"Niektóre z prezentowanych przeze mnie ćwiczeń w mocno obciążają stawy i mięśnie których nie obciążają inne treningi. Dlatego, aby upewnić się, że nikomu nie przytrafi się Wam kontuzja podczas wykonywania coraz trudniejszych progresji radzę wcześniej zadbać o słabe ogniwa. Oczywiście, poniżej przedstawiam sposoby:
- Nadgarstki. Większość ludzi nie jest gotowa na to jakim obciążeniom są poddawane nadgarstki podczas ćwiczeń Florio i stania na rękach. Polecam wzmacniać i rozciągać je równocześnie z nauką nowych umiejętności.
- Przyjrzyj się serii ćwiczeń na nadgarstki z pierwszej połowy filmu. Polecam wykonywać ją często (3-5 razy w tygodniu, w przypadku rehabilitacji nadgarstka – codziennie z małą intensywnością). Można ją wykonywać na dwa sposoby – jako rozgrzewkę – każde rozciąganie przez 10-30s, następnie 10 powtórzeń każdego z ćwiczeń dynamicznych. Najwolniej jak potrafisz. Drugi sposób – 3 serie po 10 powtórzeń po treningu. Ta wersja najlepiej nadaje się jako narzędzie prehabilitacyjne.
- Przeczytaj artykuł „Coach Sommer on Wrist pushups”, dzięki wspaniałemu trenerowi i przyjacielowi – Chsitopherowi Sommerowi mamy dostępne wspaniałe informacje na temat ćwiczeń nadgarstka.
- Barki – ze względu na bardzo dużą ruchliwość stawu i to, że z natury nie jest stabilny, często jest głównym ograniczeniem w ćwiczeniu Florio i ewolucji na rękach. Częstym problemem jest brak odpowiedniego zakresu ruchu przy jednoczesnym braku stabilności stawu barkowego. Obie przypadłości są oczywiście ze sobą związane. Ciało broniąc się przed kontuzją ogranicza zakres ruchu stawu. Do zwiększania zakresu ruchu powinno się podchodzić powoli i ostrożnie, nie jest to coś co można zmienić w krótkim czasie. Nie będę rozpisywał się na temat teorii ponieważ napisano na ten temat już wystarczająco wiele. Uważam, że najlepszą metodą zwiększenia ruchliwości barku jest użycie gum do ćwiczeń. Przez lata opracowałem wiele różnych zestawów ćwiczeń na barki. Poniżej przedstawiam szybki (i podstawowy) zestaw ćwiczeń.
Polecam robienie tego zestawu 2 – 3 razy w tygodniu jako:
- rozgrzewki. Jest to szczególnie przydatne w przypadku ludzi, którzy mają tak małą ruchliwość, że nie mogą wykonywać właściwych ćwiczeń.
- lub jako narzędzie prehabilitacji.
Na zakończenie, wszystkim niezaznajomionym z Queda de Rinns (QDR) polecam przeczytać artykuł, który napisałem kilka lat temu: (link niestety na blogu Ido wygasł).
W tym miejscu chciałem podziękować wspaniałym trenerom: Robb Wolf i Greg Everett.
To tyle na temat przygotowań. Przyjemnego treningu."
Źródło: http://idoportal.blo...y-training.html