Cześć
Moja koleżanka rok temu spadła ze schodów na plecy poważnie je obijając po tym zdarzeniu nie zostało by śladu gdyby nie ból kręgosłupa jaki jej towarzyszy przy wielu ćwiczeniach i nie tylko do dnia dzisiejszego. Obecnie sie zastanawia nad ćwiczeniem które mogłoby jej pomóc. Poleciłem jej zrobić krok 1 mostków z "skazanego" zrobiła jednorazowo 3 serie po 20 powtórzeń po czym stwierdziła ze ćwiczenie jest marne. Myśle ze mogła je słabo odczuwać ponieważ była dobrze wyćwiczona trenując MMA (przed wypadkiem potrafiła zrobić mostek ze stania). Powinienem jej zaproponować inne ćwiczenie czy jednak powiedzieć by kontynuowała krok 1 ale zwiększyć liczbę powtórzeń nawet do 50 ?
Proszę o pomoc i za każdą porade serdecznie dziękuje