku nr 2. Muszę przyznać, że lina mocno zaskoczyła mnie swoimi wymaganiami. Myślałem, że po treningu na drążku pójdzie jak z płatka a trzeba było zaczynać od kroku 1
P.S. Już o tym pisałem ale myślę, że to ważne. Przy wspinaczce po linie momentami cały ciężar spoczywa na jednej ręce a wszystko odbywa się w wąskim chwycie. Dlatego jest to wspaniałe ćwiczenie przygotowujące do podciągania jednorącz.
#20
Posted 26 April 2012 - 07:36 AM
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users