Hej
Jestem tu nowa i mam pytanko, ale najpierw krótko o sobie. Jestem raczej silna i chciałabym wykorzystać to w możliwie jak najbardziej widowiskowy sposób. Aktualnie staram się odsłonić, tak więc jestem na delikatnej redukcji. Bardzo podoba mi się to, co na drążku wyprawia Frank Medrano czy Hannibal For King. Na forum zauważyłam wyraźny podział na trening na kobiet i trening dla mężczyzn. Interesuje mnie, czy jest możliwe, żeby dziewczyna robiła takie cuda jak wspomniani panowie (widziałam kilka filmików na yt, gdzie dziewczyny całkiem dobrze sobie radziły, jednak jest ich bardzo mało) i jak zabrać się za taki trening?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi
pozrawiam Was!
Zaloguj się Zarejestruj się
Trening dla kobiet. Trening dla mężczyzn.
#1
Napisano 04 października 2014 - 22:33
#2
Napisano 04 października 2014 - 22:52
Witaj
To już zależy od Ciebie czy będziesz w stanie robić takie rzeczy. W treningu najważniejsza jest cierpliwość, ciężka praca, wiara w siebie i czerpanie z tego przyjemności.
W którym miejscu zauważyłaś podział na trening kobiet i mężczyzn? Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby trening dziewczyny wyglądał tak jak trening chłopaka i na odwrót. Oczywiście jeśli ktoś jest początkujący czy średniozaawansowny, to nie bierze się za trening jaki wykonuje Frank Medrano. Każdy powinien stworzyć swój plan, pod siebie i pod swoje możliwości. Czytałaś pigułkę wiedzy? Jeśli nie, to łap, czeka Cię sporo ciekawej lektury: http://kalistenikapo...cznej-mądrości/
#3
Napisano 04 października 2014 - 23:55
heja, wszystko możesz zrobić...
masz 4 podstawowe ćwiczenia budujące siłę i sylwetkę: podciąganie, dipy, hs/hspu i postolety
podciąganie - zaczynasz od podciągani na niskim drążku (w podporze nogami) i jedziesz progresję do podciągania zwykłego
dipy - progresję zaczynasz od pompek na kolanach i idziesz do przodu poprzez pompki zwykłe, dipy w podporze nogami z przodu i zwykłe dipy
stanie na rękach, chodzenie na rękach czy najtrudniejsze pompki w staniu na rekach - praktyka i jeszcze raz praktyka - zaczynasz od stania przy ścianie na czas
pistolety - progresja od zwykłych przysiadów, poprzez pistolet z krzesła i obniżanie siedziska
do wszystkiego możesz dojść bez problemu, tylko trzeba konsekwencji i samozaparcia
powodzenia
...
#4
Napisano 05 października 2014 - 09:03
Sa specjalne cwiczenia pod to i bardziej kobiety sie tym interesuja
Ale tak jak koledzy pisza wyzej, cala reszta to, to samo
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#5
Napisano 05 października 2014 - 09:12
Istnieją różnice między kobietami a mężczyznami, które mają wpływ na specyfikę treningu. To jednak nie znaczy, że nie możesz być jak Frank Medrano!
- kobiety:
- z reguły mają silniejszą dolną połowę ciała,a mężczyźni - górną
- mają mniej testosteronu i mniejszą masę mięśniową - jesteśmy lżejsze, ale też słabsze : ) (nie przemawia przeze mnie mizoginizm, tylko wyniki sportowe, np w trójboju siłowym)
- są bardziej elastyczne
- mają więcej tkanki tłuszczowej (jej ilość i rozmieszczenie regulują hormony płciowe, więc kobietom trudniej osiągnąć niski bf)
- podobno kobiety są predestynowane do wysiłków wytrzymałościowych w większym stopniu, niż do siłowych
- siedzą na hormonalnej huśtawce i w większym stopniu kierują się emocjami i intuicją
Reasumując: trochę więcej pracy musimy włożyć w budowanie siły i masy, a trochę mniej w rozwijanie innych cech motorycznych: szybkości, gibkości i wytrzymałości.
Pozdrawiam, trzymam kciuki za Franka Medrano "w spódnicy"
A tutaj mistrzostwa street workout kobiet.
Jeszcze dodam, że podział na trening wg płci jest istotny ze względu na to, że wiele dziewczyn w wieku dojrzewania rezygnuje z WF i w ogóle z wysiłku fizycznego, co sprawia, że po skoku rozwojowym (od 7 do ok. 13 lat nie ma istotnych różnic w sile dziewczyn i chłopaków), zaliczają regres ;( Później muszą zaczynać od absolutnych podstaw, żeby zbudować siłę. Jeśli oczywiście pójdą po rozum do głowy i zechcą ćwiczyć... Oczekiwania kobiet są często takie:
- "chcę mieć kaloryfer na brzuchu, ale nie chcę robić pompek, żeby nie mieć umięśnionych ramion..."
- "od podciągania będę miała szerokie plecy jak Pudzian"
- "5 kilo na sztandze to za dużo, będę robić ćwierćprzysiady, żeby ujędrnić pupę"
To są autentyczne teksty. Czasem ręce opadają i dla tego bardzo się cieszę, że na forum pojawiają się dziewczyny, które nie boją się być silne i kobiece
Użytkownik Justy^a edytował ten post 05 października 2014 - 09:25
#6
Napisano 05 października 2014 - 09:30
Odnośnie pytania co do podziałów, zobacz jeszcze tę dyskusję:
http://kalistenikapo...a-płci-pięknej/
#7
Napisano 05 października 2014 - 10:01
Jednak jak widać po tym filmiku z mistrzostw SW, kobiecie będzie niesamowicie ciężko osiągnąć siłowy poziom mężczyzny. Większość gibkościowych, koordynacyjnych elemntów, jedną wage w podporze w rozkroku z opuszczenia bodaj wyhaczyłem. Tak samo nie bez kozery w gimnastyce kobiety nie rywalizują na kółkach, koniu z łękami, poręczach równoległych oraz drążku. Za to mamy poręcze asymetreczne, równoważnie czyli koordynacja, zwinność, gibkość i gracja nie siła ; p
#8
Napisano 05 października 2014 - 10:12
Niestety kobiety ida na latwizne i szprycuja sie chemia, zamiast nieco czasu spedzic nad swoim cialem.
Krotka czynnosc powtorzona milion razy jest lepsza niz 3miesieczny zryw i postawienie zycia na glowie.
Powolutku do przodu
Ps. Tyczy sie to rowniez mezczyzn oczywiscie.
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#11
Napisano 05 października 2014 - 15:58
Coś pięknego. Jestem zaskoczona tyloma odpowiedziami w tak krótkim czasie. Bardzo, bardzo dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna! Przeczytałam część pigułki, zaraz zabiorę się za resztę. Piękna droga przede mną, tak czuję Co do myślenia dużej części kobiet...wiem o co chodzi. Sama prowadzę 'fitnesy' i walczę z mitami, ale nie jest łatwo. Bardzo podoba mi się określenie Frank Medrano w spódnicy =D postaram się na nie zasłużyć! Nie pozostaje nic innego jak ułożyć sensowny plan i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Jeżeli macie dla mnie jeszcze jakieś rady, będę zachwycona!
#15
Napisano 05 października 2014 - 20:15
Ok, wrzucam swój pomysł, ale w tym temacie błądzę jeszcze jak dziecko we mgle, także nie śmiejcie się, proszę, jeżeli będzie cały do wyrzucenia.
I - 5x5
-pistolet
-dipy
-podciąganie kolan w zwisie na drążku (nogi lekko ugięte)
-podciąganie ekscentryczne
bieg 30 min.
II.
-stanie na rękach 5x15sek.
-utrzymanie brody nad drążkiem w podciągnięciu (szeroki nachwyt) 5x15sek.
-plank 1minx3
-podpór bokiem 30sek. prawa 30sek. lewa x3
bieg 30 min.
III.
-pompki na bosu i kółkach gimnastycznych 5x8 powtórzeń
-przysiady ze sztangą 5x12 (ok40-50kg)
-skłony na mm brzucha 5x20
-wznosy prostych nóg na widelcu (do kąta prostego z tułowiem) 5x8
-podciąganie wąskie z lekkiego wybicia i wydłużeniem fazy ekscentrycznej 5x8
bieg 30min.
Póki co rozpisałam to sobie na 3 treningi, bo nie wiem czy dobrze kombinuję. Liczba powtórzeń i czas też są "na oko", treningi zweryfikują.
#16
Napisano 05 października 2014 - 20:25
Hahah Żartuję.
Podciąganie ekscentryczne? (negatywne)? Spróbuj zamienić podciąganie w zwisie z brzuchem, z tego tytułu, że brzuch jest mniejszą partią mięśniową niż plecy, a poza tym nie zemdleją Tobie łapki po ugięciach kolan w zwisie? Reszta wystarczy, wg mnie jest w porządku. A co do serii, jaki jest Twój cel treningowy? Masa, elementy?
#17
Napisano 05 października 2014 - 20:27
Chyba, ze to cos z widelcem to oznacza. Pierwszy raz widze takie okreslenie cwiczenia
Plank 1min to za dlugo. Jak napniesz cale cialo od palcow nog po szczeke to wytrzymasz max 10-15 sec. I do tego dąż.
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#18
Napisano 05 października 2014 - 20:34
Krzysiek żartowniś zależy mi na wzroście siły (żeby robić cuda) i utracie tkanki tłuszczowej, żeby odsłonić mięśnie. Podciąganie ekscentryczne czy negatywne, szybkie podciągnięcie i wolne zejście w dół. Zależy mi na tych wznosach nóg, dlatego że to ćwiczenie ładnie pokazuje jaką mamy kontrolę nad ciałem. Może po prostu przerzucę je w inne miejsce. i włączę do treningu mostki.
#19
Napisano 05 października 2014 - 20:58
Nazwisko moje zobowiązuje do żartowania! Ogólnie utarło się w schematach 3-5 x 5. Jeśli dojdziesz do tego schematu utrudnij ćwiczenie poprzez zmianę dźwigni,czyli jego utrudnienie. Co do tkanki tłuszczowej to dieta redukcyjna na ujemnym bilansie kalorycznym. Nie długo nagram wznosy nóg, to Ci pokażę. ;D Jakbyś miała pytania to wal.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych