1. Ćwiczę co dwa dni. Na czym wyjdę lepiej, biegając w dni nietreningowe czy, że tak powiem, siedząc w domu i odpoczywając?
2. Co mogę stracić a co mogę zyskać przez bieganie? Chodzi mi tu nie tyle o wytrzymałość a o to czy efekty z treningu siłowego będą np. mniejsze (Interwałowe, nie lubię długodystansowych)