W 'Kuloodpornych mięśniach brzucha' masz to kapitalnie wyjaśnione, odsyłam do lektury. Zdecydowanie są brutalne, i budują ABS ze skały w przeciwieństwie do idiotycznych brzuszków lub spinów.
Od siebie polecam technikę zwaną 'walkout'. Robisz skłon do przodu, opierasz ręce na ziemi i wędrujesz do przodu najdalej jak potrafisz, zatrzymujesz się na chwilę w pozycji która jest dla Ciebie najtrudniejsza, oczywiście masz być cały napięty i wracasz do pozycji wyjściowej. Powtórz parę razy w kilku seriach, w zależności od Twojego poziomu. Potem rozciągnij brzuch, dolny odcinek pleców i zginacze.
Druga technika jaką często stosuje to tzw 'spread out', technika znana japońskim judokom, buduje silne napięcie izometryczne i dużą siłę. W moim przypadku stosuje ją do mojego Nagiego Wojownika.
Połóż się na brzuchu. Rozszerz maksymalnie nogi oraz ręce na bok. Miej zablokowane kolana oraz ramiona i staraj się podnosić. Nie zrażaj jeśli przez pierwsze miesiące nie uda Ci się tego zrobić, tak czy siak siłę na tym budujesz, w całym ciele a nie tylko w ABS. Ja zrobiłem swojego pierwsze spread outa po 4 miesiącach treningu, ale korzyści są MEGA!
Spróbuj i daj znać jak Ci idzie