Aktualnie trenuje samo kali ale, po nowym roku ruszam na crossfit i SW (zapasy/judo/bjj + boks). Wstępnie tak będzie to wyglądać :
TYDZIEŃ I
Pon - Crossfit
Wt - SW
Śr - SW
Czw - SW
Pt - Crossfit
Sb - basen (1h dla relaksu)
Nd - wolne
TYDZIEŃ II
Pon - Crossfit
Wt - Trening wytrzymałościowy (w szkole SW)
Śr - wolne
Czw - Trening wytrzymałościowy
Pt - Crossfit
Sb - basen
Nd - wolne
Tak to będzie wyglądać gdyż w pracy mam 2 zmiany i nie ma innej opcij

Jedyne czego się obawiam to że się zajade... Co wy o tym sądzicie ?
(Crossfit będę zaczynał od zera...w moim mieście powstała sala do niego i tam będę szedł).