Witam, chciałbym zacząć trenować kalistenikę od samych podstaw. Mam 171 cm i 92 kg więc jest otyłość jednak nie jest ze mnie jakiś kloc co sapie jak przejdzie 50 metrów:) Przeglądałem Wade Lafaya ale nie mam pojęcia co trenować. Wade fajnie opisany ale serio 2 treningi w tygodniu? Dojście do masterki zajmie mi chyba z 2 lata jak mam trenować np. pompki raz w tygodniu 1 serie a jest 10 poziomów. Lafay ma już bardziej skomplikowany program ale sam nie wiem. Wiem ,że takich tematów jest masa ale co mam trenować jak i ile razy w tygodniu? Jest 1000 odpowiedzi 1000 różnych ludzi więc trudno się połapać. Czy mogę trenować 3x tydz wielką szóstkę(np. z progami Wade)? Będę kręcił kardio w dnt na rowerku a po jakimś czasie zmienie na interwały. Proszę o pomoc.
Zaloguj się Zarejestruj się
Jak zacząć ? Lafay,Wade pomóżcie.
#2
Napisano 12 lutego 2016 - 18:55
dlaczego ludzie są tak zapatrzeni na skazanego. Są co najmniej 2 lepsze pozycje. Building the gymnastics body i overcoming gravity. W obu masz plany krok po kroku i są one o niebo lepsze. w pozycji sommera nawet masz kilka wersji jednego planu. Ja polecam te dwie książki. Jestem zwolennikiem szybkiego progresu który wcale nie jest mniej zdrowy (stawy, ścięgna itp). Dlaczego tak piszę. głównie ze względu na to że widziałem na tym forum milion postów z zażaleniami że ludzie po roku ćwiczeń nie przeszli z np. kroku australian pull up do zwykłego podciągania albo męczą się z pistoletami tak samo długo. Za lafajem nie przemawiają do mnie te pół ruchy któe on proponuje np. przy podciąganiu.
#4
Napisano 12 lutego 2016 - 19:22
Ja osobiście na sam początek polecam książkę" Nagi wojownik " Pavla Tsatsoulina. Pokaże Ci ona jak prawidłowo podchodzić do treningu, zbudujesz potężną siłę i przy okazji poprawisz swój tonus ( przy odpowiedniej diecie )
#7
Napisano 12 lutego 2016 - 20:17
"Skazany na trening" prezentuje fajne ćwiczenia i uproszczoną progresję "od zera do bohatera", podoba mi się też opis techniki ćwiczeń począwszy od tempa ćwiczeń poprzez mechanikę ruchu kończąc na zaprezentowanych w książce ilustracjach. Co planów treningowych to zgadzam się, są one słabe - szczególnie jeśli porównamy je z tymi opracowanymi przez trenera gimnastyków kadry USA.
Wystarczy, że ćwiczenia ze "Skazanego na trening" zastosujesz w innym schemacie.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#9
Napisano 12 lutego 2016 - 22:06
O ile będziesz w stanie w ten sposób odnotowywać progres to tak, ale będzie trudno wyrobić z energią w takim przypadku, nie wspominając o zachowaniu koncentracji nad wykonywanym ćwiczeniem. Skoro dopiero zaczynasz to polecałbym ułożyć z pierwszych kroków obwody i dopiero po pewnym czasie eksperymentować z układaniem planu pod własne cele - na początku powinieneś odpowiednie przygotować się do wysiłku.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#10
Napisano 12 lutego 2016 - 23:23
Wykorzystaj Skazanego jako atlas ćwiczeń.
Rób obwody po 10-15powt w każdym ćwiczeniu (na odpowiednim stopniu progresji, tak, żebyś te zadane powtórzenia wykonał).
Pomoże to przy redukcji.
Potem kombinuj..
NW jest spoko, ale do rekompozycji słabo Ci się nada. Książka jest bardzo dobra i warto ją przestudiować - oraz zrobić użytek z tej wiedzy. Jednak na obecnym etapie - skup się na Skazanym..
Lafay - są dobre opinie, ale tak naprawdę, to ciężki trening. Do tego monotonny.. Długo trwa.. Trzeba poważnego zacięcia żeby w nim wytrwać.
Ja bym tu widział jeszcze tureckie wstawanie poparte ostrym wymachem !!!
#12
Napisano 13 lutego 2016 - 13:49
Sęk w tym ,że nie chcę być gimnastykiem a zrzucić z 15kg i mieć jako taką sylwetkę oraz kable na przedramieniu:) Chciałbym zrobić kiedyś flagę ale najpierw skupić się na podstawach.
Jak chcesz zrzucić fat to zmień nawyki żywieniowe bo pewnie coś w nich nie gra tak jak powinno. Obniżenie podaży kcal powinno zaprocentować spadkiem wagi. Trening dodatkowy to tylko przyśpieszy.
Flagę to można zrobić nawet przy Twoim wzroście i wadze pod warunkiem że jestem dostatecznie silny żeby swoje ciało w taki sposób dźwignąć, Chociaż przeważnie widzi się chłopaków bardzo szczupłych i z wyraźnymi mięśniami robiącymi wspomnianą flagę, nadal jednak jest to kwestia siły.
Jeśli trening z masą ciała kojarzy Ci się z gimnastykiem, to w takim razie wszyscy jesteśmy gimnastykami. Siła ma wiele form :-)
“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”
#13
Napisano 13 lutego 2016 - 14:32
Na początek mogą być 2-3 tak ze 3x tygodniowo.
Potem będziesz modyfikował.
Obwód składający się z 6 ćwiczeń to trochę cienizna, także dojście do 5-6 obwodów byłoby rozsądne.
Następnie, jak już będziesz jechał powiedzmy 5 obwodów po 10-15powt zaczniesz sobie utrudniać - spowolnić ruch, skrócić przerwy miedzy ćwiczeniami (najlepiej robić bez przerw), albo po prostu wskoczyć na kolejny krok w progresji danego ćwiczenia.
Inna historia:
Robisz obwody. 5.
Wszystkie ćwiczenia na kroku powiedzmy 6.
W czwartym obwodzie w jednym ćwiczeniu już nie dasz rady, to schodzisz o krok niżej..
W piątym też nie dajesz rady w dwóch kolejnych ćwiczeniach - w każdym schodzisz krok niżej.
Może być tak (i pewnie będzie), że na początek będziesz w stanie robić ćwiczenia na różnych poziomach:
Przysiady zwykłe
Pompki zwykłe
Podciąganie w poziomie
Mostek krok 1
itp..
Jest to normalne, także nie sil się, żeby wszystko było na jednym poziomie - np. wszystkie ćwiczenia na kroku 4, czy którymś tam..
Po kilku tygodniach możesz podejść bardziej siłowo do tematu - tak dobrać kroki, żeby wykonać 4-5 powtórzeń i wydłużyć przerwy - wtedy bardziej siła będzie się rozwijać..
No i tak można sobie pisać, rozpisywać, ale po pewnym czasie sam dojdziesz do tego co i jak, jeśli wystarczy Ci zapału :-)
A!
Wzorowałem się na Skazanym, ale równie dobrze, możesz chwyciść garść ćwiczeń od Lafay'a!
Użytkownik kano edytował ten post 13 lutego 2016 - 14:33
Ja bym tu widział jeszcze tureckie wstawanie poparte ostrym wymachem !!!
#17
Napisano 16 lutego 2016 - 17:51
Stanie na głowie dopiero jak będziesz przy kroku 5 pompek i podciągania.
#19
Napisano 23 lutego 2016 - 10:45
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych