Jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.
Menstruacja jest bardzo ważnym procesem oczyszczania organizmu. Kobiety odczuwają różne dolegliwości utrudniające normalne funkcjonowanie, np. silne bóle podbrzusza, odcinka lędźwiowego, krzyżowego, zawroty, nudności, ogólne osłabienie. Często przed miesiączką odczuwane są różne okresy rozchwiania emocjonalnego. Każda także kobieta różnie przechodzi przez ten okres, niektóre nie odczuwają zupełnie żadnych dolegliwości. Dla mnie na przykład ten czas jest dość uciążliwy. Chociaż zauważyłam, że wcześniej gdy nie uprawiałam systematycznie sportu miewałam większe bóle.
U mnie na przykład świetnie spisuje się w tym czasie joga, ponieważ łagodzi dolegliwości i wspomaga proces oczyszczania organizmu. Słyszałam jednak, że mimo wszystko powinno zaprzestać się normalnej praktyki, nawet jeśli kobieta z tym czasie nie odczuwa żadnych dolegliwości. Jest to podobno ważne dla zdrowia oraz dla prawidłowego funkcjonowania systemu hormonalnego. Problemy z menstruacją wynikają bardzo często z nierównowagi hormonalnej, poprzez odpowiednią praktykę możemy nauczyć się zachowania tej równowagi.
Zalecenia ogólne:
- Nie powinno wykonywać się pozycji odwróconych, jak stanie na rękach. Wykonywanie ich w czasie menstruacji powoduje, że w ciele zatrzymywane są toksyny, które powinny być z niego wydalone.
- We wszystkich pozycjach brzuch powinien być rozluźniony, gdyż napięcie w brzuchu powoduje zatrzymanie toksyn lub utrudnia ich usuwanie.
Teraz moje pytania:
W takim razie, gdy brzuch ma pozostać całkowicie rozluźniony oznacza, iż powinno zaprzestać się typowych kalis. ćwiczeń? Pompki, podciągnięcia, praca brzuchem...
Osobiście w trakcie 3 pierwszych dni zaprzestaje mojego codziennego treningu i oddaje się wtedy właśnie uspokajającej jodze. Szczególne polecane ćwiczenia w czasie jej trwania to pozycja trójkąta oraz różne leżące, relaksujące pozycje.
Ciekawa też jestem czy kobiety mogą wykonywać także trening kalisteniczny w trakcie ciąży? Osobiście także praktykowałabym w tym czasie jogę.