Witam,
o resetach każdy już na tym forum czytał i wie jak się je wykonuje i jak dobre są dla naszego ciała.
Chciałbym Wam jeszcze przedstawić nieco inne spojrzenie na temat mobilności ciała, ponieważ jak to się mawia "nie samymi resetami człowiek żyje".
Całkiem przypadkiem jakiś czas temu zrobiłem pozycję oraz ruch "małpy" (z ang "Ape"). Co to jest wytłumaczę później.
Wszystkie ruchy jakie wykonuję w codziennym życiu staram się wykonywać z poprawnie ustawionymi barkami, z wyprostowanymi łokciami itp.
Robiąc "małpę" poczułem, że napina mi się cały korpus i zdziwiłem się, że wcześniej nie "znałem" tego ruchu i nie stosowałem go podczas rozgrzewek, czy resetów. A w prostocie siła prawda?
Poszperałem w sieci i znalazłem ten oto film:
Są w nim oczywiście ruchy z resetów, ale pod inna nazwą.
Na naszym forum niestety nie znalazłem nic na temat naśladowania poruszania się zwierząt, głównie człekokształtnych (Luko wspomniał tylko w 1 zdaniu o tym), dlatego pomyślałem, że warto.
Polecam "Ape", "Lateral Ape" oraz "reverse Ape" każdemu, kto chce dodatkowo wzmocnić korpus. Tylko na tych ćwiczeniach się skupię, ponieważ innych nie próbowałem jak dotąd (oczywiście poza tymi z resetów). Skorpion switch wygląda ciekawie. Spróbuję na pewno, ale to w przyszłości.
W filmiku podczas małpki zawodnik odbija się od podłoża stopami. Postarajcie się nie odbijać, a całą pracę niech wykona korpus, a dokładniej brzuch oraz plecy. Po kilku minutach małpy bardzo "fajnie" czuć mięśnie czworoboczne, najszersze oraz trójgłowe ramienia.
Dodatkowo jeśli ktoś ma na tyle rozciągnięte prostowniki grzbietu to polecam wykonywać to ćwiczenie przeciągając nogi za linię dłoni, gdy wracamy z nogami podkulonymi do przodu. Można ciekawie zaakcentować wtedy pracę naramiennego (tylną część).
Próbowałem również jednego dnia małpy, ale z ułożeniem dłoni z palcami do wewnątrz, czyli palce skierowane do siebie. Świetnie pracowały naramienne, głównie przednia część.
Niestety ze względu na zbyt słabe przyczepy mięśnia dwugłowego oraz rozciągnięcie nadgarstków w zgięciu nie udało mi się zrobić poprawnie małpy z dłońmi skierowanymi do korpusu oraz zgiętym nadgarstkiem. Ale kilka powtórzeń całkiem "miło" pobudziło przyczepy dwugłowego do pracy (łokcie proste w stawie). Jeśli ktoś będzie w stanie wykonać poprawnie sesję z takim ułożeniem dłoni, to chętnie przeczytam spostrzeżenia.
Wykonanie tego ćwiczenia tyłem (reverse ape) jest po części zahaczeniem o "advanced tuck planche", czyli jeden z kroków do opanowania planche. Czyli jeśli w przyszłości myślisz o tym ćwiczeniu, to warto już teraz uczyć się napięcia ciała. Choć reverse ape nie można traktować jako część progresji pod planche
A jeśli ktoś potrzebuje dobrego i intensywnego treningu cardio w stylu HIIT to "galloping ape" będzie jak znalazł. Po 5 minutach rzetelnego przebierania kończynami miałem dosyć. Zarówno pod względem gospodarki tlenowej, jak i obolałości mięśni.
Nie są to ćwiczenia o ustalonym progu intensywności, ilości serii i powtórzeń. Ruchem trzeba się bawić.
Oczywiście trzeba liczyć dystans lub ilość powtórzeń w celu zrobienia takiej samej na lewą i prawą stronę oraz przód i tył. Trzeba się rozwijać proporcjonalnie
Pewnie nie muszę o tym pisać, ponieważ wszyscy to już wiedzą, ale może jakaś zbłąkana duszyczka jest tutaj nowa.
Podczas całej fazy ruchu ciało pozostaje w pełnym napięciu. Przekładając ramiona do przodu napnijmy je i pewnie stawiajmy na ziemi. Nie tam gdzie polecą siłą rozpędu, lecz tam gdzie chcemy. Kolana do klatki piersiowej dociągajmy maksymalnie, a nie tylko na wysokość pozwalającą nie szurać stopami po ziemi. Barki muszą być ściągnięte w dół, czyli najdalej od uszu jak się da. Łopatki powinniśmy odwodzić, czyli starać się zaokrąglić plecy poprzez chęć złączenia barków z przodu (czyli podczas gdybyśmy stali, to barki muszą być wysunięte do przodu i ściągnięte w dół).
Podobnie jak z resetami, trzeba się do tego przekonać i uwierzyć, że proste rzeczy okazują się dla ciała najlepsze.
edit.
W pracy jak to w pracy starałem się skupić na wszystkim tylko nie na pracy
Znalazłem filmik, który idealnie pokazuje jak wg mnie powinny wyglądać te ruchy:
Bardzo duża różnica w technice wykonania. Nie ma już tych wybijania się z palców i nabierania rozpędu, lecz całą pracę wykonują mięśnie.
edit2.
Odnalazłem jeszcze dosyć ciekawy filmik pokazujący różne sposoby poruszania się:
Świetna praca całego ciała. Widać, że osobą na filmiku jest spięta w 100% podczas każdego ruchu. Ćwiczenie od 53 sekundy... "gracja ruchu" w każdym calu.
Użytkownik Powadzi edytował ten post 11 czerwca 2014 - 08:58
dodanie nowego filmiku