46 odpowiedzi w tym temacie

[Merfi84]

Ktoś ma większą muskulturę i podnosi przyzwoite ciężary ponieważ gdzieś to wycwiczył (chcący lub niechcący), a nie bo ma "lepszą genetykę". To jest naprawdę bardzo proste tylko trzeba wyjść mentalnie z siłowni Tak samo dzieci nie rodzą się z tendencją do bycia grubymi. Albo ich rodzice źle karmią albo nie. Daj mi jakiegokolwiek biednego dzieciaka endomorfika z nadwagą, a w ciągu roku będzie wychudzonym ektomorfikiem

[Xiaoyum]

No nie wiem xD kiedyś zaczynaliśmy ćwiczyć w trójkę z kolegami. Nasze style życia były takie same: opierdaling i najebać się w weekend. I co najdziwniejsze każdy podnosił z nas inne ciężary. Za pierwszym ja wycisnąłem ledwo 40 kg a tamci po ok 70 80 kg.

[JamesFranek]

No nie wiem xD kiedyś zaczynaliśmy ćwiczyć w trójkę z kolegami. Nasze style życia były takie same: opierdaling i najebać się w weekend. I co najdziwniejsze każdy podnosił z nas inne ciężary. Za pierwszym ja wycisnąłem ledwo 40 kg a tamci po ok 70 80 kg.

Hmmm, myślę że merfi byłby blisko Twojego wyniku. Jak dobrze pamiętam robił 3 serie po 12 powtórzeń. Pompka przy ścianie to wyciskanie ok 1/3 swojej masy ciała, więc zakładając 80 kg ćwiczącego wychodzi 24 kg, myślę że maks dla takiej osoby w wyciskaniu jest nie mniejszy niż 35 kg. I kto tu się zapuścił? Biorąc pod uwagę to, że byłeś młody i w teorii sprawny.

[phillix]

Jedni robią planche po roku ćwiczeń, inni po kilku latach - ten sam wzrost i podobna waga. Ja tam wierzę w genetykę. Mam w klasie kolegę chuderlaka, nic nie ćwiczy, prawie nic nie je, a szeroki w barkach okropnie, predyspozycje ma, ale nie korzysta. Silny też jest.

[czillaut]

Proste, że genetyka ma znaczenie xD Trochę niepotrzebnie uparliście się kłócić kto ma jedyną prawdziwą i słuszną rację. A racji każdy ma po trochu.

 

Genetyka ma znaczenie ale po prostu nie warto na nią zwalać całego zła i tłumaczyć się nią, że nie możesz przytyć/schudnąć itp.

 

Ja zawsze byłem typowo szczuplutki i mimo, że przybrałem 16kg odkąd zacząłem ćwiczyć to nic nie zmieni tego, że mam nadgarstek jak u dziecka, przez to naturalnie słabszy chwyt względem reszty itp I nigdy nie będę miał > 40 w łapie bo to po prostu nie jestem ja. Musiałbym poświęcić życie na hipertroficzne plany, katować te łapska i wciskać żarcie przeciw sobie.

 

Naturalnie jestem np bardzo szybki (<12sek na 100) i tragiczny na długie dystanse. Genetyka. Zmienię to treningiem ? Może ale nigdy nie będę wytrzymałościowcem a zawsze będę szybki.

 

To, że nagle komuś się zmieni i zacznie łatwiej tyć/chudnąć to dlatego, że jego metabolizm zwolnił/przyspieszył pod wpływem treningu i jedzenia a nie dlatego, że genetyka nie ma znaczenia.

[Salute!]

Wiedziałem że wyjde na pseudopakera któremu się nic nie chce i woli zwalić na geny ja tam daje na każdym treningu z siebie 100 % i mam gdzieś innych ja progresuje w swoim tempie. Kiedyś dojde na pewno do takich ciężarów np. wyciskanie 2 x masa ciała lub mc 3x masa ciała jednak zajmie mi to sporo czasu.

No i bardzo dobrze! Zamiast sobie zawracac dupe nieistotnymi bzdurami wplywaj na ekspresje swoich genow To, ze kazdy jest inny to chyba jest oczywiste, to tak jakby sie dziwic dlaczego ten ma jasne wlosy a tamten oczy piwne. Nie zmienia to jednak faktu, ze genom mamy wszyscy identyczny. Geny to zestawy informacji, ktore mozna wykorzystac albo nie, jedne geny potrzebuja ekspresji do dzialania, inne np supresorowe powstrzymuja pewne procesy a wplyw na to masz ty a nie ktos inny, bo to srodowisko reguluje ekspresje genow. To tak jak linie kodu w programie komputerowym, chociaz sa moga byc nieaktywne dopoki ich nie uzyjesz. O genetyce nie mial pojecia ani Eugen Sandow ani Artur Atlas, po prostu zarli duzo, cwiczyli duzo i wygladali fajnie ponad 100 lat temu. A dzisiaj ktos powie ci "staaary na geny nie poriadzisz" to co, wezmiesz sie za gre w szachy. bo ci jakis ekspert powie, ze masz "zla genetyke"?

 

Zrob prosty test - zapytaj kazdego z tych kolegow czy wie co to jest gen, pojecie, dowolna definicja, cokolwiek. Wtedy sie okaze, czy ci ludzie w ogole wiedza o czym mowia, obstawiam, ze w 90% nikt nie udzieli odpowiedzi.

[Merfi84]

Ja o niebie ten o chlebie. Tak jak Salute napisał to oczywiste, że ktoś jest wyższy a ktoś niższy. Tak samo jak jednemu warunki fizyczne pozwalają być lepszym biegaczem a drugiemu skoczkiem. Jednak rozmawiamy o amatorskim budowaniu proporcjonalnego ciała i pierdolenie, że ktoś ma słabą genetyke do klatki jest tylko i wyłącznie tym co napisałem

Ta cała dywagacja przypomina mi jakby zawodnicy z 6 ligi amatorskiej gminy Pułkowice rozmawiali o tym, że genetyka przeszkadza im trafić w bramkę bo Messi ma lepiej 😂

[Xiaoyum]

No bo ty nie skumałeś o co kaman lol xd chodziło mi o to że jak ktoś ma tak słabe łapy jak ja to musi więcej uwagi im poświęcić ( podczas gdy ktoś inny katuje plecy ja nie musze nic robić bo wystarczy mi kilka serii drążka- kiedyś robiłem sporadycznie plecy bo nie umiałem się podciągać jednak wszyscy do mnie- " ty to chyba tylko plecy ćwiczysz " albo " plecy najbardziej lubisz chyba robić " itd ) a do tego najlepiej nadają się ćwiczenia izolowane a innemu wystarczy samo podciaganie na drążku. i oczywiście musiałeś schejtowac kulturystyczne metody chociaż ich nie próbowałeś. Ale spoko. Też miałem takie kajdany na umyśle przez książki Pavla i inne marketingowe chłamy;) także sam zacząłeś tą dyskusje xd

[Merfi84]

Żeby zbudować ładne i proporcjonalne ciało wystarczy parę wielostawowych ćwiczeń. Izolowane ćwiczenia są idiotyczne i prowadzą do dysproporcji. Natomiast jak ktoś lubi konkursy piękności to jak najbardziej niech izoluje co tam potrzebuje aby ładnie błyszczeć na scenie 😂

Jeśli Pavla nazywasz marketingowym chłamem to zaczynam się zastanawiać po co Ty w ogóle tutaj jesteś. Nie pomyliłeś forów? 😂

[Xiaoyum]

Człowieku tym masz jakiś problem chyba ze sobą. xD ktoś Ci każe pompować się jak debil ćwiczeniami izolowanymi ? xD ćwiczenia złożone to podstawa każdego planu treningowego. Natomiast ćwiczenia izolowane to dodatek do treningu żeby skupić się na najsłabszych partiach. Co jest złego w tym jak ktoś po ciężkim wielostawowych ćwiczeniach porobi troche izolowanych ćwiczeń żeby dopracować swoją sylwetkę ? Dla mnie nic.
Jakby ćwiczenia izolowane były do dupy to nikt by ich nie robił. One pozwalają się skupić na naszych najsłabszych ogniwach lol już nie mówiąc że czasami można poprawić wyniki siłowe- np. robiąc wyciskanie francuskie możemy wzmocnić tricepsy co przełoży się na różne wyciskania.

To co jak uważam że książki Pavla są doń kitu to nie powinno mnie tu być xD ? Myślę że nie tylko ja tak myślę już też o mało się nie zabiłem o to z dipsiarzem bo też myślałem że jego metody są takie zajebiste z kolei on je wyśmiewał. Ja dzisiaj mam takie samo podejście xD

[eragon3d]

Jeśli Pavla nazywasz marketingowym chłamem to zaczynam się zastanawiać po co Ty w ogóle tutaj jesteś. Nie pomyliłeś forów?

 

Po prostu zmieniły mu się priorytety i cele. Ot i tyle. A to że są inne od wielu osób tu piszących  to już inna sprawa i niczego nie zmienia. Szkoda czasu na bzdurne gadanie, wźmy się lepiej za treningi, każdy po swojemu, tak jak lubi, wtedy jest z tego najwięcej frajdy

[phillix]

 

 

To co jak uważam że książki Pavla są doń kitu to nie powinno mnie tu być xD ? Myślę że nie tylko ja tak myślę

 

Na 100% używasz jego technik/rad nawet o tym nie wiedząc.

[Merfi84]

Jakby papierosy szkodziły to nikt ich by nie palił 😂 Ludzie to idioci i nic z tym nie zrobisz

Jak ćwiczysz wielostawowo to ciało rozwija się proporcjonalnie i nie potrzebuje żadnego izolowania. Chyba, że sobie wymyślisz, że potrzebujesz 2cm większy biceps bo tak. Na tym w zasadzie polega kulturystyka. Zapomniałem 😂

[Hannibal]

Gość ćwiczy na siłce sporo lat nie wiem ile ma w łapie ale powyżej 40 zdecydowanie Gość mutant co nie widział sztangi na oczy zazwyczaj pracował na roli, na budowie albo robił inne aktywności, które go rozwinęły. Zdarzy się jeden taki złoty chłopak jak Ronaldo czy Messi jasne. Ale to jest 0,000001 populacji ludzkości. Reszta ma te same geny i predyspozycje, a na siłowniach można by wyliczać setkami te wszystkie "wyjątki" i inne "nie mam genetyki"


Na studiach też miałem takiego "złotego" kolegę co to wszyscy się jego siłą, genetyką zachwycali. Jak z nim pogadałem to się okazało, że od 5 roku życia zapierdalał z ojcem na pole i cała zagadka "genetyki" się rozwiązała

Spojrz na budowlancow, czy tych co pracują na roli, maja siłę, sa wytrzymali, ale sa chudzi czy jak tam chcesz, szczupli, masy duzej nie maja jednak.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[Hannibal]

Proste, że genetyka ma znaczenie xD Trochę niepotrzebnie uparliście się kłócić kto ma jedyną prawdziwą i słuszną rację. A racji każdy ma po trochu.
 
Genetyka ma znaczenie ale po prostu nie warto na nią zwalać całego zła i tłumaczyć się nią, że nie możesz przytyć/schudnąć itp.
 
Ja zawsze byłem typowo szczuplutki i mimo, że przybrałem 16kg odkąd zacząłem ćwiczyć to nic nie zmieni tego, że mam nadgarstek jak u dziecka, przez to naturalnie słabszy chwyt względem reszty itp I nigdy nie będę miał > 40 w łapie bo to po prostu nie jestem ja. Musiałbym poświęcić życie na hipertroficzne plany, katować te łapska i wciskać żarcie przeciw sobie.
 
Naturalnie jestem np bardzo szybki (<12sek na 100) i tragiczny na długie dystanse. Genetyka. Zmienię to treningiem ? Może ale nigdy nie będę wytrzymałościowcem a zawsze będę szybki.
 
To, że nagle komuś się zmieni i zacznie łatwiej tyć/chudnąć to dlatego, że jego metabolizm zwolnił/przyspieszył pod wpływem treningu i jedzenia a nie dlatego, że genetyka nie ma znaczenia.

Jak masz wieksza procentowo włókna szybkokurczliwe niz wolnokurczilwe, to jeśli sie nie myle, powinienes szybko i sprawnie byc b. silny.
Lecz sa dwa rodzaje tych włókien.

A wytrzymałość biegowa mozna wytrenować, problem moze byc jesli chce sie dana predkosc np na 5 czy 10km utrzymac, wtedy trzeba by wytrenować te predkosc interwałowo.

Szybkość maksymalna w późniejszym wieku.(od 25 roku zycia) ciezko jest trenować i osiągać progres.
A wytrzymałość tlenowa mozna trenować w kazdym wieku.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[Hannibal]

Żeby zbudować ładne i proporcjonalne ciało wystarczy parę wielostawowych ćwiczeń. Izolowane ćwiczenia są idiotyczne i prowadzą do dysproporcji. Natomiast jak ktoś lubi konkursy piękności to jak najbardziej niech izoluje co tam potrzebuje aby ładnie błyszczeć na scenie 😂


Jeśli Pavla nazywasz marketingowym chłamem to zaczynam się zastanawiać po co Ty w ogóle tutaj jesteś. Nie pomyliłeś forów? 😂

Oglądałeś to ?
https://youtu.be/7mxfYGuLdcA


Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[Hannibal]

Rosyjskie. Bicepsy budują w stopniu praktycznie zerowym. Radzę zainteresować się rozpięciami albo RTO.
 
Bułgarskie są na kółkach, jedne z trudniejszych. 

No ciekawe, ja czuje rowniez bicepsy, połóż ramiona równolegle do poręczy i powstań, poczujesz.

Moze przejdźmy, do sedna tematu, bo autor nie pytal o genetyke czy o talent wrodzony xD

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[phillix]

To powodzenia w budowaniu dwugłowych ćwiczeniem na barki/triceps

[Merfi84]

Oglądałeś to ?
https://youtu.be/7mxfYGuLdcA

No i bardzo dobrze facet gada. Oczywiście, że w leczeniu kontuzji lub nabytych już wcześniej dysproporcji - ćwiczenia izolowane mogą pomóc i wykonywane odpowiednio w treningu mogą być pomocne. Jednak nadal uważam, że wystarczy w takiej sytuacji cofnąć się do ćwiczeń wielostawowych na mniejszych obciążeniach i to też załatwi sprawę. Ja komentuję wykonywanie izolacji przez zdrowych chłopów głównie na treningu tylko dlatego, żeby coś podpompować bo im się tak widzi. Te ćwiczenia są niezdrowe i niekorzystne jeśli to na nich buduje się swój trening - co na siłkach jest normą. Tylko tyle