Po przeczytaniu setek artykulow , i dwoch tomow skazanego w mojej glowie pojawila sie pewna mysl . Wade pisal i mowil ze jest za tym zeby najpierw opanowac trening z masa ciala a dopiero potem brac sie za ciezary . Mowil ze dawni silacze laczyli trening z masa ciala z treningiem z ciezarami . Wiec wpadlem na pomysl . Mam 19 lat i bardzo szybki metabolizm , masy narazie nie wiele zdobywam ale nie przejmuje sie tym . Wade napisal w 2 tomie ze wiekszoc nastolatkow rezygnuje z silki bo nie nabieraja masy . To prawda . Ja tez tak mialem tyle ze nie zrezygnowalem . Mowil ze w mlodym wieku wszystko co jemy idzie na energie a malo na budowe miesni a najlepsyz wiek na cwiczenia to 30 do 40 roku zycia , wade mowil ze po 25 roku zycia lub 30 chude chlopaki zamieniala sie w miesniakow bo ichmetabolizm zwalnia . Wiec jak mowilem mam pewnien plan . Mam 19 lat i chce zaczac cwiczyc wiezienna zaprawe . Che zbudowac tym sile maksymalna , i zdrowe stawy czyli fundament . Pozniejszym wieku chce dolaczyc cwiczenia z ciezarami ale nadal laczyc z treningiem masy ciala . Gdy moj metabolizm zacznie zwalniac dopiero chce uzyskac muskularna sylwetke i byc jednoczesnie sprawym i silnym co o tym myslicie ?
Mam pytanie . Moj tata kiedys wazyl w moim wieku 70 kg teraz w wieku 45 przy wzroscie 178 wazy 86 kg tylko ze wiekszoc z tego to tluszcz . A ze ja mam geny po nim ( on nie cwicztl nigdy oprocz ciezkiej pracy fizycznej ) to czy jak bede nabieral masy z wiekiem ale przy tym trenowal to moze nabral bym wiecej miesni i te 86 kg nie bylo by fatem . Takie mam rozmyslenia bo juz troche pozno ale piszcie swoje spostrzerzenia . Moja oczekiwana sylwetka kiedys to taka jak ma gosc o imieniu Ricky w 2 tomie skazanym gdzie sa pokazane jego urazy .