Co myślicie o moim podciąganiu się ?
Nasze strony:
Bardzo dobrze nie ma czego sie czepiać więc jest to smutna nowina dla tych którzy lubią przywalać sie o dosłownie drobne szczegóły;) dosyć wysoko sie podciągasz. Klatką do drążka ? Czy tylko taka perspektywa ? jak serio tak wysoko sie podciągasz to już niedługo muscle up wejdzie bez problemu
Bardzo ładne podciągnięcia Kontrolujesz całe napięcie , ale brak napięcia mięśni brzucha . Wracasz do góry po takim lekkim łuku (na prawdę niewielkim) . Postaraj się nogi trzymać cały czas z przodu , mocno spiąć brzuch i podkulić miednicę . Generalnie prócz tego co napisałem do dobre 4/5
Dobrze Filip napisał, nie rozumiem tej manii, że jak ktoś chce pomóc, napisać jakieś dobre tipy to dostaje gównoburzę na mordę bo przecież po co doskonalić technikę i utrudniać ćwiczenie, lepiej se robić od tak byle jak i od razu jesteś złośliwym ekspertem bo może faktycznie coś robisz lepiej i chcesz tylko pomóc xD nawet beka.
Z takim podejściem ten dział cały można by zlikwidować, bo po to ktoś daje filmik do oceny żeby jak najwięcej mu wytknąć i jak najwięcej skrytykować, przynajmniej jak tak to rozumiem. Im więcej krytyki (oczywiście uzasadnionej) tym lepiej. Ale w internecie coraz częśćiej widzę manię, że ktoś wrzuca filmiki dla podbudowy własnego ego a broń boże nie dla krytyki (nie mówię o autorze tematu). Taki świat, im więcej lajków tym jesteś lepszym człowiekiem.
Coby OT nie robić; generalnie podciągnięcie jak podciągnięcie; pełny ładny zakres, kontrolowany ruch. Tu już nic nie poprawisz ale tak jak wcześniej 'eksperci' wspomnieli możesz zacząć pracować nad najprostszym utrudnieniem czyli podciągnięciem w sylwetce. Do rad poprzedników trzeba dołożyć to, że opuszczone, odwiedzone łopatki i wklęsła klatka zmaksymalizują pracę całego ciała. Dobra wprawka do podciągania w poziomce.
Cloud: nie prościej napisać- możesz trzymać dodatkowo sylwetkę żeby bardziej skatować brzuch
Ja: i możesz zacząć pracować nad najprostszym utrudnieniem
Cloud: Masz trzymać tą sylwetkę bo przecież gimnastycy tak robią, i ty też masz nim zostać bo ja Ci tak każe!
Jakakolwiek logika wypowiedzi ? Polecam popracować nad czytaniem ze zrozumieniem, przyda się do testu gimnazjalnego.
Czytam ten temat 2 raz i nie widzę, żeby ktoś się przywalił do niego o brak sylwetki i wytykał mu cokolwiek, raczej gość dostał propsy i propozycje nad czym może popracować.
Jak tak to sorry ale dyskusja z kolesiem który krytykuje ludzi co osiągnęli więcej jest nie na miejscu i szkoda mojego czasu.
Czy nie zdyskredytowałeś się sam przypadkiem tym zdaniem ? Polecam na prawdę trochę pokory. Ćwiczysz niedługo, progresujesz na początku bardzo to oczywiste. Też kiedyś jak ćwiczyłem pierwszy rok i zrobiłem pierwszą pompkę na jednej ręce to myślałem, że złapałem Boga za nogi, będąc w gimnazjum to już wgl czułem się guru. Życie jednak depcze wyobraźnie, może się przekonasz kiedyś o tym.
Kończę od siebie temat.
Zauważ co napisałem przed 2 twoim cytatem mojej wypowiedzi. " większość woli tak ..... " a nie " wszyscy tutaj piszą tak..... ". Już nie wspominając o sarkazmie którego Pan profesor od czytania ze zrozumieniem nie wyczaił Ja kończę dyskusje, bo idę sie uczyć do testu gimbazjalisty. Zwłaszcza czytanie ze zrozumieniem. Z chęcią wezmę korepetycje u takiego eksperta od poprawnego rozumowania tekstu jak ty, żeby jak najlepiej zaliczyć
/
Hah żeś sobie wymyślił teraz sarkazm w słowie czytanym na forum. W ogólnej netykiecie na forach jeśli używasz ironii, tagujesz ją [sarkazm]
no idz przyda sie
Panowie, skończmy tę dyskusję bo do niczego nie prowadzi. Mam na myśli spieranie się, kto lepiej opanował sztukę czytania ze zrozumieniem. Z pewnością nie pomoże to BarTeeKowi w skorygowaniu ewentualnych błędów. Poza tym zrażamy do siebie innych użytkowników, którzy może również mają pewne wątpliwości co do jakości swojej techniki.
Powtórzę to co napisałem wcześniej. Moim zdaniem technika jest w porządku - akcentujesz górną i dolną fazie ćwiczenia, widać że masz kontrolę nad ruchem (nie robisz go za szybko i nie szarpiesz żadnej fazy ruchu). Jedyne nad czym popracowałbym to napięcie barków (czyli oddalenie ich od uszu) bo obręcz barkowa nie powinna być luźna przy podciąganiu (głównie mam na myśli dolną fazę, czyli zwis). Co do sylwetki hollow, to sam ją stosuję ponieważ łatwiej zachować jest mi wtedy poprawną technikę gdy podciągam się na drążku we framudze. Mając nogi skrzyżowane z tyłu za bardzo mnie kusi do oszukiwania, a poza tym bardzo wyginam kręgosłup gdy zaczyna mi brakować siły. Natomiast decyzja jej stosowania zależy od Ciebie, możesz spróbować.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych