1337 odpowiedzi w tym temacie

[iamtheweakone]

Tak się kończą rozmowy na tym forum, dlatego już nie wdaje się w żadne dyskusje dotyczące żywienia. xD

[remix666]

Dokładnie. Zawsze wojna i każdy wie swoje. Każdy jest specem najwyższej kategorii a co kto powie nie po jego myśli to zostaje uziemiony. Ja mam wrażenie, że dla tubylców tego forum dieta jest jak jakaś religia. Za inne poglądy spaliliby na stosie

[Merfi84]

Panowie. To jest temat apropo diety tłuszczowej i zdrowego odżywiania się za pomocą niej. Jeśli w ten temat wchodzą idiotyczne porady dotyczące suplementów, chemii czy innego niepotrzebnego badziewia to nie dziwcie się reakcji. Są na tym forum tematy dotyczące brania proszków i tam się np. kompletnie nie udzielam. To tak jakbyście w temacie o progresji do front levera napisali, że kupujecie codziennie gazetkę wędkarską bo Wam pomaga dojść do celu

[Salute!]

Zgadzam sie z Merfim, jest milion tematow na forum o tym jaka chemia sie ludzie szprycuja dla zdrowia i nic mi do tego, kazdy jest kowalem wlasnego losu i odpowiada za swoje zdrowie. Odezwalem sie jedynie w tym, i jedyne co robie, to w jakis sposob probuje przekazac jakas wiedze i wytlumaczyc pare spraw, nikogo nie zmuszam ani nie namawiam zeby tak robil a kazdy z tym moze zrobic co zechce. A, ze nie kazdemu nie chce sie samodzielnie myslec, tylko woli powielac najbzdurniejsze poglady z internetow to jego sprawa. Mam dziesiatki kolegow pakerow, ktorzy zaczynali cwierc wieku temu i mowili to samo "1/3/5g waliny/argininy/leucyny/(wstaw sobie co chcesz z chemicznych supli) nikogo jeszcze nie zabilo" a dzisiaj maja problemy z watroba, nerkami, zryta cera, lysieniem, otyloscia, potencja itp.

Moge zrozumiec Mateusza w jakims stopniu, bo za mlodu nie mysli sie o starosci ani nawet o tym co bedzie ok 30-40 lat, ale zawsze wtedy zaluje sie zmarnowanego czasu.

[Hannibal]

1. W jaki okolicznościach oraz jak zachodzi taki proces, gdy białko zwierzęce oraz tłuszcze zwierzęce zmieniaja w glukozę? (Białko -> glukogeneza, tak? A tluszcze?)

2. I po czym poznać, ze białko oraz tluszcze przekształcily sie właśnie w te glukozę dla mózgu? (Wiem, kazdy jest inny pod wzgledem fizjologii, biochemii czy potrzeb).
Chodzi o nadmiar, tak? To po czym poznac ten nadmiar i jaka to wartosc "ten nadmiar", tłuszcze ida do kibla? ( i tak dalej kazdy jest indywidualna jednostka i kazdy inaczej bedzie metabolizowal to czy tam to, okey, moze da sie odpowiedziec na te pytania ogólnikowo badz bardziej precyzyjniej?)

3. I zastanawiam się, dlaczego ten temat nie zostal do tej pory podwieszony.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[Pablo1]

Masz rację, już go podpiąłem.

[JamesFranek]

Hannibal, było pisane wiele razy, tłuszcze nie mogą się przekształcić w glukozę, nie da się. Białko owszem i to nie tylko nadmiar, ale zawsze jakaś jego część idzie w glukozę. Najgorsze dla tycia jest łączenia tłuszczy z węglami, bo tłuszcze jako lepsze paliwo są zużywane jako pierwsze, a węgle muszą być upchane jako zapas w postaci tkanki tłuszczowej. Nie wiem co jeszcze Ci powiedzieć.

[Salute!]

I jak wzej, z tym, ze organizm potrafi dokonac wielu metabolicznych wymykow, zeby uzyskac to co potrzebuje, nawet czesto bardzo nieekonomicznymi metodami. Wiec tak w praktyce wszystko mozna z wszystkiego, tylko to zazwyczaj w bardzo skrajnych warunkach, ktorych na szczescie nie doswiadczamy.

 

Ja bym nie podpinal takiego tematu, to sliski temat a diete kazdy moze sobie wybrac jaka sechce, nie widze powodu zeby promowac akurat te kosztem innych

 

A glukoza nie jest "dla mozgu".

[Pablo1]

Sporo osób pyta jednak o zasady diety tłuszczowej i niekoniecznie musi to być związane z chęcią wypróbowania tej diety a po prostu poznania alternatywnej wersji żywienia. Od teraz będzie można ich wygodnie odsyłać tutaj.

[Hannibal]

I jak wzej, z tym, ze organizm potrafi dokonac wielu metabolicznych wymykow, zeby uzyskac to co potrzebuje, nawet czesto bardzo nieekonomicznymi metodami. Wiec tak w praktyce wszystko mozna z wszystkiego, tylko to zazwyczaj w bardzo skrajnych warunkach, ktorych na szczescie nie doswiadczamy.

Ja bym nie podpinal takiego tematu, to sliski temat a diete kazdy moze sobie wybrac jaka sechce, nie widze powodu zeby promowac akurat te kosztem innych

A glukoza nie jest "dla mozgu".

Slowo dieta wymyslili eksperci od zdrowego odżywiania.
I bym nikogo nie namawiał na zadna diete współczesna nie ma to zadnego uzasadnienia.

Lecz kazdy moze zaznajomić sie z podstawami zdrowego odżywiania.
I tutaj wlasnie można odszukać ciekawe informacje i kazdy zdecyduje na to co będzie chcial.


****

Wlasnie gdzies mi sie obiło o uszy, ze tluszcze w jakims procesie są przekształcane w glukozę.

Chyba w czesci mozg potrzebie rowniez troche glukozy. Nie tylko w 98% tłuszczy.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[Bueno]

Dieta (z stgr. δίαιτα diaita – „styl życia”) – sposób odżywiania. Potocznie często używane nieprawidłowo, w stosunku do diet odchudzających.

Termin jak najbardziej adekwatny. Czy to żywienie optymalne czy to dieta tłuszczowa, jeden pies. Jak ktoś kojarzy termin "dieta" z jakimś pro ultra systemem do chudnięcia to jego sprawa. Za dużo kolorowych gazetek

[Merfi84]

Wlasnie gdzies mi sie obiło o uszy, ze tluszcze w jakims procesie są przekształcane w glukozę.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Lecz bardzo źle ci się obiło o uszy. Stryer, Biochemia strona 376:
"Najważniejszymi niewęglowodanowymi prekursorami glukozy są mleczan i większość aminokwasów, natomiast kwasy tłuszczowe w organizmach zwierzęcych nie mogą być przekształcone w glukozę".

[Glowa]

Osoby na dietach mniej lub bardziej tłuszczowych, jak monitorujecie stan swojego zdrowia? Tzn. jakie badania warto sobie robić? Odnośnie cholesterolu - poziom cholesterolu całkowitego właściwie nic nam nie mówi, poziom LDL powinien być w normie, a HDL może być jak najwyższy? Bo jem dużo tłustego i chcę widzieć na badaniach czy mam przez to lepsze/gorsze wyniki

[JamesFranek]

W ogóle cholesterolu nie warto badać bo nie jest on wskaźnikiem stanu zdrowia. To znaczy może być, ale nie tak jak wszyscy myślę, lecz zupełnie odwrotnie, im wyższy cholesterol tym lepiej, im niższy tym organizm słabszy. Tak więc, cholesterol niczego Ci nie powie, ale jak chcesz to zbadaj, nie jest to duży koszt, a jak się masz dzięki temu czuć zdrowszy to same plusy

 

Poza tym dieta na poziom cholesterolu nie ma wpływu bądź ma niewielki, a osoby aktywne mogą mieć znacznie wyższy dzięki kortyzolowi. 

[Bueno]

Osoby na dietach mniej lub bardziej tłuszczowych, jak monitorujecie stan swojego zdrowia? Tzn. jakie badania warto sobie robić? Odnośnie cholesterolu - poziom cholesterolu całkowitego właściwie nic nam nie mówi, poziom LDL powinien być w normie, a HDL może być jak najwyższy? Bo jem dużo tłustego i chcę widzieć na badaniach czy mam przez to lepsze/gorsze wyniki

Mam zapisane w notatniku takie zdanie:
"Podstawowe badania na tłuszczówce to: morfologia, panel wątrobowy, profil lipidowy i tarczyca".
Kopiowałem to chyba nawet z tego forum z dyskusji. Zapisałem na w razie czego ale może bardziej ogarnięci Ci powiedzą co jakie badania powinno się zrobić

[Merfi84]

Osoby na dietach mniej lub bardziej tłuszczowych, jak monitorujecie stan swojego zdrowia? Tzn. jakie badania warto sobie robić? Odnośnie cholesterolu - poziom cholesterolu całkowitego właściwie nic nam nie mówi, poziom LDL powinien być w normie, a HDL może być jak najwyższy? Bo jem dużo tłustego i chcę widzieć na badaniach czy mam przez to lepsze/gorsze wyniki

Od pewnego wieku warto badać się raz, dwa razy do roku - NIEZALEŻNIE od żywienia. Standardowa morfologia, lipidogram, podstawowe hormony, mocz. Zwykła diagnostyka, która często pozwala wykryć poważniejsze choroby - jeśli się zaczynają dość szybko. Nic tutaj dieta tłuszczowa czy nie tłuszczowa moim zdaniem nie ma do tego.

Natomiast jeśli chodzi o monitorowanie swojego zdrowia to ja np. patrzę jak się czuje, czy mam siłę, energię, czy choruję czy nie, jaką mam cerę, czy nie wali mi z papy itd. Jak będziesz ortodoksyjnie się badał, robił coraz to bardziej wymyślne testy laboratoryjne to zawsze znajdziesz coś do czego się przyczepisz. Pamiętaj, że żyjesz w świecie w którym wdychasz gówniane powietrze, pijesz gównianą wodę i nie koniecznie masz na to wszystko wpływ. Osobiście tak monitoruję swoje zdrowie, że po prostu patrzę na to jak żyję i się czuję, a badania robię tak jak każdy powinien - raz na jakiś czas

[Salute!]

Ja z kolei holduje podejsciu nieocenionego wybitnego polskiego naukowca i lekarza, prof Juliana Aleksandrowicza, ktory powiedzial kiedys, ze zdrowie i życie pacjenta jest zbyt cenne aby powierzać je tylko lekarzom. Wmowienie ludziom, ze badania powinien robic kazdy jest genialnym posunieciem marketingowym bazujacym na strachu i obawach.

Rozwine: w epoce medycyny normatywnej, kazdy kto nie spelnia coraz bardziej przykrecanych norm jest chory, zatem kazdemu da sie cos znalezc. Kiedys badalem sie co rok, teraz mam to w d....

[Merfi84]

Dlatego należy mieć głowę na karku. Ja uważam, że warto jednak korzystać z tego co nam oferuje współczesna medycyna. Normami można się nie przejmować aż tak ale jednak jeśli komuś wyjdzie 300 LDL przy poziomie 30 HDL to jednak jest szansa się szybciej zastanowić, że coś się źle w swoim życiu robi i zapobiec rozwojowi choroby. No ale to ja. Można się też nie badać w ogóle, pewnie

[Pablo1]

 

 

Natomiast jeśli chodzi o monitorowanie swojego zdrowia to ja np. patrzę jak się czuje, czy mam siłę, energię, czy choruję czy nie, jaką mam cerę, czy nie wali mi z papy itd.

 

A w jaki sposób reagujesz, gdy już wykryjesz któryś z tych czynników? Zakładam, że przesłanka może być wspólna.

[Merfi84]

A w jaki sposób reagujesz, gdy już wykryjesz któryś z tych czynników? Zakładam, że przesłanka może być wspólna.

Nie wiem bo odkąd jem jak jem nie mam problemów ani ze zdrowiem, ani z samopoczuciem, ani z cerą, ani z żołądkiem, ani jelitami, ani wagą.. no generalnie jak na złość wszystko działa jak trzeba