Witam,
Zabieram się powoli do cyklu budowania siły. Chcę się oprzeć na bazowych ćwiczeniach tj. dipy, podciąganie, przysiad/martwy ciąg (z obciążeniem wszystko). Te ćwiczenia mają być bazą. Mogę do nich dodać jakieś dodatkowe jak np. wyciskanie leżąc, OHP, wiosłowanie, hip thrusty.
Planuje przeznaczyć 3 dni w tygodniu na treningi, maksymalnie cztery jeśli będzie to konieczne.
Chciałbym ułożyć wspólnie z wami ten plan, który będzie trwał minimum 4/5 tygodni, potem lekkie roztrenowanie w przypadku jeśli progres będzie zerowy.
Myślałem na podzieleniem treningów na PUSH/PULL/LEGS bądź 3x FBW.
Nie wiem czy zadziała dobrze wrzucenie do jednego tygodnia dwa razy dipów i podciągań z obciążeniem, np w poniedziałek i piątek.
Przykład:
Pon:
- pull up
- dips
- akcesoria
Środa:
- Przysiad/Martwy ciąg
- Hip thrust
- akcesoria
Piątek:
- pull up
- dips
- akcesoria
Do tego dochodzi dobranie odpowiedniej ilości powtórzeń i serii. Myślałem nad standardowym 5x5 ale z doświadczenia wiem że to nie do końca dla mnie. Ja preferuje 3x5 poprzedzone 3-5 seriami rozgrzewkowymi. Można w sumie to też połączyć i zaczynając np. dipy +10kg 3x5, powoli progresować do 5x5 zamiast ładować co trening ciężaru. Wydaję mi się że możliwość progresowania będzie dłuższa.
Co wy o tym sądzicie? Jakieś rady?