Witam Wszystkich.
Przejdę do rzeczy, od dziecka mam wadę postawy, która moim zdaniem się pogłębia. Mam krzywe łopatki, wklęsły odcinek lędzwiowy itp w każdym bądź razie nie wygląda to ładnie i przede wszystkim nie jest zdrowe. Postanowiłem że duża część życia jeszcze przede mną i chciałbym to zmienić.
Niestety jestem dość zapracowaną osobą (w dodatku muzykiem co podwójnie obciąża mój kręgosłup) i nie dam rady poświęcić dużo czasu na trening.
Postanowiłem wziąć się za siebie i chociaż spróbować coś z tym zrobić.
Wybór padł na kalistenikę (ćwiczyłem już kiedys, dawno) z dołączonymi ćwiczeniami na korygowanie tej sylwetki. Plan miałby być wykonywany na koniec dnia, i miałby być swego rodzaju regeneracją i odstresowaniem po całym dniu. NIe chce żeby trwał niewiadomo ile, ale też by był skuteczny i wartościowy.
Tylko pytanie jak to sensownie zgrać? Robił ktoś coś podobnego? Jak to ugryżć? Zależy mi na zdrowych plecach, i ogólnej sprawności, zdaje sobie sprawe że raczej sylwetki na tym nie osiągnę.
Ktoś ma tutaj pojęcie o ćwiczeniach korekcyjnych? Co jak z czym?
Pozdrawiam serdecznie